Newsy

Warszawska giełda poda dziś skład indeksu WIG30. „To będzie elita polskich spółek”

2013-08-08  |  06:50
Mówi:Adam Maciejewski, prezes GPW S.A.
Jacek Buczyński, analityk Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC
  • MP4
  • Warszawska giełda dziś wieczorem poinformuje, jakie spółki znajdą się w składzie nowego indeksu WIG30, którego notowania mają się rozpocząć 23 września. Jak wyjaśnia prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, dobór spółek do nowego głównego indeksu giełdy będzie oparty na obiektywnych kryteriach. Analitycy prognozują, że zainteresowanie wybranymi nowymi spółkami ze strony inwestorów powinno się zwiększyć.

     – Spółki, które wejdą do głównego indeksu giełdowego, czyli do WIG30 będą wybierane w wyniku skonstruowania odpowiedniego rankingu, w którym bierzemy pod uwagę dwa czynniki: kapitalizację, tzw. free float, jak również obroty za okres ostatnich 12 miesięcy – ­wyjaśnia Adam Maciejewski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. – Taki ranking zostanie opublikowany w czwartek wieczorem i wtedy opublikujemy również pełen skład indeksu WIG30.

    Władze GPW mają nadzieję, że dzięki powstaniu nowego indeksu zwiększy się stabilność rynku, a 10 dodatkowych spółek przyciągnie więcej inwestorów, a także firm, które chciałyby być notowane w Warszawie. Maciejewski zaznacza, że przy wyborze składu WIG30 nie będzie brany pod uwagę np. kurs danej spółki. Jego zdaniem nie ma to znaczenia dla płynności rynku.

     – Dobór spółek do nowego indeksu opiera się na obiektywnych kryteriach. Oczywiście, można zawsze wykluczyć spółkę z indeksu, jeśli są ku temu określone poważne czynniki, ale na pewno do takich czynników nie należy aktualna sytuacja, trochę lepsza czy trochę gorsza, danej spółki – mówi prezes GPW Agencji Informacyjnej Newseria. – Na pewno będzie to elita polskich spółek notowanych na giełdzie.

    Jacek Buczyński, analityk Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC uważa, że na wybrane do WIG30 firmy będzie to miało pozytywny wpływ. Inwestorzy, szczególnie instytucjonalni, będą dostosowywać swoje portfele do składu nowego podstawowego indeksu warszawskiej giełdy. Co za tym idzie ich zainteresowanie tymi spółkami powinno wzrosnąć, szczególnie na początku.

     – Tak to nieraz bywało, że w momencie wejścia do indeksu WIG20, zainteresowanie daną spółką było dosyć duże, natomiast z czasem ono trochę malało. Nie można wykluczyć, że w przypadku niektórych firm, które mają wejść do nowego indeksu, sytuacja będzie podobna – mówi Buczyński. – Niemniej jednak na pewno zainteresowanie ze strony inwestorów powinno być większe, a w ślad za tym idzie także płynność.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami

    Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.

    Polityka

    Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna

    W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.

    Konsument

    Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa

    Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.