Mówi: | Marek Przybylski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Aviva Investors TFI |
Lipiec przerwał dobrą passę funduszy inwestycyjnych
Mimo słabego lipca, kiedy aktywa zgromadzone w TFI spadły o 3,7 mld zł, fundusze inwestycyjne są zadowolone z wyników osiąganych w tym roku. TFI korzystają na tym, że są niskie stopy procentowe, które zmniejszają atrakcyjność lokat bankowych. Kolejnym wyzwaniem dla banków mogą być niedługo fundusze celu. Mają one osiągać określoną stopę zwrotu, np. 5 proc., przy ryzyku porównywalnym z lokatą bankową.
– Do funduszy napłynęło w pierwszym półroczu 5,5 mld zł. Prawie 10 proc. tej kwoty stanowiły nasze fundusze. Jesteśmy w pierwszej czwórce, przed nami jest tylko PZU, PKO BP, Pioneer. W pierwszym półroczu napłynęło do Aviva TFI około 1 mld 100 mln złotych brutto, czyli mniej więcej pół miliarda netto – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Przybylski, prezes zarządu Aviva Investors TFI.
W lipcu wartość aktywów zgromadzonych w TFI spadła o 3,7 mld zł do 199 mld zł. Powodem były rekordowe w skali miesiąca wypłaty środków z jednego z funduszy niepublicznych, które sięgnęły 3,5 mld zł – wynika z raportu przygotowanego przez Analizy Online i Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami. Dla segmentu funduszy detalicznych lipiec był jednak udanym miesiącem, ponieważ saldo wpłat i umorzeń wyniosło +900 mln zł. Innym powodem spadku wartości aktywów dla całego rynku TFI był ujemny wynik zarządzania w wysokości -1,0 mld zł.
Inwestycjom w fundusze sprzyjają rekordowe niskie stopy procentowe NBP, ponadto coraz więcej analityków i ekonomistów spodziewa się, że RPP będzie zmuszona złagodzić swoją politykę. To jeszcze bardziej zmniejszy atrakcyjność lokat bankowych w stosunku do inwestycji na rynku kapitałowym. Biorąc pod uwagę 2-letni horyzont inwestycyjny, akcje notowane na GPW powinny dać wyższe zyski niż obligacje skarbowe, korporacyjne czy instrumenty rynku pieniężnego.
– Mimo wielu ryzyk, które ciążą segmentowi akcji, naszym zdaniem jest to rynek, który powinien przynosić najlepsze wyniki w horyzoncie kolejnych 24 miesięcy. Tu można spodziewać się kilkunastoprocentowych stóp zwrotu w optymistycznym scenariuszu – przewiduje Marek Przybylski.
TFI wychodzą naprzeciw preferencji inwestorów odnośnie stopy zwrotu i ryzyka, poszerzając stale ofertę dostępnych funduszy. Klienci coraz częściej chcą inwestować w fundusze celu (target funds), zamiast samodzielnie dobierać do swojego portfela fundusze, które pozwolą im uzyskać pożądaną relację oczekiwanego zysku i ryzyka.
– Klient w tej chwili nie myśli o funduszach w ten sposób, że chce zarobić więcej niż rynek akcji, a w czasie bessy stracić mniej niż rynek akcji, tylko chce zrealizować swój cel. Nasz pierwszy fundusz celu ma przynieść klientowi znacznie wyższą stopę zwrotu niż depozyt bankowy, celujemy w 5 punktów procentowych rocznie, z niewiele większą zmiennością, czyli z niewiele większym ryzykiem niż depozyt – wyjaśnia prezes Aviva Investors TFI.
Fundusz celu ma być dostępny na polskim rynku pod koniec 2014 r. lub na początku 2015 r. Aviva Investors planuje także uruchomić fundusz, który zapewni ochronę siły nabywczej pieniędzy przed inflacją.
– Kolejnym pomysłem jest fundusz, który będzie generował w miarę stabilny strumień dochodów dla klienta, który chce co kwartał, co pół roku wypłacać pieniądze i mieć w ten sposób dodatkowe wsparcie z funduszy. Taki jest kierunek podejmowanych przez nas działań. Nie będziemy już inwestować w kolejne rynki czy kolejne klasy aktywów, tylko raczej będziemy realizowali cele klientów, wprowadzając nowe produkty – twierdzi Marek Przybylski.
Czytaj także
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-10: Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego
- 2025-05-29: Trwają prace nad zmianami w finansowaniu kolei. Obecny system powoduje duże problemy branży i brak konkurencyjności transportu szynowego
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-28: Więcej mieszkań może powstawać na gruntach Skarbu Państwa. Trwa zagospodarowywanie 800 ha
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-05-29: Stabilność zatrudnienia jedną z najważniejszych kwestii dla pokolenia Z. Nie chodzi jednak o wieloletnią pracę na etacie
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.