Newsy

Co dziesiąty polski konsument został wprowadzony w błąd i namówiony do zakupu podróbek. Handel podrobionymi towarami w UE kwitnie

2021-06-09  |  06:15
Mówi:Nathan Wajsman
Funkcja:główny ekonomista
Firma:Urząd UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO)
  • MP4
  • 6,8 proc. towarów importowanych do Unii Europejskiej jest podrobionych. Ich wartość przekracza 121 mld euro – wynika z badań Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) oraz Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Podróbki mogą stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa konsumentów, zwłaszcza z powodu narażenia na niebezpieczne substancje chemiczne. Szkodzą także gospodarce. – Straty producentów w Unii Europejskiej szacujemy na dziesiątki miliardów euro rocznie. Podróbki są problemem szczególnie dla mniejszych firm, które nie mają funduszy, aby monitorować rynek i sprawdzać, czy ich prawa własności intelektualnej są naruszane – zaznacza Nathan Wajsman, główny ekonomista EUIPO.

    Z badania „Obywatele europejscy a własność intelektualna” przeprowadzonego przez EUIPO wynika, że konsumenci są dziś znacznie częściej narażeni na zakup produktu, który okazuje się podróbką, a także mają trudności z rozróżnieniem towarów oryginalnych i podrobionych. Jedna trzecia Europejczyków (33 proc.) zastanawiała się, czy zakupiony przez nich produkt jest oryginalny. 9 proc. konsumentów w UE przyznało, że zostało wprowadzonych w błąd przy zakupie podrobionego towaru. W Polsce ten odsetek wyniósł 10 proc. Wyższe wskaźniki odnotowały m.in. Bułgaria (19 proc.), Rumunia (16 proc.) i Węgry (15 proc.). Z kolei Szwecja (2 proc.) i Dania (3 proc.) znalazły się na drugim końcu rankingu.

    Analizy EUIPO i OECD pokazują, że podróbki stanowią 6,8 proc. produktów przywożonych do UE, a ich wartość to 121 mld euro.

    Produkcja podróbek na taką skalę to nie jest coś, co robią amatorzy w garażach, tylko to jest zawodowa robota. Wiemy, że Chiny odpowiadają za mniej więcej 80 proc. handlu tymi produktami, ale produkcja ma miejsce też w innych krajach, również bliższych geograficznie Europie – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Nathan Wajsman.

    Podrabiane są produkty z wielu różnych branż: od kosmetyków i zabawek, przez wina i napoje, elektronikę, po odzież, a nawet pestycydy. Wśród nietypowych naruszeń prawa własności intelektualnej jest piractwo cyfrowe. Jak podaje EUIPO, dostawcy nielegalnej telewizji internetowej otrzymują rocznie w Unii Europejskiej prawie 1 mld euro, co szkodzi twórcom treści i przedsiębiorstwom działającym legalnie.

    – Podrabiane jest w zasadzie wszystko, każdy produkt, którego marka ma wartość dla konsumentów. Są to często produkty codziennego użytku, np. proszki do prania, więc nie tylko produkty luksusowe. Podróbki są niebezpieczne zarówno z punktu widzenia ekonomicznego, jak też z uwagi na zdrowie, np. w przypadku lekarstw, żywności czy kosmetyków – mówi główny ekonomista EUIPO.

    Oprócz zagrożeń dla zdrowia i bezpieczeństwa sprzedaż podróbek powoduje znaczne szkody dla unijnej gospodarki, szczególnie dla małych i średnich przedsiębiorstw. Według danych opublikowanych przez EUIPO co czwarta mała lub średnia firma w UE twierdzi, że ucierpiała z powodu naruszenia praw własności intelektualnej. W Polsce dotyczy to 25,9 proc. podmiotów z sektora MŚP.

    – Mniejsze firmy nie mają środków finansowych na to, żeby monitorować rynek i badać, czy ich prawa własności intelektualnej są naruszane. W konsekwencji ponoszą straty w przychodach ze sprzedaży, bo konsumenci nabyli podróbkę, a nie towar oryginalny. Co więcej, podejrzewamy, że rzeczywisty odsetek poszkodowanych firm jest wyższy, właśnie z uwagi na to, że jedna trzecia firm w ogóle nie obserwuje rynku i nie ma wiedzy o ewentualnych naruszeniach – mówi Nathan Wajsman.

