Mówi: | Daniel Obajtek |
Funkcja: | poseł do Parlamentu Europejskiego |
D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
Zdaniem Daniela Obajtka Unia Europejska nie dorosła technologicznie i gospodarczo do rezygnacji z silników spalinowych. W ocenie posła do Parlamentu Europejskiego obecna polityka Brukseli związana z transformacją energetyczną jest błędna, a najwyższe koszty zapłacą biedniejsze gospodarki wspólnoty, w tym Polska. – Nie grożą nam zamknięcia fabryk, one już są – podkreślił europoseł.
Problem przyszłości branży motoryzacyjnej był w ostatnich dniach podnoszony przez polityków różnych frakcji Parlamentu Europejskiego. Do debaty dołączyli m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy zauważają, że ostatnie decyzje mocno osłabiają ten sektor gospodarki. Na zmianach mogą skorzystać Chińczycy i Amerykanie.
– Unia Europejska wprowadza różne dyrektywy, wprowadza różne kwestie związane choćby z silnikami spalinowymi, że do 2037 roku ma nie być silników spalinowych, co za tym idzie, technologicznie nie dorosła do tego. I dziś mamy to, co mamy, że chińska gospodarka nas bardzo mocno wypiera w przemyśle samochodowym, ponieważ jeżeli się wprowadza różnego rodzaju uwarunkowania, na które Unia Europejska nie jest przygotowana i nie jest konkurencyjna – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Daniel Obajtek, poseł do Parlamentu Europejskiego.
Były prezes Orlenu zwraca uwagę m.in. na cenę energii, która nie jest konkurencyjna i wiąże się z szeregiem negatywnych następstw. W jego ocenie nie mamy do czynienia z transformacją, ale „ideologią” związaną z polityką Zielonego Ładu.
– Ja bym życzył Europie i sobie również, żeby Europa faktycznie walczyła o konkurencyjność, choćby z Chinami i ze Stanami Zjednoczonymi. A dziś ta konkurencyjność tak naprawdę polega na tym, że Europa bogatsza walczy kosztem niekonkurencyjności Europy biedniejszej – ocenił.
Chodzi o przepisy, które mogą sprawić, że fabryki baterii stosowanych w samochodach elektrycznych nie będą produkowane w Polsce, ale na zachodzie kontynentu. Mają na to wpłynąć nowe dyrektywy, które będą premiowały lepiej rozwinięte gospodarki.
– Kwestia ta dotyczy choćby fabryk związanych z budową baterii do samochodów elektrycznych. My jako Polacy jesteśmy największym producentem baterii elektrycznych, jednym z największych na świecie, i proszę zobaczyć, do tej pory ktoś, kto produkuje baterie elektryczne, miał pokazywać miks energetyczny danej fabryki. Unia oczywiście poprzez zmiany dyrektyw chce zmienić, że ma być to miks energetyczny danego kraju. Co za tym idzie, w Polsce przestaną istnieć fabryki, ponieważ będą mniej opłacalne, będą się budować fabryki we Francji, w Niemczech – przestrzega Daniel Obajtek.
Obecnie w wielu krajach Unii Europejskiej przeprowadzane są redukcje etatów w wielu branżach, w tym także motoryzacyjnej czy petrochemicznej. Z gospodarczej mapy Wspólnoty znika wiele fabryk. W ocenie polityka problemem są ceny energii, które uderzają w opłacalność produkcji.
– Dziś w Europie zamyka się fabrykę za fabryką i to nie tylko kwestia fabryk związanych z motoryzacją. Dzisiaj w wielu obszarach gospodarki europejskiej nie opłaci się w Europie produkować. I to jest problem Europy. A zamiast jak najszybciej wybrać komisarzy, zrobić ten proces szybko, bo trzeba wziąć się za pracę na rozregulowanie pewnych dyrektyw, bo tak naprawdę giniemy w tych dyrektywach – powiedział europoseł PiS.
Polityk zwrócił uwagę na różnice w wymianie handlowej między UE a Chinami. Import z Chin do Europy to wartość 500 mld euro, natomiast w drugą stronę Unia eksportuje towary i usługi o wartości 300 mld euro.
– Jeżeli Europa nie zmieni szybko kierunku w ciągu roku–dwóch, to przemysł europejski w ogóle nie będzie konkurencyjny. To dotyczy samochodów, to dotyczy całej gałęzi, jeżeli chodzi o kwestie przemysłu petrochemicznego, chemicznego, to dotyczy kwestii przemysłu stalowego, wszystko to, co jest związane z przemysłem stalowym, w ogóle przemysłu elektrochłonnego. Więc to jest duży problem dla całej gospodarki europejskiej – twierdzi Daniel Obajtek.
Polityk podkreślił, że mocną stroną europejskiej gospodarki mogą by przedsięwzięcia powiązane z technologiami. W tym przypadku potrzebna jest cierpliwość i wsparcie, bez którego osiągnięcie przewagi nie będzie możliwe.
– Na początku te technologie mimo wszystko są nieraz nieopłacalne, bo one opłacalność uzyskują po dłuższym czasie produkcyjnym. Więc tu powinny być pewne mechanizmy wsparcia w kwestiach innowacyjności, bo to jest możliwość konkurowania. Więc to wyróżnia Unię Europejską, że technologicznie Unia idzie do przodu, ale nie umie tego przełożyć na produkcję i nie umie stworzyć odpowiednich mechanizmów do tego – podsumował.
Jak wynika z danych opublikowanych przez Polski Instytut Ekonomiczny, w ub.r. wszystkie fabryki w Unii Europejskiej wyprodukowały 12,1 mln pojazdów. Przekładając to na światowy rynek, oznacza to udział na poziomie 20 proc. W tym samym czasie z taśm montażowych w Chinach zjechało 26,1 mln aut, co przekłada się na prawie 1/3 (32 proc.) światowego rynku.
Czytaj także
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-02-27: Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Bankowość

Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
Europejski Bank Centralny przygotowuje się do wprowadzenia cyfrowego euro, które w zamyśle ma uzupełniać tradycyjną walutę i dostosować europejski system finansowy do wymogów ery cyfrowej. Eksperci podkreślają, że nowa forma pieniądza mogłaby wzmocnić pozycję euro na globalnym rynku oraz zwiększyć elastyczność i bezpieczeństwo płatności. EBC widzi w tym rozwiązaniu szansę na poprawę konkurencyjności gospodarki. Z drugiej strony nie brakuje też obaw o bezpieczeństwo i stabilność cyfrowej waluty.
Infrastruktura
Branża cementowa pracuje nad technologią wychwytywania CO2. Bez zielonej energii i wsparcia publicznego projekt może się nie udać

Branża cementowa nie jest w stanie produkować bez emisji dwutlenku węgla, dlatego szuka sposobów, by ograniczyć jej wpływ na środowisko. Jedynymi znanymi technologiami walki z tzw. emisją procesową są technologie CCS, czyli wychwytywania i składowania CO2. Producenci pracują nad ich rozwojem, ale problemem są koszty instalacji, ich energochłonność, a także infrastruktura do transportu i składowania dwutlenku węgla. Bez pomocy państwa i UE może się to nie udać.
Farmacja
Ten rok ma być przełomowy dla sektora biomedycznego. Badania kliniczne znacząco przyspieszą

Ponad 1,14 mld zł trafi na badania w obszarze biomedycznym z Krajowego Planu Odbudowy. Agencja Badań Medycznych w styczniu i lutym rozstrzygnęła wszystkie konkursy, które powierzyło jej Ministerstwo Zdrowia, w tym ostatnio na badania w obszarze innowacyjnych terapii, leków przyszłości i bezpieczeństwa lekowego. Dla całego sektora biomedycznego najbliższe miesiące mogą być czasem przełomowym, bo środki z KPO trzeba wykorzystać do połowy 2026 roku. To przyspieszenie to korzyść nie tylko dla firm i instytucji naukowych, lecz również dla pacjentów i gospodarki.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.