Mówi: | dr inż. Ewelina Siwiec |
Funkcja: | p.o. kierownika Zakładu Społeczno-Ekonomicznych Skutków Zmian Klimatu |
Firma: | Instytut Ochrony Środowiska-Państwowy Instytut Badawczy |
Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
W ciągu niespełna dwóch dekad ekstremalne zjawiska pogodowe spowodowały około 115 mld zł bezpośrednich strat – wynika z analizy IOŚ-PIB. To rocznie średnio 6 mld zł strat. Najbardziej kosztowne są susze i powodzie, które ze względu na zmiany klimatu mogą pojawiać się coraz częściej. To rodzi wiele wyzwań związanych z ubezpieczaniem mienia.
– Zmiany klimatu stanowią jedno z poważniejszych wyzwań społeczno-gospodarczych i środowiskowych, z jakimi musimy się mierzyć. Wszyscy musimy stawić im czoła, rynek ubezpieczeń, naukowcy, jednostki samorządu terytorialnego. Wszyscy musimy się postarać przystosować do tego, co nas czeka w przyszłości – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr inż. Ewelina Siwiec, p.o. kierownika Zakładu Społeczno-Ekonomicznych Skutków Zmian Klimatu w Krajowym Ośrodku Zmian Klimatu Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego.
Według danych Munich Re w ubiegłym roku różnego typu katastrofy naturalne, jak trzęsienia ziemi, huragany, tornada, ulewy, powodzie, burze, wyrządziły na całym świecie szkody o wartości 250 mld dol. Ubezpieczyciele pokryli mniej niż połowę strat (95 mld dol.). Tylko w Europie szkody oszacowano na 83 mld dol., głównie z powodu trzęsienia ziemi w Turcji. Ubezpieczone straty wyniosły około 19 mld dol.
– Głównym ryzykiem, z jakim będziemy się mierzyć, będą ekstremalne zjawiska pogodowe – nawalne opady powodujące podtopienia i powodzie, fale upałów, susze, wichury, w skali globalnej mogą to być tornada, huragany. Z takimi zdarzeniami ekstremalnymi zawsze mieliśmy do czynienia, natomiast na skutek zmian klimatu będą one coraz częstsze, bardziej intensywne i będą się pojawiać w regionach, w których do tej pory się nie pojawiały. Przede wszystkim stanowi to wyzwanie dla ubezpieczycieli, aby skonstruować odpowiedź na potrzeby osób chcących się ubezpieczyć na wypadek wystąpienia ekstremalnych zjawisk pogodowych – mówi dr inż. Ewelina Siwiec.
Jak wskazuje Polska Izba Ubezpieczeń, sektor ubezpieczeniowy odgrywa znaczącą rolę w łagodzeniu skutków katastrof naturalnych. Po pierwsze, ubezpieczyciele odgrywają ogromną rolę w działaniach prewencyjnych i w transformacji energetycznej – od zabezpieczenia kontraktów i ubezpieczania inwestycji na wszystkich jej etapach po bezpośrednie inwestycje. Po drugie, poziom penetracji ubezpieczeń ma szczególne znaczenie przy ocenie wpływu katastrof na gospodarkę państwa. Rządy muszą zwiększać wydatki w celu odbudowy mienia, które nie było ubezpieczone, a z powodu katastrof produkcja zostaje ograniczona. Gdy mienie jest ubezpieczone, koszty są przeniesione na ubezpieczycieli.
Przygotowany przez IOŚ-PIB „Atlas skutków zjawisk ekstremalnych w Polsce” ocenia, że Polska z powodu zjawisk ekstremalnych traci rocznie średnio 6 mld zł. W ciągu niespełna dwóch dekad (w latach 2001–2019) łączna suma strat bezpośrednich to 115 mld zł. Łącznie z pośrednimi, do których zaliczają się m.in. koszt przerwania ciągłości działania przedsiębiorstw czy koszty utraconych możliwości, szacowane straty dla gospodarki to ok. 180 mld zł.
– Sektorem, który jest najbardziej wrażliwy na zmiany klimatu i zdarzenia ekstremalne, jest rolnictwo. Odnotowywane tam straty stanowią ponad 50 proc. wszystkich, które szacujemy w gospodarce. Natomiast drugim sektorem, który jest równie wrażliwy jak rolnictwo, jest infrastruktura jednostek samorządu terytorialnego – ocenia ekspertka IOŚ-PIB.