    Naruszenie praw własności intelektualnej może mieć dla przedsiębiorcy poważne konsekwencje. Utratę obrotów odczuło 33 proc. ankietowanych w UE firm, 27 proc. wskazało na nadszarpnięcie reputacji, a 15 proc. – na utratę przewagi konkurencyjnej. Z drugiej strony małe i średnie firmy nie zawsze dbają o odpowiednią ochronę swoich praw. Obecnie w UE mniej niż 9 proc. z nich posiada zarejestrowane prawa własności intelektualnej, a to wpływa na wysokość ich dochodów. Analizy EUIPO wskazują bowiem, że MSP, które mają zgłoszone patenty, wzory lub znaki przemysłowe, mają o dwie trzecie wyższe dochody na pracownika niż firmy, które nie dbają o ochronę swoich praw.

    EUIPO chce zachęcać przedsiębiorców do takiej inwestycji. Służyć temu ma program Ideas Powered for Business uruchomiony przy współpracy z Komisją Europejską i urzędami ds. własności intelektualnej państw członkowskich. Jego elementem jest fundusz o wartości 20 mln euro, z którego firmy mogą otrzymać wsparcie na ocenę własności intelektualnej oraz opłaty za zgłoszenia znaków towarowych i wzorów zarówno na szczeblu krajowym, jak i unijnym.

    Ochrona praw własności intelektualnej jest o tyle istotna, że tym rodzajem przestępczości nie trudnią się amatorzy, tylko zorganizowane grupy. Coraz liczniejsze dowody wskazują na powiązania między podrabianiem produktów a piractwem, a także innymi przestępstwami, takimi jak handel narkotykami i ludźmi, cyberprzestępczość lub oszustwa.

    Zdaniem Nathana Wajsmana walka z podróbkami powinna się opierać na działaniach prowadzonych zarówno po stronie podażowej, jak i popytowej.

    Z jednej strony jest to zadanie dla celników, policjantów, którzy zatrzymują podróbki na granicy, likwidują strony internetowe oferujące piractwo itd. Rolą EUIPO jest prowadzenie badań i tworzenie narzędzi, które im pomagają. Przykładowo urząd finansuje jednostkę w Europolu, która zajmuje się walką z naruszeniem praw własności intelektualnej. Z drugiej strony należy uświadamiać konsumentów o niebezpieczeństwach wynikających z kupowania podróbek i przypominać, że stanowi to wsparcie dla zorganizowanych organizacji przestępczych – zauważa główny ekonomista EUIPO.

    Jeden z projektów EUIPO dotyczący własności intelektualnej w edukacji polega na wspieraniu nauczycieli wszystkich szczebli, od nauczania przedszkolnego aż po kształcenie akademickie, w propagowaniu idei własności intelektualnej podczas zajęć z dziećmi i młodzieżą. Są to działania długoterminowe, które mają przynieść efekty za pewien czas, kiedy uczniowie i studenci wejdą na rynek pracy i staną się konsumentami.

     Zaczynamy widzieć już pierwsze rezultaty. Z ankiety IP Perception Study wynika, że spada odsetek konsumentów, którzy świadomie kupili podrobione towary – z 7 proc. trzy lata temu do 5 proc. w ostatnim wydaniu tego studium. Czyli to zaczyna iść w dobrym kierunku – podkreśla Nathan Wajsman.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Ochrona środowiska

    Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje

    Fundacja ClientEarth w imieniu dwóch osób chorych na astmę pozwała właśnie Skarb Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Po raz pierwszy w Polsce sąd będzie musiał zbadać, czy istnieje bezpośredni związek między zanieczyszczeniem powietrza a poważnymi schorzeniami. To przełomowa sprawa, która może zmienić sposób egzekwowania prawa do życia i zdrowia.

    Polityka

    1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności

    Parlament Europejski w środę zatwierdził skład nowej Komisji Europejskiej. Nowi komisarze obejmą urzędy 1 grudnia. Wśród nich po raz pierwszy znaleźli się komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności. Start drugiej kadencji KE pod wodzą Ursuli von der Leyen tylko o miesiąc wyprzedza rozpoczęcie polskiej prezydencji w Radzie UE. Polska będzie więc mieć wpływ na dwustronną współpracę między tymi dwiema instytucjami.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.