Newsy

Polski eksport do Chin jest wciąż niewielki. Poszukiwane są nisze, które mogłyby zrównoważyć wymianę handlową

2015-05-27  |  06:25

Chiny są dla Polski największym partnerem gospodarczym w Azji. Choć polski eksport stopniowo rośnie (do 1,7 mld euro w 2014 roku), to import jest 10-krotnie większy. Obszarami, które mogłyby pomóc zrównoważyć wymianę handlową, są żywność i maszyny przemysłu węglowego. Wyzwaniem jest też zwiększenie obustronnych inwestycji. Obecnie chińskie inwestycje stanowią zaledwie 0,25 proc. wszystkich zagranicznych w Polsce.

Pod względem obrotów handlu zagranicznego Chiny są naszym największym partnerem gospodarczym w Azji. Nasz eksport szybko wzrasta, ale nie tak szybko, jak chiński po przemianach ustrojowych w Polsce. W tej chwili przewaga chińskiego eksportu nad importem z Polski wynosi 10:1 – mówi agencji Newseria Biznes prof. Zdzisław Góralczyk, były Ambasador RP w Chinach.

Resort gospodarki, opierając się na danych GUS-u, podaje, że w ubiegłym roku polski eksport do Chin wzrósł o 5,6 proc. i wyniósł 1,7 mld euro. Jeszcze więcej, bo o 19 proc., wzrósł import – do 17,4 mld euro. Tym samym niekorzystne saldo obrotów zwiększyło się o 2,7 mld euro do 15,7 mld euro. Wyzwaniem jest znalezienie takich obszarów, które mogłyby zniwelować niekorzystną wymianę handlową.

Możemy zaoferować chińskim firmom maszyny, zwłaszcza przemysłu węglowego, bo Chiny są największym producentem i mają największe złoża węgla na świecie. Masowo wprowadzamy polską żywność, także wyroby mleczne – wskazuje ekspert.

Eksport polskiej żywności do Chin dynamicznie rośnie, od 2007 roku ponad ośmiokrotnie. W 2014 roku wyniósł 163,4 mln euro. Główne produkty eksportowe to mleko i śmietana zagęszczona (23,1 mln euro), serwatka i mięso. Udział przetworów mlecznych w eksporcie żywności wzrósł z 17,7 do 30 proc. Pozwolenie na sprzedaż w tym sektorze ma obecnie 69 firm, a o certyfikację ubiega się kolejnych kilkanaście.

Resort rolnictwa prowadzi również negocjacje w sprawie wznowienia eksportu polskiej wieprzowiny. Z wizytą w Chinach przebywa teraz Marek Sawicki, aby rozmawiać m.in. o zniesieniu embarga. Ze względu na wykrycie przypadków afrykańskiego pomoru świń Chiny w lutym 2014 roku zakazały wwozu mięsa, a jeszcze w 2013 roku były jednym z większych odbiorców wieprzowiny – sprzedano 52 tys. ton o wartości 67 mln euro (dane resortu rolnictwa).

Do Chin sprzedajemy też niektóre surowce – od 2005 roku najwięcej miedzi, także wyroby przemysłu chemicznego.

Wiele naszych fabryk jest w rękach Niemców, więc w maszynach niemieckich, które trafiają do Chin, są polskie komponenty, ale to już w eksporcie nie jest wykazywane, bo są to części ich maszyn – tłumaczy Góralczyk.

Istotne jest znalezienie nisz na rynku. W czerwcu zaplanowano wizytę w Chinach ministra Grzegorza Schetyny. W ramach wizyty planowane są fora gospodarcze w Pekinie i Chengdu oraz spotkania z instytucjami istotnymi dla rozwoju współpracy gospodarczej, m.in. w sektorze maszynowym i infrastrukturalnym.

Wciąż na niskim poziomie są inwestycje chińskie w Polsce. Dane Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych wskazują, że obecnie stanowią 0,25 proc. wszystkich zagranicznych inwestycji, ale niewiele lepszy wynik notują w perspektywie całej Europy – 2,2 proc. Chińczycy rzadko decydują się na budowę nowych fabryk, skupiają się przede wszystkim na przejęciach już istniejących (Fabryka Łożysk Tocznych w Kraśniku czy Huta Stalowa Wola).

Chińczycy wykupili w Polsce trzy fabryki, to bardzo mało. Zachęcaliśmy ich wcześniej, ale nie spieszyli się z decyzjami. Teraz już nie mamy już nic do sprzedania, bo wszystko sprzedaliśmy na Zachód – mówi były Ambasador RP w Chinach. – Myślę, że we wszystkich dziedzinach są możliwości, trzeba tylko szukać szans. Chińczycy wiedzą, że Polska jest częścią Unii Europejskiej i obowiązują tu te same przepisy, co w innych krajach. Nie ryzykują mniej czy więcej, po prostu decyduje konkurencja, cena i jakość – przekonuje.

Rosną inwestycje w Polsce innych azjatyckich potęg – łączna kwota zainwestowana w Polsce przez firmy koreańskie wynosi 1,4 mld dol. (dane Export–Import Bank of Korea). To najwyższa wartość ze wszystkich nowych członków UE. Japońskie inwestycje w latach 2000-2012 wzrosły dziewięciokrotnie do 1,4 mld dolarów (raport KPMG „Poland’s Position as a Business Partner for Japan 2014”).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Przemysł

Polityka

Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność

Parlament Europejski w tym tygodniu zaakceptował przyszłoroczny budżet Unii Europejskiej. Jest o 6 proc. wyższy niż tegoroczny i znalazły się w nim dodatkowe środki na skuteczniejsze wsparcie w zakresie ochrony zdrowia, pomocy humanitarnej, zarządzania granicami i zmian klimatu. – Wielkim zadaniem, które dzisiaj w budżecie nie ma swojego finansowania, jest pomaganie europejskiemu rynkowi zbrojeniowemu. Musimy znaleźć europejskie źródło finansowania tzw. militarnej strefy Schengen – ocenia europoseł Andrzej Halicki.

Infrastruktura

PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku

Wyniki finansowe i operacyjne PGE Polskiej Grupy Energetycznej za III kwartał 2024 roku są stabilne i zgodne z wcześniejszymi szacunkami, co pozwala utrzymać kurs na wielkoskalowe inwestycje transformujące polską energetykę – podała spółka. Jednym z flagowych projektów jest budowa Morskiej Farmy Wiatrowej Baltica o łącznej mocy ok. 2,5 GW. W najbliższych dniach zapadnie decyzja inwestycyjna w sprawie jej pierwszego etapu, projektu Baltica 2.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.