Newsy

Firmy, które wysyłają pracowników w niebezpieczne regiony świata, mogą ubezpieczyć się od porwań i okupów

2014-11-06  |  06:30

Na polskim rynku pojawiła się możliwość wykupu polisy od porwań i okupów. To oferta skierowana do wszystkich firm, ze szczególnym naciskiem na podmioty, które wysyłają pracowników do miejsc o wysokim ryzyku porwań dla okupu. To m.in. Kongo, Pakistan, Libia, Nigeria, niektóre regiony Meksyku i Rosji.

Firmy rzadko wiedzą, że taka polisa w ogóle istnieje, że można zakupić taki produkt ubezpieczeniowy. Natomiast oczekiwania często są takie, aby to były polisy „pod konkretny wyjazd”, i to realizujemy. Spółka wysyła swojego pracownika na negocjacje handlowe do Pakistanu i w tym momencie zawieramy polisę na tydzień czy dwa, w zależności od potrzeb. Istnieje również możliwość zawarcia polisy rocznej – wyjaśnia Adam Gmurczyk, dyrektor w Dziale Ubezpieczeń Financial Lines w spółce AIG, która oferuje takie polisy.

Polisę chroniącą od ryzyka uprowadzenia, okupu i wymuszeń (K&R) wprowadził polski oddział firmy ubezpieczeniowej AIG. Oferta jest adresowana do klientów korporacyjnych, którzy prowadzą działalność na rynku międzynarodowym. Jak informują przedstawiciele ubezpieczyciela, zmienione w ostatnim czasie warunki ubezpieczeń K&R wynikają z rosnącej liczby ognisk zapalnych na całym świecie, w tym konfliktów zbrojnych i ryzyka porwań.

Oczekiwania są takie, aby w sytuacji kryzysowej byli uruchamiani konsultanci, którzy zapewnią koordynację odpowiednich działań, i aby polisą był objęty okup płacony porywaczom. Dla klientów ważne są również dodatkowe rozszerzenia, jak pokrycie kosztów medycznych po zdarzeniu, kosztów związanych z operacjami plastycznymi czy też roszczeń odszkodowawczych rodzin wobec spółki – mówi Gmurczyk agencji Newseria Biznes. – Polisa może również objąć koszty ewakuacji, gdy organ państwowy w danym kraju wyda stosowne ogłoszenie i wezwie obywateli innych państw do wyjazdu.

Oferta skierowana jest do wszystkich przedsiębiorców, jednak przede wszystkim dotyczy firm wysyłających pracowników w delegacje do krajów o dosyć wysokim ryzyku porwań dla okupu czy wymuszeń, takich jak Kongo, Pakistan, Libia, Nigeria, a także niektórych regionów Meksyku czy Rosji. Ubezpieczenie obejmuje zarówno koszt okupu, jak i usługi konsultantów z firmy NYA International – partnera biznesowego AIG, który specjalizuje się w zarządzaniu kryzysowym w tego rodzaju sytuacjach.

Konsultanci kontaktują się z ubezpieczonymi, firmą, rodzinami i jadą w miejsce, w którym zdarzyło się porwanie oraz do siedziby ubezpieczonego. Doradzają, jak negocjować z porywaczami. Profesjonalne wsparcie w tak trudnej sytuacji jest bardzo pożądane, aby porywacz po otrzymaniu okupu nie czuł się zachęcony do tego, by ponownie porywać pracowników danej organizacji i znowu zażądać okupu – wyjaśnia ekspert.

W przypadku takiej polisy, jak wskazuje Gmurczyk, składka zależy przede wszystkim od wielkości przedsiębiorstwa, liczby objętych nią podróży służbowych oraz kraju, do którego ma się udać objęta ochroną osoba.

Najniższe składki oferowane są najmniejszym organizacjom wysyłającym pracownika w mniej ryzykowne regiony. Natomiast firmy z trudniejszych branż, jak wydobywcza, paliwowa, naftowa, lotnicza czy zbrojeniowa, przy wielu podróżach służbowych w zagrożone rejony świata płacą składki odpowiednio wyższe – mówi Gmurczyk.

NYA International rocznie odnotowuje ok. 80-100 przypadków porwań wysyłanych w delegację pracowników, żądania okupu i wymuszeń.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Transport

Transport

Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.

Problemy społeczne

Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.