Mówi: | Mikołaj Wild |
Funkcja: | wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK |
Rząd chce walczyć z białymi plamami na transportowej mapie Polski. Kolejnym krokiem Strategia Rozwoju Transportu
Na przestrzeni ostatnich 10 lat ubyło 588 km szlaków kolejowych i 40 proc. kursów komunikacji autobusowej poza miastami. Bez inwestycji w tym obszarze nie będzie możliwy dalszy wzrost i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu – wynika z nowego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Według ekspertów szansą dla wykluczonych transportowo regionów jest rozwój lokalnych połączeń autobusowych. W tym tygodniu rząd przyjął już tzw. ustawę pekaesową i – jak zapewnia wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild – rozwój transportu jest traktowany priorytetowo. W przygotowaniu jest również Strategia Rozwoju Transportu.
– W kwestii transportu kolejowego zdecydowanie wciąż dużo jest w Polsce do zrobienia. Z jednej strony mamy samorządy, które są w stanie skutecznie zapewnić swoim mieszkańcom dostępność transportową, ale jednocześnie w bardzo wielu miejscach w Polsce mamy do czynienia z prawdziwymi białymi plamami – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mikołaj Wild, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK. – Transport to rozwój, więc rozwój się nie wydarzy bez dostępności transportowej. Dotyczy to zarówno miast, jak i całych regionów. Dlatego rolą mądrego państwa jest wspieranie rozwoju poprzez wspieranie transportu.
Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt.„Transport inkluzywny. Rola polityki transportowej w kształtowaniu zrównoważonego rozwoju kraju”, branża transportowa zatrudnia w Polsce ponad 750 tys. pracowników i około 11,5 mln osób łącznie we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej (dane za 2016 rok). Transport jest nie tylko ściśle powiązany z rynkiem pracy, ale i warunkuje rozwój gospodarczy. Jednak w Polsce dostępność usług przewozowych wciąż jest ograniczona. Wpływa to także na sytuacje gospodarstw domowych, które na wydatki związane z transportem przeznaczają średnio ok. 13 proc. swoich budżetów.
– Brak dostępności transportowej w regionie oznacza wykluczenie, zamykanie ludzi w pułapce. Oznacza nie tylko brak możliwości załatwienia spraw urzędowych, ale też ograniczenie możliwości rozwoju mieszkańców – podkreśla Mikołaj Wild.
Raport PIE pokazuje, że na przestrzeni 10 lat (2007-2017) w Polsce przybyło 2412,5 km dróg szybkiego ruchu i autostrad, ponieważ w tym czasie inwestycje koncentrowały się głównie na infrastrukturze drogowej. W tym samym okresie zlikwidowano 588 km szlaków kolejowych, najwięcej na Śląsku (208 km) oraz na Warmii i Mazurach (125 km). Pod względem sieci infrastrukturalnej relatywnie najsłabiej rozwinięte są województwa wschodniej Polski (podlaskie, podkarpackie, lubelskie i warmińsko-mazurskie).
Od 2004 roku ubyło 40 proc. kursów komunikacji autobusowej poza miastami. Obecnie ponad 25 proc. wszystkich sołectw w Polsce nie posiada połączeń z miejscowością gminną (pomijając autobusy szkolne). To cios przede wszystkim dla mniej zamożnych gospodarstw domowych, których nie stać na posiadanie własnego samochodu. Tymczasem – jak ocenia Polski Instytut Ekonomiczny – to właśnie rozwój lokalnych połączeń autobusowych jest nadzieją dla wykluczonych transportowo regionów Polski.
– W tym tygodniu Rada Ministrów przyjęła ustawę o funduszu autobusowym. To działanie doraźne, które zapewnia przywracanie połączeń autobusowych tam, gdzie ich w tej chwili brakuje – mówi wiceminister. – Tego typu działania powinny być realizowane jak najszybciej. Jestem przekonany, że parlament też będzie zdawać sobie sprawę z ważności tych zadań. Kluczowe jest jednak dochowanie wszelkich procedur, które są przewidziane w postępowaniu prawodawczym. Chodzi o to, żeby wyłączyć wszelką arbitralność, podejrzenie nietransparentności przydziału środków, ponieważ mówimy o uruchomieniu potężnych strumieni finansowych.
