Newsy

Prawie jedna piąta biur w Warszawie to pustostany. Spadną stawki najmu

2014-09-11  |  06:30
Wszystkie newsy
Mówi:Mariusz Kozłowski
Funkcja:dyrektor ds. zagranicznych centrów handlowych, członek zarządu
Firma:Globe Trade Centre (GTC)

W II kw. współczynnik pustostanów biurowych w Warszawie wzrósł o 1,5 proc., osiągając nienotowany od dekady poziom 15 proc. – wynika z raportu firmy Knight Frank. Ze względu na dużą liczbę nowo powstających biurowców wskaźnik ten może rosnąć. Według firmy GTC może on osiągnąć nawet poziom 20 proc.

Myślę, że w tej powierzchni, którą analitycy szacują jako tegoroczną podaż (około 600 tys. mkw.), jest także część budynków, które dopiero będą rozpoczynane. Nie są to tylko inwestycje, które trwają lub zostały ukończone – przypuszcza Mariusz Kozłowski, dyrektor ds. zagranicznych centrów handlowych, członek zarządu Globe Trade Centre. – Z uwagi na trendy rynkowe, szczególnie jeśli chodzi o efektywne stawki czynszowe, podjęcie zupełnie nowej decyzji o kolejnym projekcie będzie dla inwestorów i deweloperów dość trudne.

W ocenie eksperta na rynku warszawskim podaż jest duża. Największy wzrost wolumenu niewynajętej powierzchni w II kwartale według Knight Frank miał miejsce w centrum miasta, gdzie współczynnik pustostanów sięgnął 16,3 proc. W okolicach ronda Ignacego Daszyńskiego, w sąsiedztwie stacji nowej linii metra, powstaje budynek Spire, obok swoje inwestycje prowadzą Skanska i Echo Investment.

To są ogromne projekty, na które trzeba będzie już niedługo znaleźć najemców – argumentuje Kozłowski. – Najpewniej będą to klienci ze starszych budynków, które opustoszeją i będą musiały szukać nowych klientów, głównie poprzez obniżkę stawek najmu. Na rynku co najmniej przez dwa najbliższe lata będzie więc dominowała podaż, będzie to typowy rynek najemcy. Sytuacja ta wpłynie na poziom powierzchni niewynajętej. Zgodnie z prawem popytu i podaży może on wzrosnąć nawet do 20 proc.

Tym samym spadać mogą również stawki czynszu. Choć, jak wskazuje raport Knight Frank, w II kwartale – po kilku kwartałach spadków – stawki wywoławcze czynszów ustabilizowały się (ceny efektywne mogą być nawet 15-30 proc. niższe ze względu na oferowane najemcom rabaty).

Jak podkreśla Mariusz Kozłowski, silną konkurencją dla Warszawy spośród stolic regionu może okazać się Budapeszt, który staje się atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów.

Rynek ten dosyć długo był na samym dnie, stawki czynszu spadły tam do bardzo niskich poziomów, ale stopniowo zmniejsza się ilość niewynajętej powierzchni – informuje Kozłowski. – Przyglądamy się tam nowym inwestycjom biurowym, wynajętym lub częściowo wynajętym, którym poprzez nasze możliwości zarządzania możemy dodać wartości. Patrzymy również na centra handlowe, które obecnie znajdują się co prawda w trudnej sytuacji, ale mają dobrą lokalizację i przy dobrym zarządzaniu mogą znacząco zwiększyć swoją wartość.

W drugim kwartale br. spółka odnotowała stratę z aktualizacji aktywów inwestycyjnych, głównie z powodu spadku wartości nieruchomości handlowych w Chorwacji i Rumunii. Mariusz Kozłowski wyjaśnia, że najmocniej ucierpiało centrum handlowe w Zagrzebiu.

Jest to chyba najbardziej nasycona w Europie stolica, jeśli chodzi o nowe powierzchnie handlowe. Ta wielkość jest trzykrotnie większa niż średnia europejska. W związku z tym trwa walka o klienta i najemcę, co powoduje presję na stawki czynszowe oczekiwane w przyszłości przez wyceniających – mówi przedstawiciel GTC.

Podkreśla, że spółka nie zamierza na razie pozbywać się swoich nieruchomości w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.

W tej chwili jest to rynek o niedużej płynności, więc sprzedaż nieruchomości jest trudna – twierdzi Kozłowski. – Bardziej pracujemy nad tym, żeby zbilansowane były przepływy gotówkowe i trudniejsze obiekty przestały przynosić straty. Czekamy na czasy, w których inwestorzy będą zainteresowani tymi rynkami. To jest raczej lepszy moment do kupowania niż sprzedawania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Fundusze unijne

Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier

Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.