Mówi: | Małgorzata Rychlik |
Funkcja: | Communications & Engagement Coordinator |
Firma: | The Climate Reality Project |
Polacy są gotowi do wyrzeczeń w imię walki z kryzysem klimatycznym. Nie mają już wątpliwości, że odpowiada za niego działalność człowieka
Wydany na początku sierpnia raport klimatyczny IPCC, czyli Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu, po raz pierwszy tak jednoznacznie i dobitnie potwierdza, że to działalność człowieka odpowiada za ogrzanie planety. Według naukowców globalne ocieplenie przyspiesza, a bez szybkich i radykalnych działań już w ciągu najbliższych dwóch dekad przekroczy bezpieczny próg 1,5˚C. Polacy dostrzegają ten problem i są gotowi do wyrzeczeń, aby mu przeciwdziałać. 42 proc. ankietowanych deklaruje, że są gotowi podejmować działania proekologiczne, nawet jeżeli będzie się to wiązać z dodatkowymi kosztami – pokazał marcowy raport opracowany dla innogy.
– Nauka – mimo że zazwyczaj jest dość ostrożna w swoich szacunkach – teraz już jasno mówi o tym, że za kryzys klimatyczny odpowiada wzrost temperatury. Z kolei za ten wzrost odpowiadają emisje gazów cieplarnianych wytwarzane przez działalność człowieka – mówi agencji Newseria Biznes Małgorzata Rychlik, Communications & Engagement Coordinator w Climate Reality Project Europe.
Według 97,5 proc. klimatologów kryzys klimatyczny jest problemem bardzo poważnym i nie ma wątpliwości, że spowodował go człowiek – wynika z ubiegłorocznego raportu „Ziemianie atakują”, opracowanego przez Kantar Polska, agencję Lata Dwudzieste i United Nations Global Compact Network Poland.
Rośnie również świadomość ekologiczna społeczeństwa. 83 proc. Polaków zgadza się z doniesieniami naukowców i mediów, które dotyczą kryzysu klimatycznego, i tylko co 10. uznaje je za przesadzone. 66 proc. uważa też, że wpływ na tę sytuację mają sami konsumenci. Z kolei 58 proc. ocenia globalną sytuację ekologiczną jako złą lub bardzo złą, wymagającą podjęcia pilnych działań – pokazał ubiegłoroczny raport Blue Media „Postawy ekologiczne Polek i Polaków”.
– Powstaje pytanie, czy uda nam się uchronić przed kryzysem klimatycznym. Tak naprawdę jedyną drogą jest po prostu zaprzestanie emisji gazów cieplarnianych. Czyli powinniśmy jak najszybciej doprowadzić do tego, żeby globalna gospodarka była zeroemisyjna – podkreśla Małgorzata Rychlik.
Według naukowców z IPCC, utworzonego przez ONZ Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu, globalne ocieplenie przyspiesza. W porównaniu do epoki przedindustrialnej średnia temperatura na Ziemi zwiększyła się już o ponad 1˚C. Utrzymanie takiego tempa zmian spowoduje, że w ciągu najbliższych ok. 20 lat przekroczy już bezpieczny próg 1,5°C, a do końca tego wieku wzrośnie o ponad 2˚C (a w najczarniejszym scenariuszu o 4,4˚C, co będzie oznaczać m.in. wzrost poziomu mórz i oceanów o 3 m). To zaś oznacza katastrofę klimatyczną, która zagrozi obecnej cywilizacji.
Badacze nie mają wątpliwości, że planeta ogrzewa się pod wpływem działalności człowieka, i wskazują, że ostatnie lata były najgorętsze od 1850 roku. Co więcej, w klimacie zaszły zmiany, które są już zauważalne w każdym rejonie Ziemi. Wiele z nich jest niemożliwych do odwrócenia w skali stuleci lub tysiącleci. Naukowcy wskazują też, że w kolejnych latach ekstremalne zjawiska, jak np. pożary, susze i powodzie, będą coraz częstsze i bardziej dotkliwe w skutkach. Czarnemu scenariuszowi mogą zapobiec tylko szybkie i radykalne działania zmierzające do ograniczenia emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych, zwłaszcza metanu.
– Takie nagłe zaprzestanie wytwarzania gazów cieplarnianych z działalności ludzkiej teoretycznie powinno pozwolić nam ograniczyć wzrost średniej temperatury do 1,5˚C do końca tego wieku. Ale wszelkie nasze strategie i ambicje wskazują, że jesteśmy w scenariuszu wzrostu temperatury o ok. 2,4˚C – podkreśla ekspertka Climate Reality Project Europe. – To wszystko wymaga niesamowitej transformacji. Raport IPCC mówi, że właśnie ta zielona transformacja będzie jednym z największych wyzwań ludzkości na poziomie gospodarki, społeczeństwa i w ogóle naszej mentalności.
Badania pokazują, że Polacy są gotowi do wyrzeczeń w imię walki z kryzysem klimatycznym. Jak wynika z marcowego raportu „Zielone miasta i gminy”, opracowanego dla innogy, 82 proc. społeczeństwa postrzega kwestie dotyczące zmian klimatu i degradacji środowiska jako ważne bądź zdecydowanie ważne, a 70 proc. uznaje je za realne zagrożenie. 42 proc. Polaków deklaruje też, że są gotowi podejmować działania proekologiczne, nawet jeżeli będzie się to wiązać z dodatkowymi kosztami. Z drugiej strony oczekują też zaangażowania władz i biznesu. 71 proc. respondentów uważa, że to rząd oraz władze miast i gmin są zobowiązane, aby aktywnie działać na rzecz poprawy stanu środowiska. Prawie połowa (48 proc.) Polaków wskazuje, że takie działania powinny prowadzić też korporacje i firmy.
Climate Reality Project to inicjatywa byłego wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Ala Gore’a, który od wielu lat jest zaangażowany w walkę ze zmianami klimatu. Przygotowana przez organizację prezentacja „Truth in 10”, pokazywana na całym świecie, w prosty sposób przedstawia, dlaczego konieczna jest zielona transformacja i jak możemy jej wspólnie dokonać. Przedstawiciele Climate Reality Project zaprezentowali ją w sierpniu w Warszawie podczas Thursday Gathering, eventu networkingowego dla innowatorów organizowanego przez Fundację Venture Cafe Warsaw. Wydarzenie to odbywa się cyklicznie, co czwartek o 17:00 w Varso Place przy ul. Chmielnej 73. Celem tej inicjatywy jest łączenie lokalnej społeczności innowatorów – start-upów, przedsiębiorców, organizacji pozarządowych, korporacji, inwestorów, naukowców i studentów – ich kapitału i pomysłów oraz umożliwienie im wymiany doświadczeń.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-18: Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
- 2024-11-12: Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń
- 2024-11-08: Komisja Europejska stwierdziła poprawę stanu praworządności w UE. Ruszyła kampania informacyjna na ten temat
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.