Mówi: | Katarzyna Kacperczyk |
Funkcja: | podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych |
Polska będzie intensyfikować współpracę z krajami Azji Południowo-Wschodniej. To rynek 600 mln konsumentów
Kraje wchodzące w skład ASEAN, czyli m.in. Filipiny, Indonezja, Tajlandia i Wietnam, to atrakcyjny rynek dla polskich firm, szczególnie z sektora energetycznego i okołogórniczego, IT i teleinformatycznego. Rząd zapowiada, że będzie dążył do intensyfikacji tych relacji i planuje w przyszłym roku misje gospodarcze do tych krajów.
– Przedsiębiorstwa polskie szukają nowych możliwości na rynkach pozaeuropejskich. Ta tendencja oraz szybki rozwój na tym kontynencie i silne działania integracyjne sprzyjają większemu zaangażowaniu polskich przedsiębiorstw m.in. na rynkach państw ASEAN-u, czyli Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej – mówi agencji informacyjnej Newseria Katarzyna Kacperczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.
Region Azji Południowo-Wschodniej to ponad 600 mln potencjalnych konsumentów, którzy potrzebują towarów coraz lepszej jakości. Nawiązaniu głębszych stosunków handlowych może sprzyjać powstała pod koniec listopada 2015 roku ASEAN Community, czyli wspólnota gospodarcza krajów Azji Południowo-Wschodniej. Jej celem jest m.in. zharmonizowanie strategii gospodarczych oraz zwiększenie zakresu współpracy w ramach polityki finansowej i makrogospodarki. W praktyce oznacza to likwidację ograniczeń celnych, poprawienie systemu transakcji elektronicznych, ulepszenie infrastruktury transportowej oraz zwiększenie udziału sektora prywatnego w gospodarce.
– Na to, by przedsiębiorcy będą mogli korzystać z takich samych przywilejów jednolitego rynku ASEAN-u, z jakiego korzystają w UE, jeszcze trzeba poczekać. Aczkolwiek te procesy, które teraz się tam dzieją, są bardzo interesujące. Dlatego zachęcamy polskich przedsiębiorców, żeby interesowali się ugrupowaniem ASEAN – mówi Katarzyna Kacperczyk. – Perspektywicznych sektorów jest bardzo dużo: od infrastruktury po nowoczesne technologie, energetyka, górnictwo, przemysł wydobywczy, cały sektor okołogórniczy, ale też czyste technologie, czyli sektor IT i ICT.
Zdaniem resortu spraw zagranicznych ekspansja polskich przedsiębiorstw na rynki azjatyckie powinna być wspierana przez władze. Niezbędna jest przede wszystkim informacja, a więc promocja Polski w krajach ASEAN. Równie istotne jest stworzenie rodzimym przedsiębiorcom warunków do bezpośrednich kontaktów z delegacjami z państw azjatyckich.
– Takie wsparcie polskich inwestorów i przedsiębiorców na rynkach, szczególnie na rynkach pozaeuropejskich, jest szalenie ważne. Poza tym myślę, że trudno jest podjąć decyzje dotyczące eksportu, importu czy inwestycji, jeżeli nie ma się bezpośredniego kontaktu z potencjalnymi kontrahentami i rozeznania na danym rynku – mówi Katarzyna Kacperczyk.
Minister rozwoju Mateusz Morawiecki podczas szczytu Polska–ASEAN zapowiedział, że wesprze polski handel w Azji Południowo-Wschodniej. Minister chce, by Polska stała się w niedalekiej przyszłości łącznikiem gospodarczym między Unią Europejską a Azją Południowo-Wschodnią. Obecnie ASEAN to trzeci, po Stanach Zjednoczonych i Chinach, główny partner handlowy wspólnoty europejskiej. Minister Morawiecki zapowiedział też utworzenie kolejnej misji gospodarczej do krajów Azji Południowo-Wschodniej w 2016 roku.
Czytaj także
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
- 2024-10-21: Polsko-francuski zespół naukowców nagrodzony za opracowanie fluorescencyjnych barwników. W przyszłości mogą m.in. pomóc w leczeniu raka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.