Newsy

Minimalna poprawa na rynku pracy. Koszty pracy jednak wciąż zbyt wysokie

2014-08-08  |  06:00

W lipcu bezrobocie wyniosło 11,9 proc. – wynika z szacunków resortu pracy. To ponad 1 procent mniej niż przed rokiem. Zdaniem ekspertów zmiany jednak są wciąż w granicy błędu statystycznego. Tym bardziej że w wakacje ze względu na prace sezonowe zawsze spada liczba bezrobotnych. Sytuację mogłoby poprawić obniżenie kosztów pracy. Pozwoliłoby to na zwiększenie zatrudnienia w mniejszych firmach, a tym samym na zatrzymanie fali emigracji. Obecnie za granicą pracuje już 2 mln Polaków.

Dane Ministerstwa Pracy i GUS-u wskazują, że bezrobocie stopniowo spada. Wynik z lipca, czyli 11,9 proc., jest najlepszym wynikiem od czerwca 2011 roku (11,8 procent). Rok temu bez pracy było ponad 13 proc. Polaków. Mimo to zdaniem specjalistów trudno o optymizm.

– Pamiętajmy, że w Polsce cały czas mamy do czynienia z dwucyfrowym bezrobociem. Stąd zmiany na poziomie błędu statystycznego są pocieszeniem tylko dla polityków, a nie realnym wskaźnikiem pozytywnych zmian w naszym kraju – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Andrzej Sadowski, ekspert z Centrum im. Adama Smitha.

Jego zdaniem pomóc mogłoby obniżenie kosztów pracy, które w Polsce utrzymują się na wysokim poziomie – podatek dochodowy i składki na ZUS stanowią blisko 70 proc. pensji netto. To oznacza, że na każdy 1 tys. zł, który pracownik dostaje do ręki, 700 zł pracodawca musi dopłacić państwu. Sadowski twierdzi, że dlatego też bezrobocie w Polsce jest zjawiskiem sztucznym, nie wynika ze złej sytuacji gospodarki, lecz z wysokich kosztów pozapłacowych. To problem szczególnie dla małych firm.

Mała firma rozwija się głównie poprzez zatrudnianie kolejnych pracowników, a często nie może zatrudniać oficjalnie, bo musi płacić wysoki ZUS oraz wysokie składki i podatki. To sprawia, że w Polsce albo praca przechodzi do szarej strefy, albo znika za granicą, gdzie przenoszą się nasi obywatele – tłumaczy Sadowski.

Na wysokim poziomie utrzymuje się przede wszystkim bezrobocie u młodych osób. GUS podaje, że w I kwartale najwyższą stopę bezrobocia – 27,2 proc. – zanotowano wśród młodzieży (15–24 lata). Na poziomie ok. 11  proc. utrzymuje się wskaźnik wśród osób w wieku 25–34 lata.

Wzrost zatrudnienia w tych grupach jest istotny przede wszystkim ze względu na rosnącą emigrację. Z Polski wyjechało blisko 2 mln osób. W ubiegłym roku na stałe z kraju wymeldowało się ponad 35 tys. osób, szacuje się jednak, że łącznie w poszukiwaniu pracy wyemigrowało blisko pół miliona.

W najnowszym raporcie Najwyższej Izby Kontroli o braku wypłat przez kilka lat w systemie emerytalnym widać skutek dwumilionowej emigracji. Brak osób, które ze względów czysto fiskalnych nie mogły znaleźć pracy w Polsce, już powoduje zakłócenia, jeżeli chodzi o wpływy do systemu emerytalnego. Tym samym zabraknie tych środków również za kilka lat do utrzymania obecnego poziomu świadczeń emerytalnych – komentuje ekspert.

Sytuację mogłoby poprawić obniżenie opodatkowania pracy. Sadowski przypomina, że kiedy w 2007 roku sejm zdecydował o obniżeniu składki rentowej o 7 proc., powstało więcej miejsc pracy, a część zatrudnionych wyszła z szarej strefy.

– Nie tak dawno rząd rozpatrywał własny projekt dotyczący obniżenia opodatkowania pracy w Polsce o połowę, ale tylko dla marynarzy. Okazało się, że marynarze, którzy pływają pod polską banderą są przez opodatkowanie pracy całkowicie niekonkurencyjni – mówi ekspert z Centrum im. Adama Smitha.

Rząd nie zgodził się jednak na zmniejszenie kwoty podatków i składek z 51,9 do 25,47 proc. W innych krajach Unii możliwa jest natomiast refundacja części składek na ubezpieczenia i tych wpłacanych do ZUS, np. we Włoszech państwo finansuje armatorom wszystkie składki płacone za marynarzy.

– Polska zyskałaby, a gospodarka byłaby bardziej konkurencyjna, gdyby obniżenie kosztów pracy dotyczyło nie tylko marynarzom, lecz także wszystkim zatrudnionym – podsumowuje Andrzej Sadowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów

W MSWiA trwają prace nad rozporządzeniem, które określi m.in., jakie warunki powinny spełniać miejsca schronienia, oraz wprowadzi spójne standardy dotyczące ich organizacji i wyposażenia. Ich opracowanie wymagane jest przez ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej, która weszła w życie 1 stycznia br. Trwa także inwentaryzacja istniejących obiektów zbiorowej ochrony, w tym schronów. Jak podkreślają eksperci, mamy w tym obszarze wiele zaległości do nadrobienia. Problemem jest niedobór specjalistów od budowli schronowych, którzy mogliby ten proces wesprzeć i przyspieszyć.

Handel

Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii

19 maja odbędzie się w Londynie pierwszy od brexitu na tak wysokim szczeblu szczyt brytyjskich i unijnych przywódców. Zdaniem polskich europosłów obydwie strony dojrzały do ponownego zacieśnienia stosunków i są dla siebie kluczowymi partnerami. Rozmowy dotyczyć mają przede wszystkim zagadnień związanych z obronnością, ale także możliwości swobodnego przemieszczania się młodych ludzi. Wyzwaniem we wzajemnych relacjach wciąż są kwestie handlowe.

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.