Newsy

Twardy rozwód Wielkiej Brytanii i UE oznacza chaos. Polska w grupie krajów podwyższonego ryzyka

2018-08-03  |  06:25

Zarówno Wielka Brytania, jak i Unia Europejska przygotowują się na ewentualność twardego rozwodu z Unią. Także polski rząd nie wyklucza fiaska dwustronnych negocjacji, które powinny się zakończyć do października br. Zasady, na których Wyspiarze opuszczą Wspólnotę, będą mieć zasadnicze przełożenie na polski eksport i sytuację mieszkających w Wielkiej Brytanii Polaków. Zagrożona może być także obecna perspektywa unijna.

Scenariusz „no deal brexit” uderzy przede wszystkim w te państwa członkowskie UE, które mają najbardziej rozbudowane relacje z Wielką Brytanią. Polska jest niestety w grupie państw podwyższonego ryzyka – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Przemysław Biskup, starszy analityk PISM.

Na wtorkowym posiedzeniu scenariuszami dotyczącymi brexitu zajmował się polski rząd. Nie wyklucza on fiska negocjacji i twardego rozstania Wielkiej Brytanii z UE. I choć umowa wyjścia jest uzgodniona w 80 proc., to brakuje porozumienia dotyczącego np. granicy między Irlandią a Irlandią Północną czy roli Trybunału Sprawiedliwości UE. Taka umowa powinna zostać wypracowana do października br. Jak podkreślano na posiedzeniu rządu, jeśli do tego czasu nie będzie wiążących uzgodnień, potrzebne będą działania, które zabezpieczą prawa polskich obywateli i przedsiębiorców.

Twardy brexit mogą odczuć przede wszystkim polscy obywatele na Wyspach oraz te grupy, które zależą od finansowania unijnego, np. rolnicy, ponadto organizacje czy branże biznesu, które żyją z handlu z Wielką Brytanią – zarówno eksporterzy żywności, jak i usług transportowych, eksporterzy tzw. białego sprzętu – lodówek, pralek, oraz producenci części samochodowych. Polska eksportuje sporo części w ramach zintegrowanych łańcuchów dostawczych przemysłu samochodowego, ale również eksportuje bardzo dużo pośrednio pod flagą niemiecką czy francuską – mówi dr Przemysław Biskup.

Wielka Brytania powinna opuścić unijne struktury do 29 marca 2019 roku. Okres przejściowy, w którym mają obowiązywać dotychczasowe zasady współpracy, w tym swoboda przepływu osób, potrwa do końca 2020 roku. Po tym czasie Wielka Brytania stanie się formalnie „państwem trzecim”. Skutki będą odczuwalne dla obywateli i przedsiębiorstw zarówno w UE, jak i Wielkiej Brytanii i będą dotyczyć wszystkich aspektów jak na przykład przywrócenia kontroli na granicach, handlu, ważności dotychczas obowiązujących umów i certyfikatów czy przekazywania danych.  

Jeżeli chodzi o konsekwencje braku porozumienia, czyli tzw. „no deal brexit”, trzeba mieć na uwadze ogromny potencjał chaosu. Traktat UE stanowi, że po upływie okresu negocjacyjnego Wielka Brytania traci wszystkie prawa i obowiązki państwa członkowskiego. To oznacza, że przestają obowiązywać wszystkie procedury prawne, celne i biurokratyczne, które dotychczas sterowały współpracą w UE. To będzie duży problem, przynajmniej w krótkim okresie. Z kolei długookresowo najprawdopodobniej mocno utrudni wypracowanie docelowych rozwiązań – mówi dr Przemysław Biskup.

Aktualnie w Wielkiej Brytanii mieszka ponad milion Polaków – co trzeci obywatel UE na Wyspach ma polskie obywatelstwo. Mamy też pozytywny bilans handlowy w handlu i usługach, a Wielka Brytania jest trzecim kierunkiem polskiego eksportu – w ubiegłym roku wartość wysłanych na Wyspy towarów i usług przekroczyła 55,4 mld zł. Dlatego zasady, na których opuści struktury UE, będą mieć duże przełożenie na sytuację polskich firm.

Jest ryzyko, że w międzyczasie Wielka Brytania, mając pełną swobodę decyzyjną i nie będąc już w żaden sposób związana ustaleniami, będzie mogła w skrajnym wypadku dokonać jakichś niekorzystnych rozstrzygnięć np. w odniesieniu do obywateli UE, aczkolwiek raczej się na to nie zanosi. Natomiast bardzo prawdopodobne, że w przypadku scenariusza „no deal” Wielka Brytania odmówi płacenia pieniędzy do końca obecnej perspektywy budżetowej –mówi dr Przemysław Biskup.

12 lipca w tzw. „białej księdze” Londyn po raz pierwszy przedstawił szczegółową wizję relacji z UE po brexicie. Jej treść jest obecnie omawiana przez unijnych i brytyjskich negocjatorów. Jednocześnie brytyjski parlament kończy przyjmowanie pakietu ustaw okołobrexitowych i przygotowuje się na ewentualność twardego rozwodu. W nadchodzących miesiącach rząd ma wydać noty z instrukcjami postępowania na wypadek braku porozumienia z Unią Europejską, które zostaną rozesłane m.in. do firm i gospodarstw domowych. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.