Newsy

Firmy informatyczne zwiększą zatrudnienie. Poszukiwani będą też pracownicy do e-bankowości

2014-10-14  |  06:30

Wydłużenie wieku emerytalnego, stworzenie kierunków dedykowanych i programów aktywizacyjnych dla młodzieży sprawiło, że zwiększyła się liczba pracowników na rynku. Wprowadzenie prosocjalnych rozwiązań spowodowało jednak zmniejszenie elastyczność rynku pracy. Na niedobór wykwalifikowanej kadry narzekają firmy informatyczne. Rośnie też zapotrzebowanie na pracowników w centrach badań i rozwoju. Rozwój e-bankowości sprawia, że pojawi się więcej stanowisk technologicznych.

Raport Global Skills Index opublikowany przez Hays wskazuje, że na polskim rynku pracy panuje równowaga. Polska otrzymała 5 punktów, co oznacza, że podobną sytuację mają zarówno pracodawcy, jak i pracownicy, choć wszystko zależy od branży.

– Balans zdobyliśmy dzięki kilku ruchom. Zwiększyła się liczba osób na rynku pracy, podniesiony został wiek emerytalny, stworzono kierunki sponsorowane, czyli dedykowane dla danych pracodawców – mówi agencji Newseria Biznes Michał Młynarczyk, dyrektor zarządzający Hays Recruiting. – Mimo wykonywania takich ruchów jak reformy deregulacyjne, eksperci nie widzą jeszcze efektów na rynku pracy – zaznacza ekspert.

Elastyczności na rynku pracy nie sprzyjają wprowadzone rozwiązania prosocjalne. Dłuższe urlopy macierzyńskie czy możliwość urlopu ze względu na studia sprawiają, że choć zyskują na tym pracownicy, to traci cały rynek pracy.

Wprowadzone rozwiązania aktywizujące młodzież przyniosły rezultaty, choć są one jeszcze niewielkie. W II kw. bez pracy było 23,1 proc. młodych osób do 24. roku życia (26 proc. w 2013), tylko nieznacznie zmniejszyła się liczba absolwentów bez zatrudnienia (29,3 proc. z 30,1 proc.). Pomóc mogłoby dopasowanie profili szkół i zwiększenie liczby dedykowanych kierunków. Zdaniem Młynarczyka w najbliższym czasie będzie rosło zatrudnienie w firmach informatycznych, zwiększy się też zapotrzebowanie na wykwalifikowanych inżynierów.

Wzrosła produkcja przemysłowa, zaczyna się migracja procesów do Polski. W Polsce lokalizowanych jest wiele centrów Research and Development, poszukiwani są specjaliści, którzy pracują nad nowymi produktami – tłumaczy ekspert z Hays Recruiting.

Sektor centrów rozwoju rośnie w szybkim tempie. Jeszcze kilka lat temu firmy inwestowały w centra poza granicami kraju, obecnie ponad 38 proc. firm w Polsce deklaruje, że ma własnego centrum R&D (dane Deloitte).

Zdaniem Młynarczyka na rynku wzrośnie zapotrzebowanie na księgowych ze znajomością języków obcych. Małe i średnie przedsiębiorstwa korzystają z poprawiającej się sytuacji gospodarczej i szerzej wchodzą na zagraniczne rynki, To oznacza, że pojawi się więcej miejsc pracy dla osób znających kilka języków obcych.

Widzimy też ruch w branży budowlanej, deweloperzy zaczynają inwestować w kadrę. Wciąż jednak utrzymuje się stagnacja w budowie infrastruktury, choć to może się zmienić. Branża farmaceutyczna po cięciach dotacji raczej reorganizuje, niż masowo zatrudnia – podkreśla Młynarczyk.

Z racji na dłuższy i trudniejszy proces rejestracji leków w Polsce branża farmaceutyczna szybciej rozwija się w Czechach i na Węgrzech.

Zmienia się sytuacja w branży finansowej. Coraz więcej usług realizowanych jest za pośrednictwem internetu, rośnie e-bankowość.

 – Dlatego wszystkie te instytucje, nie tylko banki, lecz takę fundusze inwestycyjne, które miały kilkaset oddziałów w kraju, zaczynają to zmieniać. Redukują część etatów, ale inwestują w etaty związane z technologiami, ekspertów od mediów społecznościowych. Może nie zwiększy się zatrudnienie, ale będą zwiększać się umiejętności pracowników – podsumowuje Michał Młynarczyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.