W poprzedniej dekadzie Polska musiała się mierzyć głównie ze skutkami nadmiaru wody, powodzi i gwałtownych opadów, natomiast obecnie problemem stają się straty nie tylko spowodowane nadmiarem, ale również deficytem wody. O ile przed rokiem 2010 najczęściej dochodziło do uszkodzeń infrastruktury, o tyle obecnie koszty zjawisk najbardziej odczuwa rolnictwo.
Jak wynika z analiz wykonanych na potrzeby planu przeciwdziałania skutkom suszy (PPSS), 45 proc. powierzchni terenów rolnych i leśnych kraju jest zagrożonych występowaniem suszy rolniczej. To przede wszystkim tereny województwa wielkopolskiego, części kujawsko-pomorskiego, lubuskiego oraz Mazowsza.
– Z kolei w Polsce południowej przede wszystkim mamy do czynienia ze stratami w infrastrukturze jednostek samorządu terytorialnego spowodowanymi przez nawalne opady deszczu, podtopienia, powodzie – mówi dr inż. Ewelina Siwiec.
Straty finansowe ponoszą także władze miast – na obszarach zurbanizowanych coraz częściej dochodzi do podtopień m.in. z powodu gwałtownych i bardzo intensywnych nawalnych opadów.
– Odpowiedzią na te wyzwania związane z kosztami i skutkami zjawisk ekstremalnych jest adaptacja do zmian klimatu. Cała polityka klimatyczna opiera się z jednej strony na redukcji emisji gazów cieplarnianych, czyli na działaniach zapobiegawczych, z drugiej strony na adaptacji do zmian klimatu, czyli na przystosowaniu się do skutków zmian klimatu, jakie obserwujemy teraz i jakie będą obserwowane w przyszłości. Skąd wiemy, jak ten klimat będzie wyglądał w przyszłości? Przede wszystkim mamy do dyspozycji scenariusze zmian klimatu, projekcje klimatyczne, które pokazują nam, jak się zmienią parametry klimatyczne w ciągu najbliższych dekad, aż do 2100 roku. To pozwala nam skatalogować działania adaptacyjne, czyli wybrać te, które będą najbardziej priorytetowe i które będą odpowiadać na te zagrożenia – wyjaśnia przedstawicielka Krajowego Ośrodka Zmian Klimatu w Instytucie Ochrony Środowiska – PIB.
Jak wskazuje raport IOŚ-PIB „Zmiany temperatury i opadu na obszarze Polski w warunkach przyszłego klimatu do roku 2100”, do 2100 roku roczna suma opadów się zwiększy, w zależności od przyjętego scenariusza o od 50 do nawet 100 mm. Padać będzie rzadziej, ale bardziej intensywnie.
Analiza wskazuje, że odpowiedzią na pojawiające się straty w gospodarce wodnej jest np. opracowanie i wdrażanie dokumentów planistycznych w zakresie ochrony przed powodzią. Przykładem takich dokumentów są plany zarządzania ryzykiem powodziowym. Z kolei priorytetową odpowiedzią na szkody w budynkach czy drogach jest rozwój błękitno-zielonej infrastruktury.
– Istotne są również działania związane z rozwojem systemu wczesnego ostrzegania, aby jak najlepiej zabezpieczył i poinformował ludzi o tym, że nadchodzi dane zjawisko ekstremalne. Właśnie te inwestycje mają najwyższy stosunek korzyści do kosztów, bo każda złotówka wydana na te inwestycje to aż 8 zł korzyści – podkreśla dr inż. Ewelina Siwiec.
Czytaj także
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-04-07: Księża zgłaszają duże poczucie zagrożenia. Połowa badanych doświadczyła agresji w ostatnim roku
- 2025-05-08: Dobre perspektywy współpracy pomiędzy brytyjskimi a polskimi uczelniami. Wspólne projekty badawcze przekładają się na relacje gospodarcze
- 2025-04-07: Duże zmiany w globalnym handlu. Polska może stracić nawet 0,43 proc. PKB
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-04-07: Krzysztof Skórzyński: Elektrośmieci są dzisiaj gigantycznym problemem. Wciąż nie nauczyliśmy się segregować takich odpadów
- 2025-05-02: Kajra: Samochody mogą służyć nam latami. Mamy ze Sławomirem trzydziestoletniego golfa III, który wygląda, jakby wczoraj zszedł z linii produkcyjnej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.