Mówi: | Maciej Zieliński, prezes zarządu Siemens Polska Jędrzej Kowalczyk, prezes zarządu, FANUC Polska Andrzej Szulik, ekspert konkurencji instalacji elektrycznej, Hager Marcin Berta, academy manager DMG MORI Polska |
Firmy wciąż walczą o pracowników o kompetencjach technicznych. Potrzebna lepsza edukacja i promocja takich kierunków wśród młodzieży
Zapotrzebowanie na talenty techniczne i technologiczne stale rośnie, a firmy nieustannie konkurują o specjalistów o odpowiednich kompetencjach z tego obszaru. – Musimy patrzeć w przyszłość i bardzo dużo inwestować w edukację techniczną, technologiczną, zaczynać ją już na poziomie szkół średnich – mówi Maciej Zieliński, prezes Siemens Polska. Jednym z najważniejszych wydarzeń, które promuje i zachęca młodzież do obierania takiej ścieżki kariery, są zawody EuroSkills, największe europejskie konkursy umiejętności zawodowych, które na początku września odbyły się w Gdańsku. Co roku śledzą je nie tylko eksperci i kibice, ale i pracodawcy z wielu różnych branż, którzy często wyławiają talenty z grona finalistów.
Cyfrowa transformacja, przemysł 4.0 i błyskawiczny rozwój nowych technologii, który miał miejsce w ostatnich latach, stworzyły ogromne zapotrzebowanie na wyspecjalizowane kadry. Na rynku pracy wciąż powstaje coraz więcej stanowisk wymagających odpowiednich umiejętności technicznych i technologicznych, a osoby posiadające takie kompetencje są dziś uznawane przez pracodawców za najcenniejszy zasób – wskazują autorzy raportu „Tech Trends 2023”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte. Raport opracowany przez Światowe Forum Ekonomiczne pokazuje z kolei, że do 2025 roku już ok. 50 proc. wszystkich pracowników będzie musiało się przebranżowić, żeby nadążyć za zmianami technologicznymi.
– Aktualnie mamy sporą dywersyfikację talentów technicznych. Są bardzo duże inwestycje w szeroko rozumiane IT, natomiast widzimy dużo mniej inwestycji w talenty techniczne bliższe codziennym dziedzinom, czyli zawody takie jak ślusarz czy instalator, kończąc na zawodach przyszłości jak automatycy czy robotycy – zauważa w rozmowie z agencją Newseria Biznes Jędrzej Kowalczyk, prezes FANUC Polska, partnera EuroSkills.
– W naszej branży obecnie są potrzebne osoby, które łączą wiele kompetencji – nie tylko podstawowe umiejętności instalatora elektrycznego, bo coraz szerzej mówimy też o zarządzaniu energią elektryczną, zaawansowanej automatyce. Tak naprawdę łączymy tu kompetencje typowo mechaniczne, elektryczne, ale również kompetencje z dziedziny IT – mówi Andrzej Szulik z firmy Hager, ekspert konkurencji instalacji elektrycznych podczas tegorocznych zawodów EuroSkills w Gdańsku. – W młodym pokoleniu, które z sukcesem wchodzi na rynek pracy, można znaleźć takie osoby. Jednak z drugiej strony potrzebni są też pracownicy z większym doświadczeniem praktycznym. Tutaj niestety mamy dziurę pokoleniową między młodym pokoleniem, doskonale zaznajomionym z technologiami i IT, a starszym pokoleniem, które jest bardzo dobre w instalatorstwie, ale musi trochę nadrobić nowe technologie.
Podaż pracowników posiadających odpowiednie kompetencje techniczne i technologiczne wciąż jest niewspółmierna do potrzeb pracodawców. Dlatego wypełnienie tej luki kompetencyjnej z zakresu technologii dla wielu firm stanowi obecnie priorytet.
– Staramy się mocno współpracować ze światem edukacji – dodaje prezes FANUC Polska. – Na co dzień szkolimy zarówno studentów, jak i profesjonalistów, bo ludzie coraz częściej chcą się przebranżawiać. Mamy Centrum Kompetencji FANUC Academia, gdzie w tym roku przeszkolimy blisko 2 tys. osób w zakresie robotyki i planujemy rozwój takich programów edukacyjnych.
– W Polsce inwestycje w edukację rosną z roku na rok, przemysł coraz częściej widzi potrzebę pomocy i wspierania szkół zawodowych i szkół średnich, wyposażania ich w sprzęt, w elementy związane z nowoczesnymi technologiami. My dostarczamy maszyny, obrabiarki, żeby młodzież mogła uczyć się na najnowszym sprzęcie, jaki obecnie spotykamy w przemyśle i z którym później będzie się stykać w pracy – dodaje Marcin Berta, academy manager w DMG MORI, partnera EuroSkills.
– My mamy przede wszystkim wiele programów stażowych dla absolwentów, inwestujemy w młode talenty. Wspieramy też szkoły średnie, inwestujemy bardzo dużo w laboratoria, warsztaty, programy celowe. Nie tylko od wykładu do wykładu, w czym też uczestniczymy, ale staramy się angażować najbardziej utalentowanych przyszłych inżynierów, zachęcać młodzież do uczestniczenia w projektach badawczych – mówi Maciej Zieliński, prezes Siemens Polska, partnera EuroSkills.
