Newsy

Polskie firmy dobrze sobie radzą na rynkach skandynawskich. Wymagania są tam wysokie, ale polscy eksporterzy potrafią im sprostać

2015-11-03  |  06:50

Coraz więcej polskich firm próbuje swoich sił w Skandynawii. Mimo że są to rynki hermetyczne, a konsumenci mają wysokie wymagania co do jakości produktów i usług, to Polscy eksporterzy są w stanie je spełnić. Na rosnącej wymianie handlowej najbardziej korzysta branża meblowa, sektor rolno-spożywczy, elektromechaniczny, elektryczny oraz stoczniowy.

Po ośmiu miesiącach roku wartość eksport wynosił blisko 112 mld euro i był o 9 proc. wyższy niż przed rokiem. Import rósł nieco wolniej – o 6,4 proc. – do 110,8 mld euro. Kraje skandynawskie odpowiadają w sumie za ponad 7 proc. polskiego eksportu.

Wymiana handlowa między Polską a krajami skandynawskimi jest dosyć ożywiona. Skandynawia jest drugim partnerem, jeżeli chodzi o eksport polskich towarów, i czwartym, jeżeli chodzi o import do Polski – mówi agencji informacyjnej Newseria Agnieszka Kowalcze, dyrektor Polsko-Skandynawskiej Izby Gospodarczej.

Najbardziej aktywnym rynkiem spośród krajów skandynawskich jest Szwecja, która jest ósmym partnerem handlowym Polski (w eksporcie). Eksport do tego kraju w ubiegłym roku wyniósł blisko 20 mld zł, a import – 13 mld. Z danych GUS wynika, że w I półroczu eksport do tego kraju wzrósł o 2,1 proc. Wywóz polskich towarów do pozostałych krajów skandynawskich nieco wyhamował – do Danii o 0,3 proc. (do 1,4 mld euro), do Finlandii o 1,9 proc. (do 0,7 mld euro) oraz do Norwegii o 28,5 proc. (do 1,2 mld euro).

Jak podkreśla Kowalcze, w handlu z poszczególnymi krajami dominują inne branże.

W przypadku Danii branże, które najbardziej się rozwijają, są związane z sektorem elektromechanicznym, elektrycznym oraz rolno-spożywczym. W przypadku Szwecji to np. branża budowlana. Bardzo dużo eksportujemy stolarki drewnianej i mebli – wymienia Agnieszka Kowalcze.

Z kolei Norwegia eksportuje do Polski bardzo dużo ryb i owoców morza. Polska jest jednym z najważniejszych odbiorców tych produktów. Intensywna wymiana z tym krajem dotyczy też przemysłu stoczniowego.

Rynki krajów skandynawskich są dosyć hermetyczne i wymagają od firm zainteresowanych wejściem na nie dobrego przygotowania i znajomości branży tam na miejscu. Ponadto tamtejsi konsumenci są dojrzali, świadomi swoich praw i tego, co kupują. Wymagają produktów o bardzo wysokiej jakości. Dlatego ważne jest to, żeby produkty, z którymi polskie firmy chciałyby wejść na skandynawskie rynki, spełniały te wymogi – podkreśla Kowalcze.

Wymianę handlową między Polską a Szwecją, Danią, Norwegią i Finlandią oraz wzajemne inwestycje wspiera Polsko-Skandynawska Izba Gospodarcza. Zrzesza ponad 360 firm, z czego największą grupę stanowią podmioty zrzeszone w sekcji szwedzkiej.

Izba zrzesza przede wszystkim firmy skandynawskie, które działają na polskim rynku, ale naszymi członkami są również polskie i międzynarodowe przedsiębiorstwa, które szukają kontaktów ze Skandynawią tutaj w Polsce – mówi Agnieszka Kowalcze.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.

Donald Trump podniósł cła na produkty z Kanady, Meksyku, Chin, a także nałożył taryfy na import stali i aluminium od wszystkich partnerów handlowych USA, w tym Unii Europejskiej. KE odpowiedziała nałożeniem ceł na amerykańskie produkty o łącznej wartości 26 mld euro. Wiadomo, że USA odpowiedzą wprowadzeniem kolejnych taryf, co nakręci wojnę handlową. – Jeżeli się obkładamy cłami, to my stracimy i straci Ameryka, żadnego innego skutku wojen handlowych w historii nie było – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Konsument

Branżę tworzyw sztucznych czekają kosztowne zmiany. Firmy wdrożą innowacyjne technologie recyklingu

Polska branża tworzyw sztucznych stoi przed wyzwaniami, które wynikają z unijnych regulacji i rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów. Wdrożenie zasad gospodarki obiegu zamkniętego staje się koniecznością, a dla firm oznacza to koszty i inwestycje w nowe technologie. Z drugiej strony inwestycje w GOZ mogą przynieść firmom długofalowe korzyści zarówno w kontekście oszczędności surowców, jak i wzmocnienia pozycji na rynku. Kluczowy pozostaje jednak dostęp do finansowania i gotowość firm na wdrażanie zmian.

Finanse

UE przedstawi w tym tygodniu szczegóły dotyczące planu dozbrojenia Europy. Problemem jest sposób jego sfinansowania

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi Białą Księgę w sprawie przyszłości europejskiej obronności. Znajdą się w niej wytyczne dotyczące zwiększenia produkcji i gotowości obronnej w obliczu możliwej agresji militarnej ze strony Rosji. Zgodnie z planem ReArm Europe na obronę w ciągu najbliższych czterech lat ma trafić 800 mld euro.  – Działania KE to ideologiczne zapowiedzi i teoretyczne obietnice. Unia Europejska znajduje się obecnie w ogromnym kryzysie finansowym i brakuje pieniędzy na obronność – ocenia europoseł Bogdan Rzońca.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.