Newsy

Rząd chce walczyć z białymi plamami na transportowej mapie Polski. Kolejnym krokiem Strategia Rozwoju Transportu

2019-05-10  |  06:35

Na przestrzeni ostatnich 10 lat ubyło 588 km szlaków kolejowych i 40 proc. kursów komunikacji autobusowej poza miastami. Bez inwestycji w tym obszarze nie będzie możliwy dalszy wzrost i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu – wynika z nowego raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Według ekspertów szansą dla wykluczonych transportowo regionów jest rozwój lokalnych połączeń autobusowych. W tym tygodniu rząd przyjął już tzw. ustawę pekaesową i – jak zapewnia wiceminister infrastruktury Mikołaj Wild – rozwój transportu jest traktowany priorytetowo. W przygotowaniu jest również Strategia Rozwoju Transportu.

W kwestii transportu kolejowego zdecydowanie wciąż dużo jest w Polsce do zrobienia. Z jednej strony mamy samorządy, które są w stanie skutecznie zapewnić swoim mieszkańcom dostępność transportową, ale jednocześnie w bardzo wielu miejscach w Polsce mamy do czynienia z prawdziwymi białymi plamami – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Mikołaj Wild, wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. CPK. – Transport to rozwój, więc rozwój się nie wydarzy bez dostępności transportowej. Dotyczy to zarówno miast, jak i całych regionów. Dlatego rolą mądrego państwa jest wspieranie rozwoju poprzez wspieranie transportu.

Jak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego pt.„Transport inkluzywny. Rola polityki transportowej w kształtowaniu zrównoważonego rozwoju kraju”, branża transportowa zatrudnia w Polsce ponad 750 tys. pracowników i około 11,5 mln osób łącznie we wszystkich 28 krajach Unii Europejskiej (dane za 2016 rok). Transport jest nie tylko ściśle powiązany z rynkiem pracy, ale i warunkuje rozwój gospodarczy. Jednak w Polsce dostępność usług przewozowych wciąż jest ograniczona. Wpływa to także na sytuacje gospodarstw domowych, które na wydatki związane z transportem przeznaczają średnio ok. 13 proc. swoich budżetów.

Brak dostępności transportowej w regionie oznacza wykluczenie, zamykanie ludzi w pułapce. Oznacza nie tylko brak możliwości załatwienia spraw urzędowych, ale też ograniczenie możliwości rozwoju mieszkańców – podkreśla Mikołaj Wild.

Raport PIE pokazuje, że na przestrzeni 10 lat (2007-2017) w Polsce przybyło 2412,5 km dróg szybkiego ruchu i autostrad, ponieważ w tym czasie inwestycje koncentrowały się głównie na infrastrukturze drogowej. W tym samym okresie zlikwidowano 588 km szlaków kolejowych, najwięcej na Śląsku (208 km) oraz na Warmii i Mazurach (125 km). Pod względem sieci infrastrukturalnej relatywnie najsłabiej rozwinięte są województwa wschodniej Polski (podlaskie, podkarpackie, lubelskie i warmińsko-mazurskie).

Od 2004 roku ubyło 40 proc. kursów komunikacji autobusowej poza miastami. Obecnie ponad 25 proc. wszystkich sołectw w Polsce nie posiada połączeń z miejscowością gminną (pomijając autobusy szkolne). To cios przede wszystkim dla mniej zamożnych gospodarstw domowych, których nie stać na posiadanie własnego samochodu. Tymczasem – jak ocenia Polski Instytut Ekonomiczny – to właśnie rozwój lokalnych połączeń autobusowych jest nadzieją dla wykluczonych transportowo regionów Polski.

– W tym tygodniu Rada Ministrów przyjęła ustawę o funduszu autobusowym. To działanie doraźne, które zapewnia przywracanie połączeń autobusowych tam, gdzie ich w tej chwili brakuje – mówi wiceminister. – Tego typu działania powinny być realizowane jak najszybciej. Jestem przekonany, że parlament też będzie zdawać sobie sprawę z ważności tych zadań. Kluczowe jest jednak dochowanie wszelkich procedur, które są przewidziane w postępowaniu prawodawczym. Chodzi o to, żeby wyłączyć wszelką arbitralność, podejrzenie nietransparentności przydziału środków, ponieważ mówimy o uruchomieniu potężnych strumieni finansowych.

Projekt ustawy o Funduszu rozwoju przewozów autobusowych to część tzw. „nowej piątki Kaczyńskiego”. Zakłada utworzenie specjalnego funduszu, z którego będą dofinansowywane lokalne połączenia autobusowe. Jak podkreśla Mikołaj Wild, chodzi o wsparcie podmiotów, które stworzą jak największą wartość dodaną dla lokalnych społeczności. Jednocześnie zaznacza, że w obszarze inwestycji transportowych w ostatnim okresie dużo się dzieje.

Fakt, że jesteśmy liderem w wykorzystaniu środków unijnych pomaga w podnoszeniu jakości. To są zarówno inwestycje w sieć drogową, jak i kolejową – mówi Mikołaj Wild. – W końcówce postępowania przedrządowego jest już Strategia Rozwoju Transportu, która też mierzy się z wyzwaniami transportowymi, przed jakimi stoimy. To jest strategia, które określa działania państwa w tym obszarze do 2030 roku.

Pełnomocnik rządu ds. CPK zwraca również uwagę na fakt, że do rozbudowy sieci połączeń kolejowych w całej Polsce przyczyni się realizacja sztandarowej inwestycji infrastrukturalnej obecnego rządu, bo projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego zakłada również utworzenie ok. 1,3 tys. nowych linii kolejowych i węzłów przesiadkowych.

CPK to nie tylko inwestycja w sam węzeł, ale i rozbudowa sieci kolejowej w całej Polsce. Ten program zostanie już w najbliższych tygodniach przedłożony do konsultacji, żeby zapewnić możliwie szerokiemu gronu możliwość wypowiedzenia się, w jaki sposób ma być realizowana ta dostępność transportowa za pomocą sieci kolejowej – mówi Mikołaj Wild. – To są bardzo ważne zmiany. Aby osiągnąć zadowalający efekt, potrzebna jest nie tylko determinacja po stronie rządu, ale też aktywna współpraca z jednostkami samorządu terytorialnego i innymi interesariuszami.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Przemysł

Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora

Sektor kosmiczny jest jednym z najbardziej innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie obszarów w gospodarce. Zapotrzebowanie na kosmiczne technologie napędzają niestabilność gospodarczo-polityczna oraz kryzys klimatyczny. Rozwój polskiego sektora kosmicznego mocno przyspieszył po przystąpieniu Polski do ESA, jednak brak przyjętej polityki kosmicznej sprawia, że nie wykorzystujemy do końca związanego z tym potencjału. Brak jasnych przepisów utrudnia też współpracę bilateralną z innymi krajami.

Problemy społeczne

Wrocław najczęściej wskazywanym miejscem na ewentualną przeprowadzkę. To przekłada się na potencjał gospodarczy

40 proc. Polaków planujących w najbliższych latach przeprowadzkę wybrałoby Wrocław – wynika z badania przeprowadzonego przez Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych. Stolica Dolnego Śląska jest postrzegana jako miejsce, w którym można znaleźć dobrą pracę i mieszkanie, a komunikacja miejska działa w satysfakcjonujący sposób. Miasto jest również doceniane za walory turystyczne i chętnie odwiedzane przez podróżujących. Postrzeganie miasta przez mieszkańców i pracowników przekłada się również na potencjał inwestycyjny i zainteresowanie biznesu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.