Mówi: | Tomasz Salomon |
Funkcja: | zastępca dyrektora Departamentu Handlu i Współpracy Międzynarodowej |
Firma: | Ministerstwo Rozwoju i Technologii |
Dynamika eksportu nieco wyhamowała. Trwa intensywne poszukiwanie nowych rynków
Wojna za naszą wschodnią granicą spowolniła tempo wzrostu polskiego eksportu, ale go nie zatrzymała. Analitycy z Ministerstwa Rozwoju i Technologii przewidują jego wzrost w tym roku pomimo zachwianych łańcuchów dostaw i rosnących kosztów surowców oraz pracy. Mają w tym pomóc działania proeksportowe, ukierunkowane na szukanie nowych rynków zbytu dla polskich towarów. Trwają także przygotowania do wznowienia eksportu do Ukrainy.
– Wszystko, co zakłóca bezpieczeństwo biznesu międzynarodowego, ma kolosalny wpływ na działalność przedsiębiorców, szczególnie takich, którzy są zorientowani na eksport, a polscy przedsiębiorcy w dużej mierze są mocno powiązani z rynkami zagranicznymi – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Salomon, zastępca dyrektora Departamentu Handlu i Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Rozwoju i Technologii. – Wszystko, co dotyczy więc zachwianych bądź czasami nawet zerwanych łańcuchów dostaw, bezpieczeństwa dostaw czy drożejących materiałów, wpływa oczywiście na ich sytuację. Natomiast polskie firmy od lat słyną z elastyczności w dopasowywaniu się do sytuacji kryzysowych i bardzo trudnych warunków.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w trakcie czterech miesięcy 2022 roku polskie firmy wyeksportowały towary o wartości 487 mld zł, czyli o 17,3 proc. więcej niż rok wcześniej. W dolarach odpowiada to kwocie 119,5 mld (wzrost o 8,5 proc.), zaś w euro – 106,2 mld (wzrost o 16,1 proc.). Różnice w dynamice wynikają z umacniania się dolara i słabnięcia złotego. W pierwszym kwartale wzrost eksportu był nieco wyższy i wyniósł 18 proc. w kwotach wyrażonych w złotych, 9,5 proc. w dolarach oraz 17,1 proc. w euro.
– Branże dominujące w eksporcie to tradycyjnie w dużej mierze przemysł maszynowy, sektor IT szeroko rozumiany – to są motory napędowe polskiego eksportu w I kwartale – mówi Tomasz Salomon.
Maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy odpowiadały za 35,1 proc. eksportu w okresie styczeń – kwiecień br.
– Trudno przewidywać, jakie będą wyniki eksportu w dłuższej perspektywie, ponieważ nie wiemy, jak będzie się rozwijać sytuacja na rynkach międzynarodowych. Wychodzimy z założenia, że będzie mieć miejsce spowolnienie tempa wzrostu polskiego eksportu tak długo, jak mamy do czynienia z utrzymaniem niepewności na rynkach międzynarodowych, natomiast nasi analitycy mimo wszystko przewidują wzrost eksportu polskiego w tym roku – podkreśla przedstawiciel Ministerstwa Rozwoju i Technologii.
Największy udział w eksporcie ogółem Polska ma z krajami rozwiniętymi – 88,1 proc. (w tym UE – 76,3 proc.). W handlu z tą grupą krajów mamy także dodatnie saldo (eksport jest wyższy niż import), podczas gdy zarówno w handlu z krajami rozwijającymi się, jak i krajami naszego regionu jest ono ujemne.
– Staramy się znaleźć nowych odbiorców dla naszych eksporterów na rynkach zagranicznych, takich, które dotychczas były w mniejszym stopniu penetrowane albo czasami wcale – mówi Tomasz Salomon. − Te nowe rynki oznaczają również takie, na których firmy są już obecne, ale mają szansę, żeby być na nich w większym wymiarze.
