Mówi: | Adrian Furgalski |
Funkcja: | wiceprezes |
Firma: | Zespół Doradców Gospodarczych TOR |
Trwają dyskusje o ograniczeniu ruchu w centrum miast. Potrzebne jednak inwestycje w komunikację publiczną
Trwają dyskusje nad ograniczeniem ruchu samochodowego w centrach miast. Zdaniem ekspertów pomysł nie jest zły, jednak by zachęcić mieszkańców do rezygnacji z aut, potrzebne są duże inwestycji w komunikację publiczną. Te zaś będą dużo łatwiejsze dzięki środkom z Unii Europejskiej. To zapewne ostatnia perspektywa finansowa UE, w której przewidziane są tak duże kwoty na infrastrukturę.
– Trzeba przede wszystkim położyć nacisk na zachęcanie do korzystania z komunikacji publicznej, a to się stanie dzięki inwestycjom w torowiska, nowy tabor, dzięki temu, że tramwaj czy autobus będzie uprzywilejowany. I jeżeli będą też odpowiednie ceny biletów w stosunku do cen paliwa i stawek za parkowanie, to kierowcy będą się chętniej przesiadać do tej komunikacji – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adrian Furgalski, wiceprezes Zespół Doradców Gospodarczych TOR.
Tylko pod warunkiem poprawy jakości komunikacji w miastach – choć zdaniem eksperta już mamy do czynienia ze znaczącą poprawą – możliwe będą takie rozwiązania, jak proponowane przez posłów PO ograniczenie ruchu samochodowego w centrach miast.
– Na dalszą rozbudowę komunikacji publicznej w Warszawie pieniądze są i zostaną przeznaczone na rozbudowę II linii metra – mówi Adrian Furgalski.
W ramach tzw. kontraktu terytorialnego nowej perspektywy finansowej do 2019 roku przewidziano blisko 4 mld zł na budowę kolejnych trzech stacji drugiej linii metra w kierunku Targówka i Woli oraz nowe pociągi i rozbudowę bazy na Kabatach. Kolejne 3,84 mld zł do 2022 r. przeznaczono na tabor i wydłużenie tuneli o dwie stacje na Bemowie oraz trzy na Bródno. W ramach nowej perspektywy unijnej planowana jest w sumie budowa 11 przystanków drugiej linii podziemnej kolejki.
Rozbudowa i poprawa komunikacji publicznej będzie jednym z priorytetów w zakresie infrastruktury w ramach perspektywy finansowej UE 2014-2020. Zgodnie z Umową Partnerstwa, dokumentem określającym strategię wykorzystania pieniędzy z nowej perspektywy, z poszczególnych funduszy Polska ma otrzymać 82,5 mld euro w ramach polityki spójności. Największa część, bo blisko 24 mld euro, zostanie przeznaczona na poprawę infrastruktury i zrównoważony transport. Kolej ma otrzymać 10,2 mld euro (42,7 mld zł), ponad dwa razy więcej niż w latach 2007-2013. Ograniczono natomiast możliwość inwestowania środków w rozbudowę dróg lokalnych. Finansowane mają być przede wszystkim takie odcinki, które łączą się z transeuropejską siecią transportową (tzw. TEN-T).
– Plany dotyczące kolei nie zostały jeszcze zaakceptowane przez Komisję Europejską, dlatego że nie uwzględniają modelu ruchu – tłumaczy Furgalski. – Brakuje odpowiedzi na pytanie, w co warto inwestować w pierwszej kolejności, jeśli w ogóle. Chodzi o to, że jeśli będziemy budować nowe odcinki torów, to trzeba to robić tak, aby potem kursowały tam pociągi i woziły pasażerów i towary, a nie powietrze.
Dużą nowością dla samorządów w nowej perspektywie jest przekazanie im do dyspozycji większej ilości pieniędzy. W latach 2007-2013 ok. 25 proc. wszystkich środków było wdrażanych przez samorządy, obecnie będzie to niemal 40 proc.
– To będzie też duży popis dla rozwiązań związanych z inteligentnymi systemami transportu. Mimo opóźnień mam nadzieję, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wdroży system sterowania ruchem, który będzie informował kierowców, gdzie są zatory na sieciach krajowych, gdzie są wypadki, objazdy, jakie są czasy przejazdu – mówi Furgalski.
Jak podkreśla, w najbliższych latach nowością będzie też program rewitalizacji polskich miast, głównie tej przestrzeni, która była zniszczona, np. przez przemysł zlokalizowany w centralnych dzielnicach.
Czytaj także
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-14: Wyniki sprzedaży elektryków w Polsce jedne z najniższych w Europie. Eksperci widzą jednak duży potencjał
- 2024-09-25: Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji w jednym czasie
- 2024-10-29: Ruch na lotniskach regionalnych niezagrożony. Centralne lotnisko ma być nie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty lotniczej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.