Mówi: | Izabela Kozakiewicz |
Funkcja: | założycielka Polak Inwestor i Women Invest prezeska Trampki na Giełdzie |
Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
Nastolatkowie, w których domach rozmawia się o finansach, częściej korzystają z produktów finansowych, aplikacji do zarządzania finansami, ale też myślą o swojej inwestycyjnej przyszłości – wynika z badania „Junior w świecie nowoczesnych usług finansowych”. Jak wskazują autorzy, to dowód na to, że edukacja finansowa od wczesnych lat przynosi rezultaty, jednak więcej niż jedna trzecia nastolatków przyznaje, że u nich finanse to temat tabu. Co istotne, połowa badanych chce poszerzać swoją wiedzę na ten temat, a najczęściej wskazują na źródła internetowe.
Z badań przeprowadzonych przez Związek Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce wspólnie z Fundacją Trampki na Giełdzie wynika, że 90 proc. spośród badanej grupy prawie 800 nastolatków (w wieku 13–17 lat) ma własne konto w banku, a ponad 71 proc. regularnie korzysta z bankowości online. Eksperci wskazują, że niepokojący jest fakt, iż co 10. badany nastolatek nie wie, czym taka bankowość jest. W odpowiedziach młodych ludzi widać różnice, w zależności od tego, czy temat finansów jest podejmowany w rozmowach z rodzicami czy opiekunami.
– Nastolatki, które z rodzicami rozmawiają o finansach, zdecydowanie bardziej znają produkty i usługi finansowe, począwszy od BLIK-a, a skończywszy na inwestowaniu online, radzą sobie zdecydowanie lepiej z aplikacjami i technologiami dotyczącymi ich finansów. Co ciekawe, w razie problemu związanego z finansami zdecydowanie częściej zwrócą się po pomoc do rodziny (78 proc. vs. 62 proc.) – mówi agencji Newseria Izabela Kozakiewicz, prezeska Fundacji Trampki na Giełdzie.
Wśród rozwiązań finansowych, które są najlepiej znane młodym respondentom, znalazły się płatności BLIK-iem (95 proc.), przelewy online (90 proc.) oraz wypłaty z bankomatu (87 proc.). Z aplikacji mobilnych do zarządzania finansami przynajmniej raz skorzystało 62,9 proc. juniorów, a 41,2 proc. korzysta z nich regularnie. Udział użytkowników takich narzędzi jest wyższy wśród osób, z którymi ich opiekunowie omawiają kwestie finansowe. Osoby te także lepiej radzą sobie z oszczędzaniem – 54 proc. odkłada część swoich pieniędzy, podczas gdy w drugiej grupie nastolatków jest to 37 proc. Są też bardziej świadome w zakresie cyberbezpieczeństwa w świecie finansów (84 proc. vs. niecałe 73 proc.).
– Kolejny wniosek, który jest lekko zatrważający, to różnica pomiędzy nastoletnimi dziewczynkami i chłopcami w podejściu do finansów dzisiaj i do przyszłości finansowej. W większości przypadków, które dotyczą umiejętności rozpoznawania różnych produktów i usług inwestycyjnych albo finansowych, ich znajomość wśród dziewczynek jest znacznie niższa niż u chłopców – mówi prezeska Fundacji Trampki na Giełdzie.
Znacznie mniej dziewczynek ma doświadczenie w korzystaniu z aplikacji do zarządzania finansami i znacznie więcej przyznaje, że nie jest nimi zainteresowana. Podobnie jak tematem inwestycji. Przykładowo 64 proc. młodych mężczyzn i 37 proc. młodych kobiet zna pojęcie inwestowania online. Znacznie więcej dziewczyn przyznało, że nie ma żadnych planów dotyczących inwestowania po osiągnięciu pełnoletniości (69 proc. vs. 47 proc. chłopców).
– Tu mamy ogromne pole do popisu względem edukacji rodziców, żeby oni potrafili ten temat tabu niwelować w rodzinach i rozmawiać z dzieciakami o finansach, i przede wszystkim edukacji nastolatek-dziewczynek i nastolatków-chłopców w taki sposób, żeby obydwie płcie dbały o zdrowie finansowe w życiu dorosłym – mówi Izabela Kozakiewicz. – Po pierwsze, kobiety żyją dłużej, więc dobrze by było, żeby na emeryturze żyły godnie, a po drugie, przy rosnącej depopulacji społeczeństwa polskiego dbanie o finanse w długim terminie to jest to, co powinniśmy mieć w głowie na pierwszym miejscu.
