Newsy

W 2014 roku warto będzie inwestować w spółki z branży surowcowej i energetycznej

2013-12-31  |  06:30

Akcje spółek surowcowych i energetycznych powinny zainteresować inwestorów w 2014 roku – ocenia Paweł Szczepanik z firmy Szkolenia z Inwestycji Giełdowych. To one będą notować największe wzrosty w przeciwieństwie do banków, które wiodły prym w tym roku. Gdyby jednak scenariusz ten nie sprawdził się, możemy mieć do czynienia nie ze wzrostami, lecz z przeceną akcji największych spółek giełdowych.

Atmosfera na giełdzie sprzyja inwestorom, choć w przyszłym roku nastroje mogą się nieco pogorszyć. Klimat inwestycyjny na warszawskim parkiecie w dużej mierze będzie zależał od nastrojów na światowych rynkach.

 – Rok 2014 może być, moim zdaniem, trudnym rokiem, z tego powodu, że 2013 rok był bardzo dobry – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Paweł Szczepanik z firmy Szkolenia z Inwestycji Giełdowych. – Wszystko zależ, po pierwsze, od tego, czy będzie dopływ pieniędzy do giełdy amerykańskiej, czy spółki amerykańskie będą w stanie produkować lepsze wyniki. To jest warunek wstępny do tego, żebyśmy kontynuowali wzrost, mimo że on zawsze jest słabszy aniżeli na pakietach zachodnich.

Ekspert zwraca uwagę na zmieniające się strategie inwestowania. O ile kiedyś polscy gracze interesowali się spółkami czysto spekulacyjnymi, o tyle teraz docenili te, które mają najlepsze perspektywy na dynamiczny rozwój.

 – Inwestorzy będą poszukiwać spółek, które mogą zaskoczyć fundamentalnie in plus. Już nie grają w spółki, które mogą być spółkami spekulacyjnymi, bańkami spekulacyjnymi, oni po prostu szukają spółek, które mogą poprawić wyniki – podkreśla Szczepanik.

W tym roku wśród liderów na warszawskim parkiecie znalazła się np. branża odzieżowa, choć akcje nie wszystkich działających w niej spółek poszły w górę. Jako przykłady tych, które dały najlepiej zarobić inwestorom Paweł Szczepanik wymienia m.in. Monnari, LPP oraz CCC.

Natomiast inwestując w akcje małych spółek, które w tym roku popisały się znacznie wyższymi wzrostami niż spółki duże, warto zwracać uwagę nie tyle na branżę, w której działają, co na ich poszczególne parametry.

 – Czy są w stanie przejąć restrukturyzację, czy są w stanie poprawić wyniki, bo obstawienie branży jako branży, w przypadku małych spółek, niewiele nam daje – tłumaczy Paweł Szczepanik.

Analiza branży dużo lepiej natomiast sprawdza się w przypadku dużych spółek. Zdaniem eksperta w przyszłym roku prym będą wiodły surowce i energetyka. Indeks spółek surowcowych był najmocniej przeceniony na giełdzie w 2013 roku, stracił jedną trzecią swojej wartości. Spółki energetyczne łącznie potaniały o ponad 5 proc. Natomiast sektor bankowy, obok budowlanego, medialnego i chemicznego, należał do liderów wzrostu. Indeks spółek tego sektora zyskał jedną piątą.

 – I tutaj mamy dość poważny problem, bo liderami zeszłego roku były banki. I teraz możemy zastanowić się, czy banki będą miały potencjał do wzrostu o kolejne 20–30 proc. w przyszłym roku. Musiałyby o tyle poprawić wyniki, a co do tego możemy być sceptyczni. Pozostają nam spółki surowcowe i energetyczne – wyjaśnia ekspert.

Gdyby jednak scenariusz ten się nie sprawdził, możemy mieć do czynienia nawet z przeceną akcji największych spółek giełdowych.

 – Jeżeli w przyszłym roku surowcowe spółki pozostaną na niezmienionym poziomie, a banki zaczną korygować swój tegoroczny wzrost, to będziemy mieli na giełdzie w przyszłym roku nie wzrosty, ale przecenę na WIG20 – tłumaczy Szczepanik.

Zagrożeniem dla poziomów wzrostu na giełdzie w przyszłym roku jest też wprowadzenie zmian w OFE, które staje się coraz bardziej realne. Jeśli Trybunał Konstytucyjny nie zakwestionuje jej zapisów do końca stycznia, wejdą one w życie z początkiem lutego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Infrastruktura

Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

Handel

Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.