Mówi: | Kinga Marczak |
Funkcja: | dyrektor operacyjny |
Firma: | Personnel Service |
Pracodawcy obawiają się odpływu ukraińskich pracowników do Niemiec. Apelują o uproszczenie procedur w ich zatrudnianiu
46 proc. firm dostrzega trudności w rekrutacji pracowników ze Wschodu. To rekordowo wysoki odsetek, a w kolejnych miesiącach może być jeszcze trudniej ze względu na otwarcie się zachodnioeuropejskich rynków pracy na obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. Co czwarty pracodawca obawia się konkurencji o Ukraińców ze strony innych państw członkowskich, a co siódmy – konkurencji ze strony niemieckich firm. Tymczasem polska polityka migracyjna wciąż stawia wiele barier w dostępie do rynku pracy.
– Polskie firmy coraz bardziej obawiają się odpływu pracowników ukraińskich z rodzimego rynku pracy. Dotyczy to ponad połowy przedsiębiorców – mówi agencji Newseria Biznes Kinga Marczak, dyrektor operacyjny Grupy Personnel Service, która opublikowała „Barometr Imigracji Zarobkowej” za drugie półrocze 2019 roku. – W ostatnich analizach zaobserwowaliśmy wzrost obaw u respondentów o ponad 30 pkt proc. wobec wyniku badania przeprowadzonego pół roku wcześniej.
Obecnie ponad połowa polskich firm podejmuje działania mające na celu zabezpieczenie się na wypadek fluktuacji pracowniczej lub erozji grup, które do tej pory funkcjonują w ramach zakładów pracy. W badaniu Grupy Personnel Service ponad 15 proc. pracodawców przyznało, że obawia się odpływu pracowników do niemieckich firm. Z tego 7 proc. mówi, że ich pracownicy otwarcie deklarują zamiar wyjazdu na Zachód. Z kolei 3 proc. deklaruje, że zamierza oferować kadrze ze Wschodu konkurencyjne warunki, żeby uniknąć ich odpływu na inne rynki.
– Pracownicy jasno deklarują zamiar wyjazdu, a pracodawcy mają tego świadomość – podsumowuje Kinga Marczak. – Do urzędów wojewódzkich wpływa bardzo dużo wniosków o przedłużenie legalnego pobytu pracowników ze Wschodu, ale procedura jest długa i żmudna. W Niemczech i Czechach obowiązują proste i szybkie procedury, a pracownicy z Ukrainy bardzo mocno rozważają ofertę wyjazdu do pracy poza Polskę, szczególnie do naszego zachodniego sąsiada. Cieszą się, że rynek pracy się tam dla nich otworzył.
Jak zaznacza ekspertka Grupy Personnel Service, bezdyskusyjny argument to stawka godzinowa – 10 euro wobec 15 zł jest dla wielu wystarczającą zachętą. Wprawdzie Niemcy oczekują na początek pracowników ze specjalistycznymi kompetencjami i znajomością języka niemieckiego, ale to może się zmienić. Z polskich doświadczeń wiadomo, że pracownicy z Ukrainy po zdobyciu odpowiednich umiejętności będą mogli wypełnić lukę na rynku pracy w kolejnych sektorach. Można przypuszczać, że rynek niemiecki będzie zatrudniał pracowników ze Wschodu w branży budowlanej, przemyśle ciężkim, a przede wszystkim w sektorze usługowym, spożywczym i opieki zdrowotnej.
– Zatrzymanie pracowników z Ukrainy na naszym rynku pracy będzie trudne – przewiduje Kinga Marczak. – Istotnym bodźcem byłaby zmiana polskiej polityki migracyjnej. Obecnie pracownik z Ukrainy ma zalegalizowany pobyt w Polsce na okres do sześciu miesięcy. Inne kraje – takie jak Węgry czy Czechy – umożliwiają legalny pobyt na dwa lata. Należałoby rozważyć zastosowanie takiego rozwiązania również w Polsce. Dobrym pomysłem byłaby także kampania promocyjna w mediach ukraińskich poprawiająca wizerunek naszego kraju.
Polska wciąż jest atrakcyjnym miejscem emigracji zarobkowej dla pracowników ze Wschodu ze względu na bliskość geograficzną, mniejsze koszty podróży, spójność językową, kulturową, łatwiejszą asymilację oraz dobrą ofertę zatrudnienia związaną z licznymi pozapłacowymi formami wynagradzania.
Jak pokazało badanie, Ukraińcy otrzymują bardzo atrakcyjne benefity. Najczęściej pracodawcy decydują się na zapewnienie im pomocy w załatwieniu formalności (49 proc.), świadczeń socjalnych (39 proc.) oraz mieszkania (30 proc.). Zdecydowanie mniejszy odsetek, bo tylko 18 proc., zapewnia kadrze ze Wschodu darmowy transport do miejsca pracy, a 14 proc. – wyżywienie. Co dziesiąty pracownik z Ukrainy otrzymuje bezpłatny dostęp do internetu.
– Jest wiele czynników, które zachęcają do pobytu i pracy w Polsce, np. możliwość pogłębiania kompetencji i rozwoju zawodowego – wymienia Kinga Marczak. – Niestety w przypadku sześciomiesięcznego legalnego pobytu często jest to zbyt krótki czas i konieczność wyjazdu następuje niedługo po ukończeniu kursu pogłębiającego kompetencje. Jednak pracownik z Ukrainy jest ceniony przez pracodawców i firmy podejmują wiele działań, żeby go pozyskać. Gdyby w Polsce udało się usprawnić i przyspieszyć procedury legalizacyjne, moglibyśmy konkurować z rynkiem niemieckim.
Czytaj także
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
- 2025-03-19: Radość z pracy i docenianie przez pracodawcę coraz ważniejsze. To przekłada się też na zaangażowanie pracowników
- 2025-02-21: Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie dla Ukrainy ponad 134 mld euro
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Sieć MOYA planuje otwierać kilkadziesiąt nowych stacji paliw rocznie. Właśnie otworzyła 500. punkt
- 2025-02-04: Rekordowy wzrost sprzedaży samochodów Mercedes-Benz. Rośnie zainteresowanie przede wszystkim autami niskoemisyjnymi
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-03-06: Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Unia Europejska

Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
Rosyjska agresja ma ogromny i destrukcyjny wpływ na ukraiński sektor kultury. Zniszczeniu uległo wiele obiektów kultury, wstrzymano działalność wielu instytucji kultury, a możliwości finansowania kultury drastycznie ograniczone. Ukraiński sektor kultury potrzebuje więc wsparcia ze strony Europy, zwłaszcza w kontekście wstrzymania pomocy ze strony USA. Programy takie jak Kreatywna Europa, Erasmus+ czy inicjatywy na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego zapewniają kluczowe wsparcie różnym sektorom kulturalnym.
Handel
Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów

ONZ podaje, że ponad 37 proc. światowych zasobów ryb jest poławianych w sposób niezrównoważony, czyli zagrażający środowisku i populacjom morskim. Przeciwdziałanie przełowieniu jest o tyle istotne, że ryby i owoce morza stanowią ważne źródło białka dla ponad 3 mld ludzi na świecie. W Polsce dużym zainteresowaniem cieszą się białe ryby jak mintaj czy dorsz. Choć trzy czwarte poławianych białych ryb pochodzi z certyfikowanych rybołówstw, to produkty MSC stanowią obecnie zaledwie 5–10 proc. wszystkich produktów z białych ryb dostępnych na polskim rynku.
Prawo
KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji

Jak podaje Komisja Europejska, nawet 2 mln dzieci może dotyczyć sytuacja, w której ich rodzice nie są uznawani w innych państwach członkowskich UE. Od kilku lat na forum Unii toczą się prace nad rozporządzeniem, które ma uregulować transgraniczne uznawanie rodzicielstwa. – To próba obejścia wyłącznych kompetencji państw członkowskich w zakresie polityki rodzinnej i legalizacji surogacji. Nie potrzebujemy, szczególnie w tych trudnych czasach, rewolucji ideologicznej – ocenia europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.