Niezmiennie największym odbiorcą polskich towarów pozostaje rynek niemiecki, który odpowiada za 27,8 proc. wartości całego polskiego wywozu. Kolejne miejsca zajmują Czechy (6,4 proc.), Francja (5,8 proc.) oraz Wielka Brytania (5,1 proc.). Udział Czech i Wielkiej Brytanii zwiększył się nieco w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, udział Francji i Niemiec lekko spadł. Spośród 10 największych importerów polskich wyrobów najmocniej zwiększył się udział Stanów Zjednoczonych – z 2,5 proc. do 3,1 proc., czyli o niemal jedną czwartą. Daje im to siódme miejsce, po Włoszech i Holandii.
– Stany Zjednoczone są bardzo ciekawym rynkiem, nie nowym w znaczeniu rozpoczęcia eksportu, ale bardzo szybko i dynamicznie rosnącym. Na pewno są to także rynki bliskowschodnie, w dużej mierze jest to efekt naszej wzmożonej akcji promocyjnej przy okazji Expo w Dubaju. Obecność na targach w regionie przynosi owoce. Planujemy działania związane z kolejnym Expo w Japonii, w Osace i pewnie też będzie to dobry pretekst, żeby podbijać nie tylko rynek japoński, ale też inne rynki dalekowschodnie – mówi zastępca dyrektora Departamentu Handlu i Współpracy Międzynarodowej w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.
Ministerstwo wspólnie z Polską Agencją Inwestycji i Handlu przygotowuje się także do wznowienia eksportu na rynek ukraiński. Na początku czerwca ruszył nabór firm zainteresowanych powrotem na sąsiedni rynek i udziałem w odbudowie tamtejszej gospodarki. W pierwszej fazie projektu polscy przedsiębiorcy wezmą udział w konsultacjach, które będą mieć na celu stworzenie założeń bezpiecznego rozwoju handlu oraz procesu odbudowy. Warunkiem uczestnictwa jest brak współpracy z podmiotami z Rosji i Białorusi, które są objęte sankcjami. Od 13 czerwca firmy mogą także ponownie ubezpieczać w KUKE sprzedaż do Ukrainy dóbr i usług, które nie są objęte moratorium płatniczym (ogłoszonym przez bank centralny Ukrainy po wybuchu wojny). Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda podkreślił, że jest to nie tylko odpowiedź na apele polskiego biznesu, lecz także gest solidarności i wsparcia dla ukraińskiej gospodarki. W ubiegłym roku KUKE ubezpieczyła eksportowane na rynek ukraiński towary i usługi o wartości 1,5 mld zł. Tym samym objęła ochroną 5 proc. całości eksportu do Ukrainy.
Czytaj także
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]
Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.
Edukacja
Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
Niski poziom wynagrodzenia nauczycieli w porównaniu z innymi zawodami to tylko jeden z czynników, które wpływają na niedobór kadr pedagogicznych w różnych krajach. Z analizy naukowców z Wielkiej Brytanii wynika, że popularne strategie szybkich rozwiązań, takie jak programy stypendialne, nie działają w długiej perspektywie. Potrzebne jest więc nie tylko zwiększenie płac, ale i budowanie prestiżu tego zawodu, by osoby, które mają predyspozycje do jego wykonywania, nie bały się obierać takiej ścieżki kariery zawodowej.
Fundusze unijne
Coraz więcej inwestorów stawia na budownictwo modułowe. Kolejne dwa lata powinny przynieść duże wzrosty
Do 2030 roku rynek budownictwa modułowego ma osiągnąć wartość 7 mld zł – szacuje firma Spectis. Szczególnie ten i przyszły rok będą dla niego korzystne ze względu na duży napływ środków z KPO, których wydatkowanie wiąże się z ograniczeniami czasowymi. Presja kosztowa i czasowa oraz otwartość na nowe technologie może skłonić inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych do zwrotu w kierunku budynków modułowych.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.