Mówi: | Prof. Leszek Balcerowicz |
Funkcja: | Przewodniczący Rady Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju |
Prof. L. Balcerowicz: nie pomoc finansowa, a głębokie reformy mogą uratować państwa UE
Największym zagrożeniem dla stabilności gospodarek Unii Europejskiej jest odkładanie przez rządy niezbędnych reform – uważa profesor Leszek Balcerowicz. Były wicepremier i minister finansów uważa, że UE nie pomoże tworzenie kolejnych programów pomocowych dla bankrutujących krajów. By przyspieszyć wzrost gospodarczy, zdaniem Balcerowicza, Europa powinna dokończyć budowę jednolitego rynku, stworzyć strefę wolnego handlu ze Stanami Zjednoczonymi i zmienić politykę klimatyczną.
Według profesora Balcerowicza, Unia Europejska ma lepsze sposoby na kryzys niż tworzenie funduszy na pomoc finansową dla bankrutujących krajów. Tym bardziej, że pieniądze na fundusz pochodzą z budżetów krajowych, czyli od podatników.
– Żaden mechanizm stabilizacyjny nie wystarczy, żeby rozwiązywać fiskalne problemy, czy Francji, czy to Włoch, a liczenie na taki mechanizm osłabia bodźce do tego, co jest prawdziwym lekarstwem – usuwanie chorób ekonomicznych przez reformy – mówi Leszek Balcerowicz.
Najważniejszą z nich jest dokończenie budowy jednolitego rynku, szczególnie jeśli chodzi o usługi niefinansowe.
– Słynny polski hydraulik powinien móc świadczyć szerzej swoje usługi. Po drugie, trzeba zawrzeć układ o wolnym handlu ze Stanami Zjednoczonymi. Wtedy powstałaby wielka strefa wolności gospodarczej – wylicza profesor Balcerowicz.
Wzrost gospodarczy hamuje też restrykcyjne prawo, które ma na celu ochronę klimatu i zapobieganie globalnemu ociepleniu. Polityka klimatyczna nakłada na kraje UE limity emisji CO2, wymuszając kosztowne inwestycje, co wpływa na mniejszą globalną konkurencyjność krajów UE.
Jak podkreśla założyciel Fundacji FOR, przyszłość Unii Europejskiej jest niezagrożona, mimo poważnych problemów niektórych państw członkowskich. Sytuacja w poszczególnych krajach zależy w dużej mierze od tego, w jakim tempie i w jakim zakresie przeprowadzono w nich reformy.
– Niemcy 10 lat temu prowadzili istotne reformy, liberalizowali rynek pracy, wprowadzili większą dyscyplinę budżetową i teraz są najsilniejszym gospodarczo i najzdrowszym krajem Europy spośród dużych krajów – podkreśla Leszek Balcerowicz.
Francja jak dotąd unikała reform. Krytycy zarzucają nawet prezydentowi Francois Hollandowi odwracanie uwagi opinii publicznej od kłopotów gospodarczych na przykład przez rozpoczęcie dyskusji na temat małżeństw homoseksualnych. Zdaniem Balcerowicza to bardzo niebezpieczna strategia.
– Francja prędzej czy później będzie musiała rozpocząć reformy, albowiem rynki finansowe w końcu się zdenerwują. A jak się rynki finansowe zdenerwują, to żądają większych pieniędzy. Wtedy politycy się zabierają do roboty. Lepiej, żeby to robić wcześniej, żeby rynki finansowe się nie denerwowały – tłumaczy przewodniczący Rady Fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju.
Takie same zalecenia ma również dla polskich władz.
– Polska w przeciągu ostatnich 20 lat osiągnęła wielki sukces, podwoiła swój dochód narodowy, ale przed sobą ma istotne przeszkody na drodze dalszego wzrostu. Trzeba naciskać na polityków, żeby nie kłócili się w sprawach błahych albo niedotyczących życia milionów ludzi, a skupili się na usuwaniu przeszkód dla dalszego wzrostu gospodarczego w Polsce czyli dla tworzenia miejsc pracy – dodaje Leszek Balcerowicz.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.