Projekt ustawy o Funduszu rozwoju przewozów autobusowych to część tzw. „nowej piątki Kaczyńskiego”. Zakłada utworzenie specjalnego funduszu, z którego będą dofinansowywane lokalne połączenia autobusowe. Jak podkreśla Mikołaj Wild, chodzi o wsparcie podmiotów, które stworzą jak największą wartość dodaną dla lokalnych społeczności. Jednocześnie zaznacza, że w obszarze inwestycji transportowych w ostatnim okresie dużo się dzieje.
– Fakt, że jesteśmy liderem w wykorzystaniu środków unijnych pomaga w podnoszeniu jakości. To są zarówno inwestycje w sieć drogową, jak i kolejową – mówi Mikołaj Wild. – W końcówce postępowania przedrządowego jest już Strategia Rozwoju Transportu, która też mierzy się z wyzwaniami transportowymi, przed jakimi stoimy. To jest strategia, które określa działania państwa w tym obszarze do 2030 roku.
Pełnomocnik rządu ds. CPK zwraca również uwagę na fakt, że do rozbudowy sieci połączeń kolejowych w całej Polsce przyczyni się realizacja sztandarowej inwestycji infrastrukturalnej obecnego rządu, bo projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego zakłada również utworzenie ok. 1,3 tys. nowych linii kolejowych i węzłów przesiadkowych.
– CPK to nie tylko inwestycja w sam węzeł, ale i rozbudowa sieci kolejowej w całej Polsce. Ten program zostanie już w najbliższych tygodniach przedłożony do konsultacji, żeby zapewnić możliwie szerokiemu gronu możliwość wypowiedzenia się, w jaki sposób ma być realizowana ta dostępność transportowa za pomocą sieci kolejowej – mówi Mikołaj Wild. – To są bardzo ważne zmiany. Aby osiągnąć zadowalający efekt, potrzebna jest nie tylko determinacja po stronie rządu, ale też aktywna współpraca z jednostkami samorządu terytorialnego i innymi interesariuszami.
Czytaj także
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-03-26: Państwom członkowskim będzie łatwiej zwiększać inwestycję w obronność. KE proponuje nowe zasady finansowania
- 2025-03-25: Brakuje kompleksowej strategii dotyczącej uzależnień dzieci i młodzieży. Problemem nie tylko alkohol i nikotyna
- 2025-03-14: Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen
- 2025-03-17: Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
- 2025-03-20: KE przedstawia białą księgę obronności europejskiej. Nowa strategia UE zakłada zmianę podejścia do zdolności obrony i inwestycji w ten obszar
- 2025-03-21: Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-03-04: Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy
- 2025-03-03: Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]
Transmisje online
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
Sześć farm wiatrowych o mocy 83,5 MW znalazło się w portfolio Grupy Enea. Spółka Enea Nowa Energia kupiła je od European Energy Polska i zapowiada, że to nie koniec tego typu transakcji. Ten rok ma być intensywny dla spółki pod względem rozwoju OZE. Celem strategicznym jest osiągnięcie 2,1 GW mocy zainstalowanej w zielonych źródłach w 2030 roku i 4,9 GW pięć lat później.
Przemysł
Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora

Sektor kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie obszarów w gospodarce. Zapotrzebowanie na kosmiczne technologie napędzają niestabilność gospodarczo-polityczna oraz kryzys klimatyczny. Rozwój polskiego sektora kosmicznego mocno przyspieszył po przystąpieniu Polski do ESA, jednak brak przyjętej polityki kosmicznej sprawia, że nie wykorzystujemy do końca związanego z tym potencjału. Brak jasnych przepisów utrudnia też współpracę bilateralną z innymi krajami.
Problemy społeczne
Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.