Newsy

Tylko połowa menadżerów inwestuje w językowe umiejętności pracowników

2015-05-19  |  06:15

64 proc. szefów firm wskazuje, że bariery kulturowe i językowe stanowią przeszkodę w prowadzeniu własnego biznesu. Znajomość języków jest również istotna w pracy zespołów multikulturowych, które zwiększają innowacyjność firm. Zależność między komunikacją a wynikami sprzedażowymi zauważa 90 proc. menadżerów wyższego szczebla, mimo to tylko połowa badanych inwestuje w językowy rozwój pracowników.

Według ostatniego badania, które Education First przeprowadziło z „The Economist” na próbie prawie 600 menadżerów z całego świata, bariery językowe i kulturowe to  oprócz oczywiście kompetencji technologicznych  największe przeszkody w ekspansji międzynarodowej. Na te elementy wskazuje ponad 60 proc. menadżerów – mówi agencji Newseria Piotr Majdan, country manager w Education First w Polsce.

Raport „Competing across borders” wskazuje, że zła komunikacja z lokalnymi partnerami i klientami to główna przyczyna niepowodzeń firmy na zagranicznych rynkach. Zdaniem 46 proc. menadżerów o sukcesie decyduje swobodne porozumiewanie się. To znacznie bardziej istotny czynnik niż umiejętności techniczne pracownika (32 proc.). Co trzeci badany przyznaje, że liczy się również kulturowe podobieństwo.

Chodzi przede wszystkim o zrozumienie tego, gdzie chce się prowadzić interesy. Nie zawsze sposób prowadzenia biznesu w Polsce zadziała, np. w Niemczech. Tam ludzie są bardziej bezpośredni i skrupulatni, do tego polski przedsiębiorca powinien się dostosować. Najważniejsza jednak jest możliwość komunikacji, czyli płynne porozumiewanie się w języku niemieckim – podkreśla Majdan.

Język angielski to wciąż najważniejszy język biznesu (tego zdania jest 68 proc. badanych). Za drugi najważniejszy język badani uznali chiński (mandaryński), choć tylko 8 proc. menadżerów potrzebuje, by ich pracownicy płynnie posługiwali się tym językiem. O sukcesie ekspansji firm decyduje często umiejętność komunikacji w języku lokalnym.

90 proc. menadżerów wyższego szczebla widzi zależność pomiędzy komunikacją językową a zwiększeniem sprzedaży. Mimo to połowa z nich nie inwestuje w rozwój pracowników w zakresie uniwersalnej komunikacji w biznesie – zaznacza Piotr Majdan.

47 proc. menadżerów uznało, że trudności w relacjach z partnerami zagranicznymi wynikają z faktu, że firmy nie zapewniają pracownikom wystarczająco dużo szkoleń związanych z nauką języka obcego.

Umiejętności kulturowe i językowe są istotne także w zespołach multikulturowych, coraz częściej tworzonych przez firmy. 90 proc. menadżerów przyznaje, że lepsza komunikacja w takich zespołach przekłada się na większe przychody.

Takie kompetencje będą zyskiwały na znaczeniu, bo dziewięć na dziesięć ankietowanych firm zamierza w najbliższych trzech latach zwiększyć liczbę klientów zagranicznych. 77 proc. chce zwiększyć obecność za granicą, a co za tym idzie – zwiększy się również liczba międzynarodowych zespołów pracujących w danej firmie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.