Newsy

Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego

2025-03-25  |  06:20

– Ograniczenie nadmiernej biurokracji może pomóc w budowie bezpieczeństwa Europy – ocenia europoseł PO Michał Szczerba. Jasne przepisy pozwoliłyby zwiększyć rolę partnerstwa publiczno-prywatnego, m.in. w zakresie produkcji amunicji. Pierwszym kluczowym zadaniem jest przegląd wszystkich aktów prawnych i wyeliminowanie tych, które hamują możliwości szybkiego działania w nadzwyczajnych sytuacjach.

– To sprawy połączone – z jednej strony bezpieczeństwo, z drugiej strony konkurencyjność, a jak konkurencyjność, to odbiurokratyzowanie gospodarki. Pierwszy krok zrobiła Polska, powołując zespół do spraw deregulacji, na którego czele stanął Rafał Brzoska. To pokazuje, że jest jasne połączenie między kwestią zwiększania produkcji chociażby amunicji a otwartością na sektor prywatny. Partnerstwa publiczno-prywatne nie mogą wciąż być tylko hasłem, muszą stać się rzeczywistością. Jednym z celów jest stworzenie takich przepisów, które pozwalałyby na bardzo szybkie działania – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Michał Szczerba, europoseł Platformy Obywatelskiej.

W lutym premier Donald Tusk zaproponował, żeby sami przedsiębiorcy opracowali zbiór propozycji deregulacji polskiej gospodarki. Zespołem kieruje założyciel InPostu Rafał Brzoska, a na uruchomionej stronie internetowej obywatele i przedsiębiorcy zgłosili ponad 13 tys. różnych spraw. Dotyczą one m.in. uproszczenia podatków, opieki zdrowotnej, ale też bezpieczeństwa i obronności oraz deregulacji przepisów unijnych. Podczas spotkania z przedstawicielami społecznego zespołu ds. deregulacji 23 marca br. premier poinformował, że do rządu trafiło już 111 propozycji dotyczących deregulacji w Polsce, a 90 proc. dotychczas przeanalizowanych rozwiązań strony społecznej jest realizowanych lub trwa dialog nad możliwością ich wprowadzenia. Rząd chce, by pierwsze efekty były odczuwalne już w maju.

– Również my na poziomie Parlamentu Europejskiego jesteśmy otwarci, żeby dokonać takiego przeglądu. Jeżeli polscy przedsiębiorcy zauważą bariery w prawie europejskim, które uniemożliwiają im współpracę, chociażby w sektorze przemysłu obronnego, jesteśmy gotowi takie zmiany zainicjować – zapowiada Michał Szczerba.

Komisja Europejska już zapowiedziała, że uprości prawo tak, aby obniżyć koszty działania przedsiębiorstw. W czerwcu br. mają zostać podjęte decyzje, które zredukują koszty dla małych i średnich przedsiębiorstw o 30 proc. Taki jest też cel pierwszego pakietu propozycji, tzw. Omnibus 1 – zmniejszenie obciążeń administracyjnych dla firm o co najmniej 25 proc., a w przypadku MŚP – o 35 proc. Nowe prawodawstwo ma być prostsze, łatwiejsze do zrozumienia i wdrożenia.

Do końca mandatu obecnej Komisji prace mają się skoncentrować na wprowadzeniu 11 kluczowych propozycji, których celem jest ograniczenie biurokracji i uproszczenie przepisów, a planowane kontrole mają zidentyfikować możliwości uproszczenia i obniżenia kosztów działalności. Premier Donald Tusk poinformował, że KE zdecydowała się już na wycofanie 40 aktów prawnych.

– W sytuacjach nadzwyczajnych, a przecież taką sytuację mamy w tej chwili w Europie, można powiedzieć, że to jest stan przedwojenny, bo przecież agresor, który zaatakował Ukrainę, nie powiedział ostatniego słowa, potrzebujemy takich regulacji, które pozwalałyby bardzo szybko, chociażby sektorowi prywatnemu, wejść we współpracę z przemysłem obronnym, bardzo często kontrolowanym przez państwo, żeby produkować więcej, żeby było więcej amunicji, żeby można było się uzbroić po zęby – zapowiada europoseł KO.

Raport Draghiego zwrócił uwagę na połączenie słabości strukturalnych wpływających na konkurencyjność europejskiej bazy technologiczno-przemysłowej sektora obronnego (EDTIB), a także rozdrobnienie, niewystarczające inwestycje publiczne w obronność i ograniczony dostęp do finansowania jako przeszkody dla zwiększenia zdolności EDTIB. Unia Europejska w ramach planu ReArm Europe planuje przeznaczyć 800 mld euro na rozwój obronności w ciągu najbliższych czterech lat. Plany obejmują także pożyczki w wysokości 150 mld euro dla państw członkowskich na zakup nowoczesnego uzbrojenia oraz rozwój infrastruktury wojskowej.

 – Jest bardzo duże połączenie między tym, żeby rządy krajowe i instytucje europejskie posiadały wystarczające środki chociażby na stymulowanie zakupów, na konkretne działania w obszarze przemysłu zbrojeniowego, a tym, w jakim stanie jest gospodarka. Oczywiście problemem stają się wojny celne i zapowiadane przez Trumpa 25-proc. cła. Musimy mieć na to adekwatną odpowiedź, ale równocześnie musimy wykreować nowe możliwości wzrostu gospodarczego poprzez ułatwienia i deregulacje – przekonuje Michał Szczerba.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

Przemysł spożywczy

Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.