Badanie wskazuje, że to przede wszystkim rodzina i bliscy znajomi najczęściej wyjaśniają młodym ludziom niuanse świata finansów i technologicznych nowinek związanych z tym obszarem. Nastolatkowie są zainteresowani pozyskiwaniem wiedzy na ten temat, przy czym najczęściej jako źródła wybierają internet i media społecznościowe. Niewielki odsetek wskazał nauczycieli, co może świadczyć o niewystarczającej ofercie edukacyjnej szkół w tej dziedzinie. Jednocześnie prawie połowa nastolatków uważa, że odpowiednio dobrane tematy lekcyjne pomogłyby im lepiej zrozumieć świat finansów. Niewiele niższy odsetek badanych odpowiedział, że chętnie poszerzałby wiedzę na ten temat poprzez filmiki edukacyjne w sieci czy gry edukacyjne i symulacje finansowe. Eksperci wskazują, że to na te segmenty instytucje finansowe powinny postawić w planowaniu działań edukacyjnych. Drugi wymóg to stosowanie jasnej komunikacji i prostego języka. Młodzi wskazują bowiem, że wiedza finansowa przekazywana w internecie przez instytucje finansowe jest dla nich niezrozumiała.
– Dzieci edukować o finansach należy od wczesnych lat, a już pierwsza czy druga klasa podstawówki to jest moment, w którym powinniśmy wzbudzać u dzieci zdrowe podstawy finansowe, bo pojęcie poduszki finansowej, bogactwa czy bezpieczeństwa finansowego tworzy się już w pierwszej wizycie w sklepie – ocenia prezeska Fundacji Trampki na Giełdzie. – To jest tak jak z myciem zębów. Rodzice wiedzą, jak trudno jest skłonić dziecko do tego, żeby rano i wieczorem umyło zęby, ale jak już się je tego nauczy, to ten proces staje się nawet niezauważalny. Tak samo jest z oszczędzaniem, czyli jak uda nam się dziecko nauczyć za młodych lat, że oszczędzanie jest niejako z automatu, to będzie mu zdecydowanie lepiej w życiu dorosłym.
Gospodarowania pieniędzmi dobrze uczy posiadanie kieszonkowego. Badanie wskazuje, że regularnie otrzymuje je prawie trzech na czterech juniorów, najczęściej w formie przelewu na konto. Co ciekawe, prawie połowa nastolatków przyznaje, że oszczędza pieniądze z otrzymywanego kieszonkowego lub z prezentów.
Czytaj także
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-01: Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
- 2025-07-04: Marcelina Zawadzka: Uwielbiam zakupy online. Kiedy mały wieczorem zasypia, to ja mam wtedy czas na przeglądanie ofert w sieci
- 2025-07-08: Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
- 2025-06-26: Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski
W Parlamencie Europejskim w czwartek 10 lipca odbędzie się głosowanie o wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. Wniosek przygotowała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS, i podpisała się pod nim większość jej europosłów, ale także posłowie z Konfederacji. Wniosek jest motywowany m.in. brakiem transparentności KE w procesie zakupu szczepionek przeciw COVID-19. Zarzuty dotyczą też mechanizmu wspólnego finansowania zbrojeń SAFE i to najbardziej oburza europosłów z PO i PSL, którzy podkreślają, że to strategiczny dla bezpieczeństwa kraju i UE program.
Polityka
Zapotrzebowanie na pomoc humanitarną drastycznie rośnie. Jednocześnie są coraz większe problemy z jej finansowaniem

Ponad 10 mld dol. – na taką kwotę UNHCR szacuje budżet potrzebny na zapewnienie ochrony i pomocy dla osób przesiedlonych. Ze względu na trwające konflikty zapotrzebowanie na pomoc humanitarną rośnie, jednak zmniejsza się jej stabilność finansowa. Bardzo istotną rolę odgrywa tutaj sektor przedsiębiorstw i prywatni darczyńcy. Ich znaczenie jest tym istotniejsze, że państwa muszą priorytetyzować swoje wydatki, na czym może cierpieć pomoc humanitarna.
Konsument
GUS chce walczyć z fake newsami. Współpraca z sektorem prywatnym ma pomóc ograniczyć chaos informacyjny

Tradycyjna statystyka, oparta wyłącznie na cyklicznych badaniach i danych administracyjnych, przestaje wystarczać, by analizować dynamiczne zmiany w czasie rzeczywistym. Z tego powodu Główny Urząd Statystyczny stawia na nowoczesne podejście oparte na integracji danych, budowie spójnej struktury informacyjnej państwa oraz współpracy z sektorem prywatnym. – Jesteśmy na dobrej drodze do budowy infrastruktury informacyjnej państwa po to, żeby uniknąć halucynacji sztucznej inteligencji, chaosu czy dezinformacji – podkreśla Marek Cierpiał-Wolan, prezes Głównego Urzędu Statystycznego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.