Mówi: | Radosław Domagalski |
Funkcja: | prezes zarządu Magellan Trading Shanghai |
Firma: | ekspert ds. Azji |
Słaba sytuacja gospodarcza Chin. Niepokoją ukryte bezrobocie i złe długi
Po chwilowym optymizmie ostatnie dane ekonomiczne z Chin znów rozczarowały. Zmalał indeks PMI oraz napływ inwestycji zagranicznych. Kierunek rozwoju gospodarki tego kraju pozostaje trudny do przewidzenia. Dużym zagrożeniem dla Chin może być kondycja sektora bankowego nasyconego złymi długami i z rozwiniętym alternatywnym sektorem finansowym, a także sztucznie obniżane bezrobocie.
‒ Jestem bardzo ostrożny w kwestii długoterminowych prognoz ekonomicznych dla Chin – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Radosław Domagalski, prezes zarządu Magellan Trading Shanghai, oddziału europejskiej spółki produkcyjno-handlowej i ekspert ds. Azji. ‒ Ważne jest to, że rząd chiński mimo wszystko dosyć pragmatycznie podchodzi do gospodarki. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że musi pewne elementy gospodarki stymulować tak, żeby zapewnić im zrównoważony wzrost, dlatego że w poprzednich latach prawdopodobnie był trochę za szybki.
Lipcowy odczyt wskaźnika PMI skompilowanego przez HSBC/Markit wyniósł w Chinach 50 punktów. Był to najniższy wynik od wprowadzenia tego wskaźnika w 2005 r. Czerwcowy odczyt, wynoszący 53,1 pkt, był na najwyższym poziomie od 15 miesięcy, pozytywny trend jednak się nie utrzymał. W okresie od stycznia do lipca po raz pierwszy od 17 miesięcy zmalała wartość (rok do roku) bezpośrednich inwestycji zagranicznych.
Domagalski ocenia jednak, że wskaźniki makroekonomiczne nie zawsze dobrze oddają faktyczny stan gospodarki tego kraju. Dodaje, że dla niego wiarygodniejszym miernikiem zawsze była samodzielna ocena stanów magazynowych dostawców.
Do tego prognozy ekonomistów często nie są trafne – Domagalski przypomina, że od wielu lat oczekuje się kryzysu w nieruchomościach, który wciąż nie nastąpił, choć nie można już mówić o boomie na tym rynku.
Dalszy rozwój sytuacji w znacznej mierze zależy jednak od decyzji rządu. Niewykluczone, że w celu stymulacji władze zdecydują się obniżyć stopy procentowe, które od dwóch lat utrzymywane są na niezmiennym i stosunkowo wysokim poziomie 6 proc. Pekin zapowiedział już, że wesprze kredyty dla małych i średnich przedsiębiorstw oraz dla sektora rolniczego.
‒ Pamiętajmy przede wszystkim, że Chiny mają istotny problem ze swoim sektorem bankowym. Bardzo wysoki jest poziom złych długów, dlatego musi nastąpić restrukturyzacja całego sektora. Bardzo duży jest udział tzw. shadow banking, czyli alternatywnego rynku kredytowego, z którego korzystają zwłaszcza prywatne firmy średniej wielkości. To realne zagrożenie dla całej gospodarki. Bardzo często firmy prywatne funkcjonują w łańcuszku zależności pomiędzy swoimi dostawcami i odbiorcami. Upadek jednego z nich powoduje reakcję łańcuchową – tłumaczy Domagalski.
Na koniec ubiegłego roku 10 największych chińskich banków raportowało, że wartość przeterminowanych zaległości sięgnęła 588 mld juanów (ok. 300 mld zł). Było to o 21 proc. więcej niż rok wcześniej.
Chiny zmagają się też z ukrytym i sztucznie zaniżanym bezrobociem. Choć oficjalnie stopa bezrobocia wynosi jedynie 4,1 proc., brakuje dokładnych danych na temat tego, ilu Chińczyków faktycznie pozostaje bez pracy. Statystyka uwzględnia bowiem jedynie miasta, a dane podawane przez Ministerstwo Zasobów Ludzkich i Kapitału Społecznego są o 1 pkt proc. niższe niż wartości cytowane przez (również rządową) Komisję Rozwoju i Reformy Narodowej.
‒ Po pierwsze, sektor państwowy jest wciąż bardzo istotny w gospodarce chińskiej. Po drugie, powstaje dużo miejsc pracy, które są nieefektywne i zwiększają koszt funkcjonowania przedsiębiorstw w oczywisty sposób, a rząd jest skazany na rozładowywanie napięć społecznych poprzez tworzenie i promowanie takich miejsc pracy. To również dzieje się w obszarze sektora prywatnego, gdzie rząd zaostrza bardzo mocno przepisy prawa pracy – tłumaczy ekspert.
Jak ocenia Domagalski, obecnie w Chinach zwolnić pracownika jest znacznie trudniej niż w Polsce. Równocześnie Chiny nie są już tak atrakcyjne dla światowych koncernów jako miejsce lokowania zakładów produkcyjnych. Dlatego Pekin musi szukać nowych obszarów rozwoju. Domagalski ocenia, że są to przede wszystkich nowoczesne technologie.
‒ Upraszczając, możemy powiedzieć, że Chiny idą drogą Japonii. Z pozycji państwa opartego na taniej produkcji inwestują bardzo dużo środków w produkcję innowacyjnych towarów, tworzą wręcz całe bardzo innowacyjne sektory, jak przemysł kosmiczny czy przemysł zbrojeniowy oparty na wysokich technologiach – mówi Domagalski.
Dodaje, że rozwój gospodarczy napędza też coraz większa konsumpcja. To z kolei także szansa dla europejskich i polskich eksporterów.
Czytaj także
- 2025-03-06: Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-07: Dystans między UE a gospodarkami USA czy Chin rośnie. Spada konkurencyjność unijnych firm
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-06-12: Przedsiębiorcy wypowiedzą się na temat dekarbonizacji. Nowy indeks pokaże ich nastroje względem zielonej transformacji
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-05-13: Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.