Mówi: | Janusz Naklicki |
Funkcja: | wiceprezes Oracle Corporation w Rosji i Europie Środkowo-Wschodniej |
Sprzedaż rozwiązań chmurowych powyżej oczekiwań największych globalnych dostawców. Polska skraca cyfryzacyjny dystans do Zachodniej Europy
Choć w Europie Zachodniej firmy szybciej niż w Polsce przenoszą swoje dane do chmury, to systematycznie skracamy dzielący nas od liderów cyfrowej transformacji dystans. Sprzedaż chmury rośnie w Polsce w dwucyfrowym tempie. Szacuje się, że przyszłym roku w naszym kraju może z niej korzystać już nawet 70 proc. firm. Cloud computing przestał być rozwiązaniem testowym, a stał się dojrzałą technologią, pozwalającą firmom zmieniać sposób zarządzania przedsiębiorstwem – podkreślają przedstawiciele Oracle Corporation.
– Rozwiązania chmurowe sprzedają się w Polsce bardzo dobrze. Sprzedaż przekracza nasze oczekiwania, a wzrost jest dwucyfrowy. Chmura jest adaptowana przez cały rynek, począwszy od sektora małych i średnich przedsiębiorstw, a skończywszy na największych korporacjach i sektorze publicznym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Janusz Naklicki, wiceprezes Oracle Corporation w Rosji i Europie Środkowo-Wschodniej.
Rosnącą popularność chmury potwierdzają badania globalnej firmy doradczej IDC, która prognozuje, że w ciągu najbliższych lat wartość tego segmentu rynku IT będzie dynamicznie rosnąć – nawet pięć razy szybciej niż rynek tradycyjnych usług. W ubiegłym roku rynek chmury publicznej wzrósł o 25 proc. w ujęciu rocznym do ok. 160 mln dol., a w tym może przekroczyć 200 mln dol.
Z badań, które firma IDC przeprowadziła na zlecenie Oracle, wynika, że z chmury korzysta obecnie 40 proc. przedsiębiorstw w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, które zatrudniają od 250–1000 pracowników. W przypadku większych firm blisko połowa z nich planuje wdrożenie usług w chmurze. Zdaniem wiceprezesa Oracle rozwiązania chmurowe będą w przyszłości tak samo powszechne jak korzystanie z internetu.
– Według badań, które zleciliśmy firmie IDC, około 20–30 proc. firm planuje przejść na chmurę w przyszłym roku. Jeśli jednak porównamy te dane z krajami zachodnimi, okaże się, że mamy nieco do nadrobienia, ponieważ tam około 80 proc. klientów jest już na etapie wdrażania rozwiązań chmurowych – mówi Janusz Naklicki.
Pod względem korzystania z usług chmurowych widać wciąż duży dystans pomiędzy Europą Środkowo-Wschodnią a krajami zachodnimi. IDC prognozuje, że w tym roku wydatki na chmurę publiczną i prywatną w regionie wyniosą niecałe 600 mln dol., a do 2020 roku wzrosną do 876 mln dol. Dla porównania, w tym samym czasie wydatki na chmurę w zachodniej Europie wzrosną z 6,2 mld dol. w tym roku do 9,1 mld dol. za trzy lata. Do końca bieżącego roku 8 na 10 globalnych firm wdroży projekty związane z cyfrową transformacją.
Rosnącą popularność chmury w globalnej skali obliczeniowej pokazują również wyniki Oracle. W poprzednim roku fiskalnym (zakończonym 31 maja br.) przychody koncernu ze sprzedaży usług chmurowych sięgnęły 4,7 mld dol., notując 66-proc. wzrost rok do roku. Firma odnotowała wzrost we wszystkich segmentach usług chmurowych, a ten trend jest zauważalny w jej wynikach finansowych już czwarty rok z rzędu.
– Wszystkie rozwiązania w chmurze sprzedają się podobnie. Kilka dni temu ogłosiliśmy wyniki finansowe za ostatni rok – wzrost sprzedaży rozwiązań chmurowych wyniósł ponad 60 proc. W szczególności można wskazać na rozwiązania typu Platfrom as a Service i Infrastructure as a Service, które zanotowały około 66-proc. wzrost, dla rozwiązań typu Software as a Service wyniósł on 68 proc. Według nas chmura już jest dojrzałym produktem. Nie mówimy tu o próbach, testach i adaptacji – jest to już normalny, dojrzały produkt, który klienci adaptują do własnych potrzeb – ocenia Janusz Naklicki.
Koncern z Reedwood City podkreśla, że coraz większy wpływ na jego wyniki ma adaptacja rozwiązań cloudowych w regionie Europie Środkowo-Wschodniej, w tym również w Polsce. W ubiegłym roku gigant podpisał kilka dużych kontraktów, a do grona jego klientów dołączyły marki takie jak m.in. Allegro, Comarch, Vectra i Ośrodek Przetwarzania Informacji – Państwowy Instytut Badawczy.
Technologiczny koncern jest też w trakcie wdrażania jednego z największych tego typu projektów w Polsce, którego beneficjentem jest Orange. Telekom chce w ciągu 3–4 lat całkowicie wyemigrować swoje systemy do chmury, dzięki czemu zaoszczędzi na kosztach IT, uprości i przyspieszy pracę oraz zyska możliwość wprowadzenia na rynek nowych usług cyfrowych.
Obok optymalizacji kosztowej największą zaletą cloud computingu dla firm jest właśnie możliwość rozwijania innowacyjności, nowych produktów i usług. Wiceprezes Oracle Corporation ocenia, że jeżeli polskie firmy nie będą inwestować w chmurę, to będą mniej konkurencyjne i pozostaną w tyle za europejskim rynkiem. Wciąż jednak główną barierą, która powstrzymuje przedsiębiorstwa przed migracją do chmury, jest obawa o bezpieczeństwo danych.
– Pracujemy nad zmianą tej percepcji razem z całym rynkiem informatycznym. Musimy zdawać sobie sprawę z tego, że firmy, które profesjonalnie zajmują się przechowywaniem i procesowaniem danych, robią to lepiej niż klienci indywidualni. Przeznaczamy miliardy dolarów na to, żeby chmura była bezpieczna, działała cały czas i była dostępna dla każdego w każdym miejscu na ziemi – mówi Janusz Naklicki.
Czytaj także
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-15: Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-05-20: Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku
- 2025-05-09: PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.