Mówi: | Marek Buczak |
Funkcja: | Dyrektor ds. Rynków Zagranicznych |
Firma: | Quercus TFI |
Polska giełda pod presją problemu OFE. Najgorsze scenariusze zakładają turbulencje na warszawskim parkiecie.
Decyzje dotyczące przyszłości systemu emerytalnego są obecnie najistotniejszą sprawą dla warszawskiej giełdy. Rynek oczekuje kompromisowego rozwiązania, które ograniczy do minimum odpływ kapitału z rynku akcji, ale dopóki nie będą znane zasady reformy OFE – nie można oczekiwać zdecydowanych działań inwestorów.
– Najważniejszym czynnikiem, który wpływa w chwili obecnej na zachowanie się indeksów giełdy warszawskiej jest sprawa OFE, czyli to. co się będzie działo, jeśli chodzi o tę pseudoreformę systemu emerytalnego – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marek Buczak, Dyrektor ds. Rynków Zagranicznych, Quercus TFI.
Rynek czeka na ostateczne ustalenia rządu dotyczące kształtu systemu emerytalnego. Mają one być ujawnione na początku września. Rząd przedstawił już trzy warianty reformy, ale – zdaniem Marka Buczaka – inwestorzy liczą na to, że ostatecznie pojawi się czwarta, kompromisowa propozycja, która nie spowoduje masowego odpływu środków Otwartych Funduszy Emerytalnych z giełdy.
– Najgorszy scenariusz zakładający dobrowolność spowodowałby znaczący odpływ aktywów z funduszy emerytalnych, doszłoby do turbulencji na giełdzie warszawskiej – uważa Buczak. – Zabranie środków OFE albo pewnego rodzaju nacjonalizacja spółek, które są notowane na giełdzie w Warszawie, mogłaby sprawić, że giełda warszawska spadłaby o kilka poziomów niżej, jeżeli chodzi o prestiż i przyszły rozwój. Natomiast wydają się, że ten najgorszy scenariusz nie będzie miał miejsca.
W obecnej sytuacji inwestorzy wstrzymują się z działaniem i liczą na to, że przedstawione przez rząd rozwiązanie ograniczy odpływ pieniędzy z rynku do minimum. Wtedy – zdaniem Buczaka – ceny akcji pójdą w górę.
– Jeżeli doszłoby do jakiegoś kompromisu, który sprawiłby, że skala zabrania środków z funduszy emerytalnych byłaby ograniczona i nie byłoby takiej nawet częściowej nacjonalizacji spółek giełdowych, to mogłoby się okazać, że część inwestorów zagranicznych, która unikała inwestycji w Warszawie w związku z tą sprawą, wróciłaby, co mogłoby spowodować wzrost wycen giełdowych – wyjaśnia ekspert.
Taki scenariusz jest tym bardziej możliwy, że na prywatyzację czeka jeszcze kilka państwowych spółek – pierwsza to PKP Cargo. Jak wyjaśnia Buczak – bez pieniędzy z OFE sukces tego debiutu byłby wątpliwy.
– PKP Cargo jest pierwszą taką spółką, która może zostać sprywatyzowana czy też mogą zostać sprzedane akcje, natomiast z tego, co mi wiadomo, skala tej oferty jest na tyle duża, że bez funduszy emerytalnych może być trudne do uplasowania wszystkich akcji – mówi dyrektor z Quercus TFI.
Czytaj także
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-18: Organizacje pacjentów borykają się z brakiem finansowania. Ten problem dotyczy całego systemu ochrony zdrowia
- 2024-07-09: Systemy komunikacji poszczególnych służb nie są ze sobą zintegrowane. Ich sprawne działanie to podstawa zarządzania kryzysowego
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-05: WiseEuropa: reforma unijnego rynku energii ma chronić odbiorców przed skokami cen. Dla Polski nie będzie rewolucyjną zmianą [DEPESZA]
- 2024-06-27: Sztuczna inteligencja ma coraz więcej zastosowań w internetowym handlu. Teraz e-sklepy muszą się przygotować do wdrożenia nowych regulacji
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-07-02: Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
- 2024-05-06: Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Prawo
![](https://www.newseria.pl/files/11111/headway-5qgiuubxkwm-unsplash,w_274,_small.jpg)
Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em
Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.
Problemy społeczne
Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki
![](https://www.newseria.pl/files/11111/izdebski-awaria-foto-2,w_133,r_png,_small.png)
Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie, a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.
Ochrona środowiska
Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy
![](https://www.newseria.pl/files/11111/wiatraki-nowelizacja-2-foto2,w_133,r_png,_small.png)
Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.