Mówi: | Dawid Pacha |
Funkcja: | Strateg social media w agencji Mitu, SGH |
Facebook musi zmienić model biznesowy
Niespełna tydzień po historycznym debiucie na giełdzie, akcje Facebooka spadają. W tym samym czasie General Motors wycofuje się z reklamowania na portalu, natomiast Amazon pogłębia z nim współpracę. Zaś jego twórcy testują nowe możliwości przyciągnięcia kapitału, także od użytkowników. Najbliższe miesiące mogą przynieść wiele zmian w funkcjonowaniu najpopularniejszego na świecie portalu społecznościowego.
Facebook w Nowej Zelandii testuje system, w ramach którego użytkownicy mogą płacić za wyróżnianie i promowanie swoich postów wśród społeczności portalu.
– Firmy zawsze mogły korzystać z płatnej reklamy na Facebooku. Wiele indywidualnych osób może chcieć robić to samo – na przykład, jeśli zbierają pieniądze na cele charytatywne lub mają ważne wydarzenie, którym chcą się podzielić się z maksymalną liczbą znajomych – komentuje przyczyny wprowadzania nowych usług Iain Mackenzie z Facebook's European PR team.
– To złamanie obietnicy, którą Facebook złożył użytkownikowi. Podczas rejestracji pojawia się zdanie, że ten serwis społecznościowy dla użytkowników zawsze będzie bezpłatny. W ubiegłych latach pojawiały się plotki, że już wkrótce Facebook będzie płatny. Były zawsze dementowane przez władze serwisu. Teraz, po raz pierwszy okazuję się, że firma faktycznie testuje usługę dotarcia do większej liczby znajomych z treścią użytkownika – mówi Dawid Pacha ze Szkoły Głównej Handlowej i strateg social media w agencji Mitu.
Jednocześnie – zwraca uwagę ekspert – twórcy portalu przyznają się do tego, że standardowe posty użytkowników, docierają zaledwie do kilku procent jego znajomych.
– To przyznanie się do wad serwisu, to po pierwsze. A po drugie, to może budować przekonanie, że Facebook będzie rozwijał się w tym kierunku i próbował monetyzować jeszcze więcej funkcji, które do tej pory były darmowe w serwisie. Nie wierzę w to, że pójdzie w tę stronę. Może to jest jakiś zabieg pod publikę, pod inwestorów – uważa Dawid Pacha. – Jeżeli tak się stanie, może się okazać, że użytkownikom się to nie podoba.
Facebook działa na rynkach wielostronnych: jedną grupą klientów są użytkownicy korzystający z serwisu za darmo. Drugą są klienci biznesowi. Ci pierwsi mogą wymieniać się informacjami między swoimi znajomymi, dodawać fotki itp. Z kolei przedsiębiorcy mają możliwość dotarcia do tych użytkowników. Te rynki są ze sobą połączone – im więcej jest użytkowników w serwisie, tym bardziej opłaca się biznesowi w nim być.
Jeśli Facebook odstrasza użytkowników opłatami za korzystanie z serwisu, niektórzy użytkownicy mogą wycofać się niego. W ślad za nimi, zrezygnować z portalu mogą firmy, dla których reklamowanie się w nim przestanie być opłacalne. Na razie z taką zapowiedzią wystąpił General Motors.
– To jedyna firma, o której słyszałem, która publicznie zakomunikowała, że nie będzie wydawać 10 mln dolarów w tym serwisie. To nie znaczy, że General Motors odchodzi z niego. Jej roczne wydatki na Facebooka to 40 mln dolarów. Te 30 mln dolarów jest wydawane na dodawanie treści, na obsługę tego portalu. Te pieniądze nie trafiają do Facebooka, ale są inwestowane w ten serwis – wyjaśnia strateg social media.
Analizując decyzję motoryzacyjnego giganta, porównuje Facebook z Google. Społecznościowy portal jest miejscem, gdzie reklamy pojawiają się w najmniej oczekiwanych momentach i są dopasowywane do nas samych, do tego, co sami wcześniej pisaliśmy w portalu. W Google reklama pojawia się wtedy, gdy czegoś szukamy. Czyli prawdopodobnie lepiej General Motors reklamować się w wyszukiwarce, ponieważ ludzie szukają samochodów, opinii, informacji na temat konkretnego modelu. I nie jest to zakup spontaniczny.
– Tego rodzaju marki mogą mieć kłopot w efektywnym sprzedawaniu swoich produktów za pomocą reklam na Facebooku. Portal musi zmienić w przyszłości model biznesu. Opieranie się tylko na reklamie, w tej chwili Facebook zarabia w 90% w ten sposób, jest modelem archaicznym, od którego odchodzi się w Internecie – ocenia Dawid Pacha. – Portal może zarabiać na tym, że będzie udostępniał informacje o nas, podczas naszych podróży po sklepach internetowych. Już w tej chwili Amazon testuje możliwość logowania się do swojej usługi za pomocą konta z Facebooka.
Dzięki takiemu połączeniu, użytkownicy otrzymują dostosowane do siebie rekomendacje zakupowe. Amazon wie, co zaproponować na podstawie tego, co robiliśmy na Facebooku – jakie książki czy jakie artykuły „lubimy”. Jeżeli dzięki temu Amazon może więcej nam sprzedać, to zdaniem eksperta, powinien się podzielić tym zyskiem z Facebookiem.
– To trochę jak z kartą kredytową. Jeżeli korzystamy z niej w sklepie, to jego właściciel oddaje 2,5% ceny bankowi za tę możliwość. Tak samo będzie w przyszłości prawdopodobnie z e-commerce, będziemy mieli do czynienia z dzieleniem się prowizją ze sprzedaży. Bo dzięki Facebookowi, sklep może dostosować swoją ofertę do potrzeb klienta. To personalizacja sklepu w czasie rzeczywistym – podsumowuje ekspert mediów społecznościowych.
Czytaj także
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Praca

Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
Polska zajmuje szóste miejsce w Europie pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Jako największa gospodarka w regionie, ze strategicznym położeniem, odgrywa istotną rolę w budowaniu odpornych, zrównoważonych i konkurencyjnych łańcuchów dostaw w szybko zmieniającym się globalnym środowisku. Tym samym jej potencjał inwestycyjny wciąż rośnie. Wielka Brytania już jest strategicznym partnerem dla Polski, potencjał jest jednak znacznie większy.
Sport
Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską

Ponad połowa Polaków deklaruje aktywność fizyczną co najmniej raz w tygodniu. Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie BIG InfoMonitor, w 2025 roku 14 proc. osób planuje zwiększyć wydatki na siłownię, dietę oraz wizyty u specjalistów. W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie sieci fitness dynamicznie rozwijają swoją działalność i dostosowują liczbę placówek do popytu. Xtreme Fitness Gyms zamierza do 2027 roku uruchomić 227 lokalizacji, w tym roku ma też powstać około 10 placówek Xtreme KiDS przeznaczonych dla dzieci. W planach jest również ekspansja zagraniczna.
Polityka
Przyspiesza proces wstąpienia Mołdawii do UE. Unia przeznaczy dla tego kraju ponad 1,8 mld euro wsparcia

– Wspieranie procesu integracji europejskiej Republiki Mołdawii jest kluczowe dla Polski – przekonuje Michał Szczerba, europoseł z Platformy Obywatelskiej. Mołdawia uzyskała oficjalny status kandydata do UE w 2022 roku. W opinii Komisji Europejskiej robi systematyczne postępy pomimo bezprecedensowych wyzwań, wynikających z intensyfikacji przez Moskwę działań hybrydowych obliczonych na wewnętrzną destabilizację tego państwa. Przyznany pakiet pomocy ma wesprzeć Mołdawię w implementacji reform związanych z akcesją do UE.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.