Newsy

Na łagodnym sezonie grypowym gospodarka straciła 1 mld zł. Pięciokrotnie mniej niż rok temu

2014-04-15  |  06:20
Mówi:prof. Adam Antczak, dziekan Wydziału Lekarskiego, Uniwersytet Medyczny w Łodzi

dr Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP

  • MP4
  • Tegoroczny sezon grypowy był wyjątkowo łagodny kosztował gospodarkę ok. 1 mld zł. Koszty w latach o zwiększonej zachorowalności, jak sezon 2012/2013, sięgnęły 4-5 mld zł. Na nieobecności chorych pracowników tracą też pracodawcy, dlatego opłacalna staje się dla nich inwestycja w szczepienia przeciwko grypie dla pracowników.

    Absencja chorobowa generuje dla pracodawcy koszty związane z koniecznością znalezienia zastępstwa, wypłatą dodatkowych wynagrodzeń czy częściowego wynagrodzenia chorującemu pracownikowi, opóźnieniem produkcji i realizacji kontraktów, czyli brakiem wypracowanego zysku.

    – Koszty absencji chorobowej w Polsce zostały oszacowane i okazuje się, że jeżeli mamy niewiele zachorowań, tak jak w sezonie 201314, koszty w ogólnej gospodarce wynoszą ok. miliarda złotych. Natomiast, jeżeli dochodzi do licznych zachorowań, jak to miało miejsce w sezonie 201213, to tego typu koszty mogą wynieść około 4-5 mld zł – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. Adam Antczak, Dziekan Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

    Lekarz podkreśla, że zapobieganiu stratom występującym w sezonie grypowym wskutek nieobecności pracowników na stanowiskach pracy może pomóc immunizacja, czyli szczepienia przeciwko grypie. Po przeanalizowaniu kosztów absencji wydatek na szczepienia rzędu 20 zł na pracownika staje się nie tylko racjonalny, lecz także opłacalny.

    W wymiarze ekonomicznym szczepienia przeciw grypie opłacają się w sposób niezwykły: w wymiarze gospodarstwa domowego, bo nie choruję, więc więcej zarabiam i jednocześnie w wymiarze przedsiębiorstwa, bo zdrowi pracownicy to pracownicy bardziej zadowoleni, a przede wszystkim znacznie wydajniejsi – przyznaje prof. Adam Antczak i podkreśla, że jeden dzień absencji chorobowej pracownika w przeciętnym przedsiębiorstwie to znacznie więcej niż wspomniane 20 zł. 

    W naszym kraju, mimo że brakuje powszechnej świadomości problemu zarówno ze strony pracownika, jak i pracodawcy, coraz częściej spotyka się świadomych przedsiębiorców, którzy doceniają znaczenie szczepień przeciw grypie w wymiarze, tak społecznym, jak i ekonomicznym. Jednocześnie jest cała rzesza przedsiębiorców, którzy tego nie wiedzą lub nie myślą o tym, jako o sposobie na uniknięcie absencji chorobowej.

    Szczepienie przeciw grypie chroni przed grypą i powikłaniami, ale warto też pamiętać, że ci, którzy szczepią się przeciw grypie, zwykle łagodniej i rzadziej chorują na inne zakażenia układu oddechowego. Krótko mówiąc, jest mniej przeziębień lub one są łagodniejsze – mówi prof. Antczak.

    Jeżeli dzisiaj mówi się z sukcesem o zatrzymaniu wyszczepialności na poziomie 3,8 proc., to ja mówię, że to jest za mało, na pewno nikogo to nie zadowala – przyznaje dr Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP. – Zrzeszamy większość zakładów pracy, zarówno prywatnych, jak i państwowych. Chcemy zaapelować poprzez dyrektorów, prezesów do pracowników, aby te szczepienia stały się powszechne.

    Jego zdaniem szczepionki dla pracownika powinny być bezpłatne i w jak najmniejszym stopniu opodatkowane dla pracodawcy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Szkolenie Online IMM

    Prawo

    Problemy społeczne

    Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

    Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

    Motoryzacja

    Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

    Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.