Newsy

W czerwcu zacznie działać największy akcelerator biznesu w Europie. Polska ma być regionalnym centrum start-upów

2015-02-04  |  06:40

W czerwcu ma ruszyć Business Link Narodowy. Największy akcelerator biznesu w Europie ma pomieścić nawet 850 start-upowców. Pomysłodawcy oceniają, że może on pomóc w zwiększeniu dynamiki rozwoju start-upów w Polsce i przyciągnąć młodych ludzi z zagranicy. Chcą, by Polska stała się największym centrum przedsiębiorczości w Europie Środkowej.

Business Link Narodowy ma być największym w Europie akceleratorem biznesu, gdzie młodzi przedsiębiorcy będą mogli pracować nad swoimi projektami, mając dostęp do serwerów czy laboratoriów.

To ponad 5 tys. mkw. dla najlepszych polskich start-upów. Chcemy dać im najlepsze wsparcie i możliwość wyjazdu na programy globalne. Będzie to takie miasteczko start-upów na Stadionie Narodowym i nowa wizytówka naszego kraju – mówi agencji Newseria Biznes Dariusz Żuk, prezes Polski Przedsiębiorczej i współzałożyciel Business Link Narodowy.

Polska już jest liderem w regionie Europy Środkowo-Wschodniej pod względem liczby start-upów, a także warunków do ich rozwoju, bo sieć inkubatorów jest największa w Europie. Na polskim rynku działa 50 Akademickich Inkubatorów Przedsiębiorczości. Od 2004 roku dzięki nim powstało 7 tys. firm, a obecnie funkcjonuje w nich ponad 1,5 tys. start-upów.

Chcemy, żeby nasz kraj kojarzył się ze start-upami, technologiami i nowoczesnością. Mam nadzieję, że dzięki akceleratorowi Business Link uda się nam choć w części to osiągnąć – mówi Żuk.

Celem rozbudowy ekosystemu dla start-upów jest nie tylko zachęcanie młodych Polaków do wchodzenia na rynek ze swoimi innowacyjnymi pomysłami, lecz także przyciąganie do kraju zdolnych i ambitnych ludzi z zagranicy. W ramach AIP są już projekty z Białorusi, Ukrainy czy Rumunii, był także projekt z Hiszpanii.

Chcemy, aby Polska była liderem w tej części Europy i przyciągała nowe projekty dzięki najlepszemu ekosystemowi, chociażby dzięki Stadionowi Narodowemu, sieć inkubatorów i akceleratorów, oraz dzięki kapitałowi i możliwości wyjścia dalej, na inne globalne rynki, np. do Doliny Krzemowej, Chin czy Indii – podkreśla Dariusz Żuk.

Business Link wspiera najlepsze firmy w ekspansji na zagraniczne rynki. Program Ready To Go! pozwala na wyjazd do Doliny Krzemowej, a od października 2014 roku również do Szanghaju i Londynu. Jak podkreśla Żuk, do tej pory ok. 20 start-upów wyjechało do USA, dwa z nich mają swoje biura w Dolinie Krzemowej, a jeden z nich pozyskał inwestora.

Jak wynika z raportu Business Link „25 lat przemian dla start-upów”, 60 proc. projektów współpracuje między sobą. Środowisko młodych ludzi, którzy ruszają ze swoimi inicjatywami, kształtuje się wokół inkubatorów przedsiębiorczości, akceleratorów biznesu, parków technologicznych oraz innych instytucji otoczenia biznesu. Według ankietowanych plusem takiej współpracy jest możliwość zdobycia ciekawych kontaktów (47 proc.), a także szansa na poszerzanie kompetencji biznesowych (50 proc.).

Nawiązanie kontaktów między młodymi przedsiębiorcami i wymiana doświadczeń mogą w przyszłości przyczynić się do powstania kolejnego projektu. Dlatego zgromadzenie tak dużej liczby start-upów w jednym miejscu pomoże jeszcze zwiększyć dynamikę ich rozwoju.

Dzięki Business Link start-up może się szybko rozwinąć, ponieważ nie ma wieloletnich zobowiązań w postaci umów, czynszów czy dużych kosztów związanych z inwestycją – zaznacza Żuk.

Zgodnie z badaniem Business Link statystyczny polski start-upowiec to 27-latek z trzecim pomysłem biznesowym, którym zarządza 16 miesięcy. Jak podkreślają ankietowani do dalszego rozwoju potrzebne jest im przede wszystkim poszerzenie grona klientów (54 proc.), wsparcie finansowe (38 proc.) i pozyskanie parterów biznesowych (32 proc.).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.

Problemy społeczne

Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi

Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.