Mówi: | Krzysztof Prasałek |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej |
Branża wiatrakowa przyhamowuje. Co roku "wywiewa" nam 6,5 mld zł
Moc polskich farm wiatrowych wzrosła o jedną piątą od początku roku. Teraz produkują energię z siłą 2 tys. MW. Dalszy rozwój energetyki wiatrowej przyhamowują przedłużające się prace nad ustawą o odnawialnych źródłach energii i przestarzałe sieci elektroenergetyczne.
Gdyby obliczyć, ile jest warta energia, która każdego roku dosłownie wywiewa z Polski, to wyszłaby zawrotna suma 6,5 mld złotych (32,5 TWH, które powinniśmy mieć z wiatru rocznie x 200 zł za MWh) – podaje PSEW.
– Może przybędzie jeszcze ze 200 MW mocy w elektrowniach. Najbardziej obawiamy się końca tego roku i początku przyszłego, bo da znać o sobie spowolnienie, wynikające z zawirowania wokół ustawy o odnawialnych źródłach energii – tłumaczy Krzysztof Prasałek, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Krzysztof Prasałek powołuje się na słowa prezesa PSE Operator, Henryka Majchrzaka, według którego energetyka wiatrowa rozwijana w sposób racjonalny „jest przyjazna dla systemu, nawet tak słabego, jak polski system elektroenergetyczny”.
– Warunkiem do tego, aby nic się nie stało, gdy przyłączymy 6, 8 czy nawet 10 tys. MW jest rozbudowywanie sieci, które są słabe i wciąż jeszcze pamiętają czasy lat 70. i 80. Trzeba też budować nowe elektrownie, które będą tę ciągle niestabilną energię z wiatru bilansować. Pytania o to, czy budować elektrownie gazowe, czy budować magazyny energii, ciągle jeszcze stoją przed nami – przypomina prezes PSEW-u.
I zwraca uwagę, że te działania są realizowane w innych krajach.
– Rozwija się systemy kogeneracyjne, elektrownie gazowe, magazyny energii, które w sposób znakomity pozwalają przyjąć duże jej ilości z wiatru. Mam nadzieje, ze ten sam kierunek będzie dominował w Polsce – mówi Krzysztof Prasałek.
Szansą na rozwój branży wiatrowej może być też energetyka rozproszona, polegająca na budowaniu małych jednostek wytwórczych na terenie całego kraju.
– Mam nadzieję, że pojawi się wraz z nową ustawą o odnawialnych źródłach energii. To będzie taki nasz młodszy, mniejszy brat. My już przetarliśmy ścieżki jak z tej wielkiej, konwencjonalnej energetyki opartej na węglu kamiennym, brunatnym, można przejść do energetyki prywatnej. To, co zdarzy się za chwilę, gdy wejdą przepisy o mikrogeneracji, to zejście jeszcze o poziom niżej, kiedy producentem nie będą już małe i średnie przedsiębiorstwa, tylko będzie nim Kowalski – uważa Prasałek.
Zdaniem prezesa, to bardzo dobra wiadomość dla branży, ponieważ ludzie oswoją się z energetyką odnawialną.
– I pojawi się ten naturalny nacisk na rządzących, żeby rozwijać energetykę odnawialną zamiast jądrowej. Co więcej, operatorzy będą musieli poradzić sobie z mikrogeneracjami, budując sieci inteligentne. A te będą wykorzystywane również na potrzeby energetyki wiatrowej – dodaje Krzysztof Prasałek.
Według dyrektyw UE, Polska do 2020 roku powinna, dysponować mocą 6,5 tys. MW, a tymczasem mamy niecałe 2 tys. MW.
Dziś po raz piąty obchodzony jest Światowy Dzień Wiatru.
Czytaj także
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-20: Krzysztof Skórzyński: Spełniłem swoje marzenie i uczę młodzież w szkole. To zawód niedoceniany na bardzo wielu płaszczyznach
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
- 2024-07-19: Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.