Mówi: | Olgierd Borówka |
Funkcja: | Marketing & PR Manager |
Firma: | Straal |
Coraz chętniej płacimy za usługi w modelu abonamentowym. Młodzi konsumenci przyspieszą rozwój subskrypcji
Polacy mają średnio po blisko cztery zobowiązania subskrypcyjne. Najczęściej w abonamencie kupujemy usługi telekomunikacyjne i telewizyjne, opłacamy rachunki za usługi domowe czy dostęp do platform VoD – wynika z raportu „Subskrypcje PL”. Rzadziej subskrybujemy usługi cyfrowe, niewiele osób korzysta jeszcze z abonamentów na produkty spożywcze czy platformy edukacyjne. Znaczenie ekonomii subskrypcji będzie rosnąć. Milenialsi i pokolenie Z przyspieszą rewolucję w handlu.
– Rynek usług abonamentowych w Polsce kwitnie. Ponad 90 proc. dorosłych konsumentów deklaruje, że ma co najmniej jedno zobowiązanie subskrypcyjne – mówi agencji Newseria Biznes Olgierd Borówka, marketing & PR manager w firmie Straal.
Z raportu „Subskrypcje PL”, opublikowanego przez Fundację Digital Poland i firmę Straal we współpracy z Visa, TVN Player, UPC oraz MCI Capital, wynika, że przeciętny polski konsument ma średnio 3,9 zobowiązań subskrypcyjnych. W modelu abonamentowym kupujemy przede wszystkim usługi telekomunikacyjne i telewizyjne (75 proc.), opłacamy rachunki za usługi dla domu (69 proc.), składki na ubezpieczenia (48 proc.) oraz dostęp do platform VoD (42 proc.).
– Drugą grupą są usługi, które na potrzeby raportu określiliśmy mianem usług rozwijających się. To usługi nowe, stosunkowo kosztowne, ale zyskujące w bardzo szybkim stopniu na popularności. W tej grupie przeważają usługi cyfrowe, takie jak oprogramowanie komputerowe, aplikacje mobilne czy bardzo popularne teraz dostępy do platform muzycznych – wymienia Olgierd Borówka.
Subskrypcje na produkty spożywcze (np. dieta pudełkowa), usługi transportowe czy platformy edukacyjne, bardzo popularne na Zachodzie, w Polsce stanowią niewielki odsetek. Zdaniem eksperta ich czas jednak nadejdzie, podobnie jak usług cyfrowych, z których – oprócz VoD – wciąż stosunkowo rzadko korzystamy w modelu abonamentowym.
– Polacy przekonują się coraz bardziej np. do streamingu muzyki, który jest podobny do znanego im VoD, tyle że zamiast treści filmowych uzyskują dostęp do bibliotek muzycznych. Widzimy też, że rośnie stale popularność takich usług, jak dostawy żywności czy pudełka subskrypcyjne. W Stanach Zjednoczonych rosną one w bardzo szybkim tempie i są jednym z najszybciej rozwijających się segmentów gospodarki subskrypcyjnej w ogóle – mówi ekspert firmy Straal.
Z usług subskrypcyjnych najczęściej korzystają osoby w wieku 25–34 lat. Deklarują posiadanie zobowiązań subskrypcyjnych na poziomie powyżej średniej w 8 z 16 kategorii – przede wszystkim te zaklasyfikowane jako rozwijające się i wschodzące: usługi VoD (48 proc. przy 42 proc. ogółem), aplikacje i gry mobilne (27 do 18 proc.), gry online na komputer lub konsolę (20 do 15 proc.) czy subskrypcje spożywcze (9 do 7 proc.). Osoby należące do tej grupy wiekowej będą z czasem konsumować jeszcze więcej i będą bardziej odważnie eksperymentować z nowymi usługami, dlatego w najbliższych latach może nas czekać boom subskrypcyjny.
– Osoby, które mają między 25 a 34 lata, będą korzystały nadal chętnie z tego typu usług, natomiast osoby młode, które dopiero wchodzą na rynek pracy, które dopiero będą zakładały własne gospodarstwa domowe, będą mogły sobie pozwolić na więcej usług subskrypcyjnych – tłumaczy Borówka.
Wraz z rozwojem usług abonamentowych zmieni się też model płatności. Obecnie wciąż jeszcze dominuje ten przystosowany do pojedynczych transakcji, czyli przelewy online (67 proc.) i szybkie przelewy typu pay-by-link (45 proc.). Karty zapisywane w systemie oraz portfele elektroniczne (e-wallety), które są najbardziej naturalnymi sposobami płatności za abonamenty, wybiera dziś stosunkowo niewiele osób. Ma to się jednak zmienić w nadchodzących latach.
– Przewidujemy, że płatności subskrypcyjne będą podążały za najmłodszymi użytkownikami. W kategorii wiekowej 18–24 obserwujemy zdecydowanie największy entuzjazm związany z nowoczesnymi metodami płatności: czy to kart zapisywanych w celu automatycznego obciążania, czy też płatności mobilnych takich jak BLIK czy PeoPay – ocenia Olgierd Borówka.
Czytaj także
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-08-30: Tylko 2 proc. właścicieli zwierząt płaci za opiekę nad zwierzętami podczas ich nieobecności. Spodziewany szybki wzrost zapotrzebowania na takie usługi
- 2024-08-22: Lato to szczyt sezonu remontowego. Wakacyjne modernizacje znacznie częściej dotyczą mieszkań niż domów
- 2024-08-23: ePłatności z wykorzystaniem portfeli cyfrowych będą już wkrótce dostępne w mObywatelu. Do pilotażu usługi dołączy więcej urzędów
- 2024-08-29: Aplikacja mObywatel zyskuje nowe funkcjonalności. Jeszcze w tym roku pojawi się mStłuczka
- 2024-09-04: Firmy coraz odpowiedzialniej podchodzą do obrotu danymi i e-dokumentami. Rośnie popularność usług, które go zabezpieczają
- 2024-06-10: W Polsce rusza pilotaż płacenia za zakupy za pomocą spojrzenia. To kolejny etap ewolucji w płatnościach
- 2024-05-15: Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Transport
Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.