Eksperci zgodnie podkreślają, że tym, co może zwiększyć podaż kadr o odpowiednich kompetencjach na polskim rynku pracy, jest edukacja zawodowa, prowadzona w ścisłej współpracy z biznesem. Równie ważna jest promocja zawodów technicznych i inspirowanie młodzieży, już na etapie wyboru szkoły średniej, do obierania takiej ścieżki kariery.
– Biznes powinien mocno wspierać pokolenie wchodzące na rynek pracy, żeby wybierało kierunki techniczne – podkreśla prezes Siemens Polska. – Technologia jest wszędzie wokół nas, wkracza coraz mocniej we wszystkie sfery naszego życia, od przemysłu 4.0 po sieci neuronowe czy sztuczną inteligencję. I to są przy okazji rzeczy, które elektryzują młodych ludzi, więc tutaj ten element promocyjny też jest bardzo ważny.
– Promocja zawodów technicznych jest chyba jedną z najważniejszych rzeczy. Zawody takie jak EuroSkills pomagają nam zebrać dużą liczbę młodzieży w jednym miejscu, pokazać im różne zawody techniczne: frezowanie, mechatronikę, obsługę robotów etc. To są zawody przyszłości i powinniśmy je promować w taki sposób, pokazywać młodym ludziom, że w tym mogą się odnaleźć jako nowi pracownicy – dodaje Marcin Berta.
EuroSkills, czyli największe europejskie konkursy umiejętności zawodowych, w tym roku po raz pierwszy w historii odbyły się w Polsce. Między 5 a 9 września br. w Gdańsku blisko 600 młodych ludzi z 32 krajów Europy, reprezentujących 42 zawody i branże, rywalizowało o miano światowej klasy specjalistów w swoim fachu. Ich zmaganiom przyglądali się kibice, blisko 600 ekspertów z poszczególnych dziedzin, jury, ale i pracodawcy – w tym też czołowe globalne korporacje – którzy często wyławiają talenty z grona finalistów.
– Wybieramy zawodnika, który konkuruje w World i EuroSkills i przez ponad rok inwestujemy w szkolenia techniczne dla takiej osoby. Nasza firma ma oddzielny dział, który szkoli przyszłych zawodników tych konkursów – mówi academy manager z DMG MORI.
– Jesteśmy światowym partnerem WorldSkills i EuroSkills i to jest wydarzenie, które nie tylko dla FANUC Polska, ale i dla naszej globalnej spółki jest bardzo ważną inicjatywą pozwalającą inspirować, motywować młodych ludzi do rozwoju w robotyce i technologiach – dodaje Jędrzej Kowalczyk.
– EuroSkills to wydarzenie międzynarodowe, które daje też możliwość skonfrontowania umiejętności i wiedzy naszych uczniów i studentów, skonfrontowania standardów i kultury produkcji z tym, co reprezentują inne kraje europejskie. Dla nas jako firmy międzynarodowej to jest duże wydarzenie, możliwość obserwowania, jak kultura i standardy pracy czy też przygotowania do pracy wyglądają w różnych krajach – mówi Maciej Zieliński. – Będąc jednym ze sponsorów, jesteśmy też zainteresowani tym, żeby najlepsi fachowcy wybierali później Siemensa jako swojego pracodawcę.
Trzy dni zmagań młodych ludzi zakończyło się wieczorną ceremonią zamknięcia, podczas której wręczono nagrody, w tym złote, srebrne i brązowe medale, dla najwyżej punktowanych zawodników. EuroSkills Gdańsk 2023 był ósmą edycją odbywającego się co dwa lata konkursu. Kolejna odbędzie się w 2025 roku w Herning w Danii.
Czytaj także
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Pracownicy deklarują mocne zaangażowanie w swoją pracę. Rzadko czują wsparcie od pracodawców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
21 proc. firm nie dostrzega żadnych korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju, a 16 proc. nie umie takich wskazać – wynika z badania Kantar dla BASF Polska. Organizacje, które takie działania mają w swojej strategii i je realizują, mają w tej kwestii odmienne zdanie. Poza ochroną środowiska wskazują na tak istotne kwestie jak korzyści wizerunkowe, ekonomiczne i szybszy rozwój firmy. Do podnoszenia świadomości mają służyć takie programy jak „Razem dla Planety” spółki BASF, który nagradza liderów takich działań i ich innowacyjne projekty.
Polityka
Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
W połowie listopada amerykański Departament Stanu i wywiad Korei Południowej potwierdziły, że wojska Korei Północnej biorą bezpośredni udział w rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie. Rezolucja Parlamentu Europejskiego potępia zaangażowanie reżimu Kim Dzong Una i podkreśla, że ta nowa faza wojny może mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa Europy. Europosłowie wzywają UE do podjęcia zdecydowanych kroków.
Infrastruktura
Frontex chce stworzyć cyfrowego bliźniaka zewnętrznych granic UE. Umożliwi to przygotowanie na różne scenariusze i zagrożenia
W pierwszych 10 miesiącach 2024 roku liczba nielegalnych przekroczeń zewnętrznej granicy UE spadła o 43 proc. r/r, do 191,9 tys. – wynika z danych Frontexu. Presja migracyjna wciąż pozostaje wysoka, a rosnącymi zagrożeniami są też m.in. terroryzm i transgraniczna przestępczość. W ich zwalczaniu coraz większą rolę odgrywają technologie, które wspierają operacje ochrony i zarządzania granicami UE. Jedną z nowych inicjatyw Frontex jest konkurs dotyczący cyfrowego bliźniaka, który może służyć symulacji różnych sytuacji zagrożenia na granicach zewnętrznych UE i scenariuszy reagowania.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.