Mówi: | Dominik Lewandowski |
Funkcja: | dyrektor ds. rozwoju odpowiedzialny za markę CRIBIS.pl |
Firma: | CRIF Polska |
Przeżywalność firm w Polsce rośnie. Kluczowy jest trzeci rok działalności
Nie pierwszy, ale trzeci rok działalności jest kluczowy dla dalszego funkcjonowania firmy – wynika z badania przeprowadzonego przez wywiadownię gospodarczą Cribis.pl. Potwierdzają to również dane GUS – wskaźnik przeżywalności firm po pierwszym roku działalności wynosi ponad 70 proc., a po trzech latach – ok. 50 proc. Kluczowe znaczenie dla powodzenia biznesu ma plan działania, a nie ulgi podatkowe czy unijne dotacje.
– Przeanalizowaliśmy jako Cribis.pl dane z lat 2012–2014. Pokazały one, że przeżywalność firm w Polsce nieznacznie rośnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Dominik Lewandowski, dyrektor rozwoju biznesu w Grupie CRIF, odpowiedzialny jest za wywiadownię gospodarczą dla MŚP Cribis.pl.
Jeszcze w 2006 roku zaledwie 66,5 proc. firm było w stanie przetrwać pierwszy rok działalności. W 2014 roku było już znaczenie lepiej – z badanych przez GUS nowych podmiotów powstałych w 2013 roku, aż 74 proc.było aktywnych w roku następnym.
Z danych Cribis.pl wynika, że przy bezwzględnym rocznym przyroście liczby firm na poziomie 350 tys. spadła jednocześnie liczba i odsetek zamykających się podmiotów w ogólnej liczbie przedsiębiorstw. Spadek jest widoczny nie tylko wśród najmłodszych firm.
– Hurraoptymizm na otwieranie firm powoli zaczyna mijać. Stajemy się coraz bardziej przedsiębiorczy, ale też bardziej pragmatyczni i realistyczni. Widać, że przedsiębiorcy z rozsądkiem podchodzą do prowadzenia własnych biznesów i otwierania kolejnych firm – mówi Dominik Lewandowski.
Podkreśla, że to nie pierwszy rok działalności firmy, ale trzeci jest kluczowy dla dalszego jej funkcjonowania. Badania Cribis.pl wskazują, że pomiędzy 25. a 36. miesiącem życia firmy najczęściej kończą działalność. W pierwszym roku firma zazwyczaj dysponuje środkami finansowymi niezbędnymi na jej funkcjonowanie i stopniowo zdobywa klientów. Firmy, które nie zadbają odpowiednio wcześnie o bazę klientów i portfolio produktów, zaczynają po pewnym czasie mieć problemy. Niestety, często jest już za późno, żeby zmienić strategię.
– To trzeci rok weryfikuje tak naprawdę naszą strategię biznesową, nasz pomysł na biznes. Rynek decyduje o tym, czy nasz biznes ma rację bytu – wyjaśnia Lewandowski.
Z raportu PARP wynika, że spośród firm założonych w Polsce w 2011 roku pierwsze 12 miesięcy działalności przetrwało prawie 86 proc. Dwa pierwsze lata przeżyło 70 proc. firm, trzy pierwsze – 54 proc. Wskaźnik przeżycia po czwartym i piątym roku wyniósł odpowiednio 47 i 44 proc.
– Dobry biznesplan i pomysł na biznes są najważniejsze. Co prawda, możemy powiedzieć o tym, że podatki albo dofinansowania mogą utrudniać lub ułatwiać działalność. Moim zdaniem najważniejszy jest jednak pomysł na biznes i to, żeby ta firma faktycznie dostarczała wartości, za którą ktoś potem na samym końcu będzie chciał zapłacić – wyjaśnia Dominik Lewandowski.
Statystyki wskazują, że firmy najdłużej żyją w województwie mazowieckim, wielkopolskim i małopolskim. Ranking województw zamykają kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie oraz świętokrzyskie.
Czytaj także
- 2024-09-26: Polska prezydencja w Radzie UE będzie szansą na kształtowanie polityki gospodarczej Unii. Przedsiębiorcy mają swoje oczekiwania
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
- 2024-09-19: Miliard euro ze środków unijnych na rozwój technologii kosmicznych. Z programu Cassini skorzystało już ponad 600 europejskich firm
- 2024-08-08: Polki dość późno zaczynają myśleć o swojej niezależności finansowej na emeryturze. Nie mają konkretnie zdefiniowanych celów związanych z oszczędzaniem
- 2024-07-03: Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
- 2024-06-28: Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają
- 2024-06-21: Polskie samorządy zaczynają wydatkować pieniądze z KPO. Obawiają się, że nie wystarczy im na to czasu
- 2024-08-02: Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
- 2024-05-15: Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Rolnictwo
Dane satelitarne w użyciu urbanistów i samorządowców. Mogą im służyć do przygotowania na zmiany klimatu
Do 2031 roku rynek usług związanych z danymi satelitarnymi ma wzrosnąć ponad czterokrotnie – przewidują analitycy. Na rosnącą podaż wpływ może mieć nałożony na dużą część przedsiębiorców, w tym producentów rolnych, obowiązek raportowania wpływu środowiskowego. Dane satelitarne są jednak cennym narzędziem również w rękach urbanistów i samorządowców. Z dokładnością do milimetrów pokazują zjawiska takie jak np. osiadanie gruntów, co pozwala na wczesne podejmowanie decyzji o kluczowych modernizacjach infrastruktury.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.