Newsy

Giełda w USA rośnie szybciej niż cała amerykańska gospodarka. Możliwa jest jednak korekta

2013-08-14  |  06:45
Mówi:Marek Buczak
Funkcja:Dyrektor ds. Rynków Zagranicznych
Firma:Quercus TFI
  • MP4
  • Po zapowiedziach amerykańskiej Rezerwy Federalnej końca skupowania obligacji analitycy prognozują korektę na nowojorskiej giełdzie. Mimo to długoterminowe prognozy dla rynku są znacznie lepsze. – To jeszcze nie koniec trwającej od czterech lat hossy – uważa Marek Buczak, dyrektor ds. Rynków Zagranicznych Quercus TFI. Realna gospodarka – chociaż w coraz lepszej kondycji – nie radzi sobie tak dobrze jak indeksy giełdowe.

     – Czwarty rok hossy w Stanach Zjednoczonych w dużej mierze wynika z tego, że QE [program stymulowania gospodarki poprzez skupowanie z rynku obligacji – red.] jest kontynuowane. FED w kolejnych miesiącach może znacznie ograniczyć skup obligacji, co może mieć negatywny wpływ na rynki giełdowe – zapowiada Marek Buczak, dyrektor ds. rynków zagranicznych w Quercus TFI. – Natomiast patrząc na to, jak zachowuje się gospodarka amerykańska oraz amerykańskie firmy, wydaje się, że ta hossa jeszcze się nie skończyła, aczkolwiek krótkoterminowe perspektywy są zdecydowanie gorsze niż długoterminowe.

    Zakłada się, że kończenie programu QE rozpocznie się już we wrześniu. Inwestorzy liczą na to, że będzie to proces rozłożony na kilka miesięcy. Nagłe ograniczenie skupu obligacji mogłoby mieć znacznie poważniejsze konsekwencje dla rynku.

    Decyzja FED będzie mieć również wpływ na rynki wschodzące, bo to one – dzięki słabej amerykańskiej walucie – były głównym beneficjentem programu.

     – Rynki światowe, szczególnie rynki wschodzące, przez wiele lat miały do czynienia z tanim finansowaniem, z tanim dolarem, co było dla nich bardzo pozytywne. Natomiast jeżeli doszłoby do sytuacji umocnienia dolara, to na pewno jest dla nich zła informacja – tłumaczy w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marek Buczak. – Mogłoby to wpłynąć negatywnie na koszty krajów rozwijających się oraz mogłoby spowodować dalsze spadki notowań surowców.

    Eksperci podkreślają, że tylko wyjątkowo złe dane z gospodarki mogłyby zmienić decyzję FED. A na to się na razie nie zanosi. Widać to m.in. w danych z rynku pracy. W lipcu bezrobocie zmniejszyło się z 7,6 proc. w czerwcu do 7,4 proc. To najlepszy wynik od 2008 roku. Prognozy mówią, że jeszcze przed końcem roku stopa bezrobocia spadnie do 7 proc., a za rok będzie na poziomie 6,5 proc.

     – Gospodarka amerykańska się odbija, natomiast na pewno to odbicie jest wolniejsze niż wynikałoby to ze wzrostów indeksów giełd amerykańskich oraz notowań amerykańskich spółek – przyznaje Marek Buczak.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

    Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

    Handel

    Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

    Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

    Problemy społeczne

    Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

    Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.