Mówi: | Piotr Rogowiecki |
Funkcja: | Dyrektor Biura |
Firma: | Polski Związek Funduszy Pożyczkowych |
Płaca minimalna w przyszłym roku co najmniej o 88 zł wyższa. Przedsiębiorcy apelują, żeby nie rosła bardziej
W przyszłym roku minimalne wynagrodzenie za pracę będzie wyższe od obecnego przynajmniej o „ustawowe” 88 zł. Przedsiębiorcy liczą na to, że ta podwyżka nie będzie większa. Ostrzegają, że mogłoby to oznaczać kłopoty dla wielu firm, a co za tym idzie, również dla pracowników. Straciliby też samozatrudnieni. Od wysokości płacy minimalnej zależą nie tylko zarobki, ale też wysokość niektórych składek, ale także np. opłat za przedszkola publiczne.
– Płaca minimalna musi wzrosnąć zgodnie z ustawą i na pewno wzrośnie. Natomiast jest pytanie, jak wysoka będzie od 2014 r., bo minimalnie musi wzrosnąć o 88 złotych, co wynika z założeń do przyszłorocznego budżetu i ze wzoru, który jest zawarty w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Dobrze byłoby, aby nie wzrosła więcej, bo to powoduje określone skutki i dla pracodawców, i dla pracowników – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Piotr Rogowiecki, dyrektor biura Polskiego Związku Funduszy Pożyczkowych.
Zbyt radykalny wzrost płacy minimalnej może mieć bowiem przełożenie na redukcję zatrudnienia w niektórych firmach.
– Jeśli płaca minimalna wzrośnie, pracownicy będą zarabiali więcej, o ile będą mieli miejsca pracy. Jeżeli ich zatrudnienie przestanie się opłacać to po prostu stracą pracę. Podwyżka płacy minimalnej mogłaby spowodowować przez wzrost obciążeń składkowych wypadniecie części firm z rynku – podkreśla ekspert.
Minimalne wynagrodzenie pobiera obecnie około 3 proc. zatrudnionych. Jak podkreśla Rogowiecki, jego podniesienie nie przełoży się w dużym stopniu na pobudzenie konsumpcji. Poziom płacy minimalnej jest jednak istotny, bo od jej wysokości zależy wiele innych wskaźników.
– Na przykład opłata za przedszkola publiczne w Warszawie jest powiązana z płacą minimalną czy też składki na ZUS odprowadzane od samozatrudnionych. Trzeba też pamiętać o tym, że jeżeli ktoś zarabia dzisiaj 2 tys., a płaca minimalna zaczęłaby wynosić 1,9 tys. złotych, to on także zaraz będzie chciał podwyżki. Spowoduje to wzrost presji płacowej, co jeśli nie będzie powiązane ze wskaźnikami ekonomicznymi, byłoby szkodliwe dla gospodarki – uważa Rogowiecki. – Płace oczywiście powinny rosnąć i oby rosły jak najszybciej, ale zawsze musi to być poparte ekonomią, a nie decyzjami administracyjnymi.
Zgodnie z ustawą o wynagrodzeniu minimalnym jest ono ustalane w taki sposób, aby przeciętna jego wysokość w danym roku wzrastała w stopniu nie niższym niż prognozowany na dany rok wskaźnik cen. Wzrost płacy minimalnej na właściwym poziomie zależy od wielu innych czynników, także od prawidłowej oceny przez rząd przyszłego wzrostu PKB. Ekspert PZFP podkreśla, że uzależnienie wzrostu od prognozowanych wskaźników makroekonomicznych może być niebezpieczne.
– Jeżeli rząd założy zbyt optymistyczny PKB, a będzie niższy, wtedy płaca minimalna wzrośnie zbyt dużo. Natomiast jeśli założy zbyt niska inflację, a inflacja okaże się wyższa, wtedy płaca minimalna wzrośnie w zbyt małym stopniu i pracownicy będą pokrzywdzeni. Ministerstwo Finansów ma to do siebie, że z tymi prognozami budżetowymi często niestety ma kłopoty – zauważa Rogowiecki.
Wysokość minimalnego wynagrodzenia za pracę jest co roku uzgadniana w ramach Komisji Trójstronnej, czyli podczas spotkań rządu, pracodawców i związków zawodowych. Jest ustalana na podstawie informacji rządu, obejmującej między innymi informację o inflacji w roku poprzednim i jej prognozach na rok kolejny, poziomie przeciętnego wynagrodzenia oraz wskaźniku prognozowanego realnego przyrostu PKB. Jeżeli strony nie dojdą po porozumienia co do wysokości płacy minimalnej, ustala ją rząd.
W 2013 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosi 1600 zł brutto.
Czytaj także
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-10-08: Państwowa Inspekcja Pracy nie ma narzędzi do walki z nadużyciami w umowach cywilnoprawnych. Reforma tej instytucji ma to zmienić
- 2024-07-10: Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem
- 2024-05-09: Blisko co piąta firma zamierza ograniczać zatrudnienie. W dużej mierze to wynik niepewności gospodarczej i rosnących kosztów pracowniczych
- 2024-01-02: Pesymistyczne perspektywy dla szpitali na 2024 rok. Ich finanse mocno obciąża wzrost wynagrodzeń personelu medycznego
- 2024-01-03: Kolejny wzrost płacy minimalnej dużym wyzwaniem dla firm. Większość z nich planuje podwyżki także dla pozostałych pracowników, ale w mniejszej skali
- 2023-12-29: Polskie firmy z obawami wchodzą w 2024 rok. Największe dotyczą rynku pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.