Newsy

O. Dziekoński: najpierw silna i konkurencyjna gospodarka, potem dyskusja o terminie wejścia do strefy euro

2013-04-04  |  06:40
Mówi:Olgierd Dziekoński
Funkcja:sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
  • MP4
  • Priorytetem polskiego rządu powinno być budowanie konkurencyjnej gospodarki. Dopiero wtedy można rozpoczynać dyskusję na temat daty wejścia do strefy euro  to stanowisko prezydenta Bronisława Komorowskiego w sprawie przyjęcia przez Polskę wspólnej waluty. Dziś o  perspektywach członkostwa Polski w strefie euro w ramach Forum Debaty Publicznej będą dyskutować zaproszeni przez prezydenta politycy, eksperci i przedstawiciele biznesu.

    Największym wyzwaniem dla Polski jest zbudowanie gospodarki, która swoim potencjałem będzie w stanie konkurować z największymi gospodarkami państw strefy euro czy takich jak Dania i Szwecja, które nie przyjęły wspólnej waluty. 

     – Dyskusja o kwestii wspólnej waluty euro musi być oparta na fundamencie silnej gospodarczo Polski, która z jednej strony w sposób trwały spełnia kryteria w ramach Traktatu z Maastricht. Jedno kryterium dotyczące relacji długu do PKB już mamy zrealizowane poprzez regulacje konstytucyjne. Ale z drugiej strony, Polski, w której poziom bezrobocia jest niski, nie ma znaczącego deficytu na rachunku obrotów bieżących, czyli jest silny eksport – wymienia Olgierd Dziekoński, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP.

    Zdaniem Olgierda Dziekońskiego, dyskusja nie może ograniczać się jedynie do parametrów makroekonomicznych. Reformy powinny objąć również deregulację, zmiany w ordynacji podatkowej i obciążeń związanych z kosztami pracy, co ułatwiłoby prowadzenie małych i średnich przedsiębiorstw.

    Reformy są konieczne również w samej strefie euro.

     – Wprowadzanie z jednej strony nowych regulacji jak pakt fiskalny, będzie z pewnością dyscyplinowało funkcjonowanie tych gospodarek, gdzie rządy nie zawsze dostatecznie odpowiedzialnie realizując wymóg, który przed każdym z nas stoi, czyli nie wydawać więcej, aniżeli się uzyskuje i myśleć o tym, na czym ma polegać realna konkurencyjność w ujednoliconym rynku gospodarki europejskiej – mówi Olgierd Dziekoński.

    Jak podkreśla, powinna być to konkurencyjność oparta na produkcji, na badaniach i rozwoju, na jakości usług i zdolności konkurowania z innymi, również w wymiarze handlu zagranicznego.

    Te argumenty przemawiają za tym, że na dyskusję o dacie przystąpienia Polski do strefy euro jest jeszcze za wcześnie. 

     – Celem działań rządu polskiego i Polski nie jest określanie terminu wejścia Polski do strefy euro, tylko wypracowanie sytuacji w sferze gospodarczej, która gwarantując jej konkurencyjność pozwoli po wyborach w 2015 roku na rozpoczęcie dyskusji o tym, kiedy i na jakich warunkach powinniśmy wejść do strefy euro – przekonuje Olgierd Dziekoński.

    Dziś o aspektach przyjęcia przez Polskę euro będą dyskutować zaproszeni przez prezydenta politycy, eksperci i przedsiębiorcy.

     – Chcemy, żeby ta debata skupiła się na odpowiedzi na dwa podstawowe pytania: czy kryteria nominalne z Maastricht są wystarczające i możliwe do zrealizowania i kiedy one mogą być zrealizowane oraz jakie reformy są niezbędne, aby te kryteria były trwale osadzone w strukturze polskiej gospodarki – przekonuje prezydencki minister.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Handel

    Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

    Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

    Handel

    Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

    Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.