Newsy

Konsumenci coraz częściej sięgają po ryby ze zrównoważonych połowów. Sprzedaż certyfikowanych produktów sięga 18 tys. t

2024-09-16  |  06:20

Najnowsze badania przeprowadzone przez GlobeScan na zlecenie MSC pokazują rosnące zaniepokojenie polskich konsumentów kondycją mórz i oceanów. Niemal 80 proc. z nich uważa, że dla ich ochrony konieczne jest sięganie po ryby i owoce morza pochodzące wyłącznie ze zrównoważonych źródeł. Organizacja MSC, która zajmuje się promowaniem zrównoważonego rybołówstwa, po raz drugi przyznała nagrody polskim firmom wyróżniającym się szczególnym zaangażowaniem na rzecz ochrony zasobów morskich.

 Przeprowadzone w tym roku badania niezależnej agencji badawczej GlobeScan pokazują, że blisko 90 proc. polskich konsumentów ryb i owoców morza jest zaniepokojonych stanem oceanów, a ponad 40 proc. obawia się, że za 20 lat ich ulubione ryby nie będą już dostępne – mówi agencji Newseria Biznes Joanna Ornoch, koordynatorka działań komunikacyjnych w Marine Stewardship Council (MSC).

Przyczynami pogarszającej się kondycji mórz i oceanów jest nadmierna eksploatacja łowisk, a także nielegalne i destrukcyjne połowy. Raport ONZ „The State of World Fisheries and Aquaculture 2024” podaje, że ponad 37 proc. światowych zasobów ryb poławiane jest w sposób niezrównoważony. Według raportu „WWF’s Living Blue Planet Report 2015” wielkość morskich populacji w latach 1970–2012 zmalała o niemal połowę. Konsumenci są coraz bardziej świadomi skali problemu. Badanie przeprowadzone przez agencję badawczą GlobeScan w 23 krajach wykazało, że aż 89 proc. polskich konsumentów jest zaniepokojonych kondycją oceanów, a ponad 40 proc. obawia się, że za 20 lat ich ulubione ryby nie będą już dostępne.

 Niepokój konsumentów dotyczący naszej planety przekłada się na szczęście na większe zaangażowanie i chęć do działania. Blisko 80 proc. polskich konsumentów uważa, że aby przeciwdziałać tym negatywnym trendom w morzach i oceanach, powinniśmy przestawić się całkowicie na ryby i owoce morza pochodzące ze zrównoważonych połowów – wskazuje ekspertka MSC.

Polscy konsumenci oczekują jednak pewności co do pochodzenia kupowanych produktów. Trzy czwarte z nich uważa, że deklaracje producentów i supermarketów dotyczące zrównoważonego rozwoju i środowiska powinny być potwierdzone przez niezależne organizacje.

– Z pomocą przychodzi certyfikat MSC. Ten niebieski znak, który znajdziemy na rybach i owocach morza, jest dla nas gwarancją, że produkty pochodzą z połowów spełniających najbardziej rygorystyczne wymogi środowiskowe, określone w Standardzie Zrównoważonego Rybołówstwa MSC – podkreśla Joanna Ornoch.

Obecnie w programie MSC, który promuje zrównoważone połowy, niebędące destrukcyjne dla mórz i oceanów, zaangażowanych jest 19 proc. światowych połowów ryb i owoców morza. Dużo jest więc wciąż do zrobienia.

– Ogromną rolę odgrywa cała branża rybna. Decyzje sieci handlowych czy przetwórców, aby poszerzać ofertę certyfikowanych produktów pochodzących ze zrównoważonych połowów, wpływają na decyzje kolejnych rybaków, aby zmieniali swoje praktyki połowowe na bardziej przyjazne dla środowiska – tłumaczy ekspertka MSC.

MSC działa w Polsce od 2013 roku. Od tego czasu znacząco wzrosła sprzedaż certyfikowanych produktów z certyfikatem MSC, a obecnie w program zaangażowanych jest ponad 120 polskich firm w łańcuchu dostaw.

 W 2013 roku poza największymi międzynarodowymi firmami tak naprawdę niewiele firm w branży znało i rozumiało program MSC. Natomiast przez ostatnią dekadę obserwowaliśmy ogromną zmianę, jeśli chodzi o świadomość, która przełożyła się także na wzrost sprzedaży certyfikowanych produktów MSC do blisko 18 tys. t rocznie – podkreśla Joanna Ornoch.

Przyznawane przez organizację nagrody MSC Poland Awards są wyróżnieniem dla tych firm, które stawiają na pierwszym miejscu przyszłość ekosystemów morskich. W tym roku w Polsce organizacja MSC wręczyła je po raz drugi.

Nagrodę MSC Best Retailer dla najlepszej sieci handlowej otrzymała firma Lidl Polska, która zdecydowanie wyróżnia się dostępnością produktów z niebieskim znakiem MSC w markach własnych. Tytuł MSC Best Supplier trafił do firmy Abramczyk. Firma ta tylko w ciągu ostatniego roku zapewniła ponad 100 różnych produktów z certyfikatem MSC na rynku polskim oraz w Europie Środkowej. Nagrodę MSC Top Brand dostała firma Frosta, która w 2014 roku jako jedna z pierwszych podjęła zobowiązanie, aby 100 proc. oferowanych przez nią produktów miało certyfikat MSC. Z kolei tytuł MSC Ocean Hero, przyznawany organizacjom, instytucjom i osobom, których działania znacząco przyczyniają się do rozwoju Programu MSC oraz budowania świadomości społecznej, otrzymała Blanka Kolago-Szymczak, autorka bloga Slow Fix.

– Na szczególną uwagę zasługuje nagroda dla najlepszego produktu MSC, przyznana przez samych konsumentów. Produkty z niebieskim certyfikatem MSC zgłosiło do konkursu dziewięć firm, a przez sześć tygodni konsumenci oddali ponad 14 tys. głosów na produkty, które ich zdaniem są najlepsze. Najwięcej, bo 31 proc. głosów, otrzymał tuńczyk w kawałkach firmy Graal. Na kolejnych pozycjach uplasowały się parówki z dzikiego łososia firmy Suempol oraz złote paluszki rybne firmy Frosta – wymienia ekspertka MSC.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech

Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.

Handel

Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.

Nauka

Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.