Newsy

Właściciel T-Mobile w połowie roku otworzy centrum innowacyjności w Krakowie. Chce wspierać początkujące firmy

2013-02-26  |  06:52
Mówi:Thomas Kiessling
Funkcja:Dyrektor ds. produktów i innowacji
Firma:Deutsche Telekom
  • MP4
  • Deutsche Telekom liczy na innowacyjność Polaków i naszych sąsiadów. Już wkrótce zamierza uruchomić w Krakowie inkubator, który będzie wspierał początkujące firmy w innowacyjnej działalności, z której rezultatów sam będzie mógł korzystać. Jak dowiedziała się Agencja Informacyjna Newseria, inkubator zacznie działać w połowie roku w samym centrum Krakowa. Rekrutacja projektów już ruszyła, ale zainteresowani przedsiębiorcy z Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej wciąż mogą się zgłaszać.

    Z ramienia Deutsche Telekom projekt w Krakowie nadzoruje T-Mobile Polska. Przedstawiciele operatora prowadzą też rekrutacje projektów.

     – Interesuje nas wszystko, co pomoże nam przyspieszyć rozwój oprogramowania mobilnego. To może być produkt czysto konsumencki, aplikacja związana z cloud computing [przetwarzaniem danych w tzw. chmurze obliczeniowej – red.], ale też liczymy na produkty potrzebne do rozwoju handlu mobilnego i płatności mobilnych. To mogą być aplikacje związane z mediami, ale też z edukacją – mówi Thomas Kiessling, dyrektor ds. produktów i innowacji w Deutsche Telekom w wywiadzie udzielonym Agencji Informacyjnej Newseria podczas Mobile World Congress 2013 w Barcelonie.

    Jak zapewnia, w projekcie brane są pod uwagę wszystkie pomysły, które pozwolą zwiększyć innowacyjność firmy. Dodatkowo wszystkie stworzone dzięki wsparciu aplikacje będą dostępne dla klientów T-Mobile.

     – To będzie pewnego rodzaju inkubator w takim sensie, że będziemy inwestować w start-upy. To będzie finansowanie zalążkowe, tzw. seed funding, przy pomocy naszego funduszu venture capital, czyli T-Venture – wyjaśnia Thomas Kiessling.

    W tym roku Deutsche Telekom chce zrealizować pięć pierwszych projektów.

     – To oznacza pięć firm, które chcemy sfinansować i pomóc im się rozwijać – mówi dyrektor w Deutsche Telekom. – Na bardzo wstępnym etapie przeznaczamy 30 tysięcy euro wsparcia na jedną firmę, ale to nie jest limitowane. Będziemy inwestować więcej w zależności od osiągniętych wyników na kolejnych etapach.

    Kiessling dodaje, że dopiero po przeglądzie pierwszych efektów działalności pod koniec roku spółka będzie robić plany na kolejny rok.

    Podkreśla, że projekt skierowany jest nie tylko dla przedsiębiorców z Polski. O dofinansowanie mogą się ubiegać również firmy z innych państw regionu Europy Wschodniej. Podobny inkubator działa już w Berlinie, ale – jak wyjaśnia Kiessling – jego działalność koncentruje się głównie na reklamie i mediach.

     – W Krakowie chcielibyśmy rozwijać lokalnych, regionalnych przedsiębiorców, którzy nawet nie są znani w międzynarodowym środowisku – mówi dyrektor ds. produktów i innowacji w Deutsche Telekom. – Wybraliśmy Kraków, ponieważ tu jest świetne otoczenie dla przedsiębiorców, to miasto średniej wielkości, i dlatego jest tu wiele zrozumienia dla potrzeb biznesu w tej części Europy, które są zupełnie inne niż w takich lokalizacjach jak Niemcy, Wielka Brytania czy Francja.

    Więcej na temat

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Polityka

    Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa

    Kończy się kampania prezydencka w Stanach Zjednoczonych, obfitująca w historyczne wydarzenia. Symbolicznie wybory rozstrzygną się we wtorek 5 listopada, ale ostateczną decyzję podejmie Kolegium Elektorów dopiero w grudniu. O wyniku zadecydują głosy w tzw. stanach wahających się, czyli niepopierających tradycyjnie demokratów ani republikanów. Najnowszy sondaż wskazuje na minimalną przewagę Kamali Harris w większości tych okręgów. Istnieje ryzyko, że Donald Trump nie uzna niekorzystnego dla siebie wyniku wyborów, jak było to cztery lata temu.

    Konsument

    Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie

    Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.