Mówi: | Henryk Orfinger |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Dr Irena Eris |
Prezes firmy Dr Irena Eris zapowiada ekspansję na rejon Zatoki Perskiej i do Azji
Producent kosmetyków, firma Dr Irena Eris zapowiada ekspansję na rynki azjatyckie i do krajów Zatoki Perskiej. Za pośrednictwem lokalnych dystrybutorów spółka chce sprzedawać tylko niektóre marki swoich kosmetyków. Członkostwo w prestiżowym Comité Colbert daje firmie szanse na nawiązanie nowych kontaktów biznesowych.
– Dzisiaj najbardziej obiecującymi rynkami są rynki azjatyckie i Zatoki Perskiej. One są stosunkowo małe, bo kraje Zatoki nie są duże, ale za to bardzo bogate, o dużej konsumpcji, o dużej liczbie turystów. Dosyć łatwo jest tam zaistnieć z dobrymi produktami. Tak samo jak w krajach azjatyckich, jeżeli przekonamy partnera do tego, że mamy dobry produkt, to później łatwo nam jest funkcjonować – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Henryk Orfinger, prezes firmy Dr Ireny Eris.
Dodaje, że z rynków azjatyckich najtrudniejszy jest chiński ze względu na swoją specyfikę. Jednak inne kraje w regionie, takie jak Tajwan czy Korea Południowa, są bardzo obiecujące i wejście na ich rynki nie jest trudne. Henryk Orfinger dodaje, że Dr Irena Eris jako europejska spółka cieszy się dużym zaufaniem konsumentów na tych rynkach. Wyjaśnia, że firma nie wchodzi na nowe rynki z całą paletą produktów, a oferuje tylko wybrane marki w zależności od charakterystyki lokalnego rynku oraz pozyskanego dystrybutora.
– Mamy cztery marki. Każda z nich działa w innym obszarze i rządzi się trochę innymi prawami. Rozmawiając z kontrahentami w krajach, do których chcemy wejść, mówimy o konkretnych markach, nie mówimy nigdy o całości. Szukamy zawsze dystrybutora na konkretny obszar, czy to jest farmacja, czy to jest rynek premium, czy rynek masowy – szukamy konkretnego miejsca i konkretnego dystrybutora, kogoś, kto ma wiedzę na temat tego obszaru konkretnego – mówi Orfinger.
Nawiązywanie międzynarodowych kontaktów ułatwiło przyjęcie Dr Ireny Eris do Comité Colbert. To prestiżowa francuska organizacja zrzeszająca producentów luksusowych towarów. Jej członkami są m.in. takie marki, jak: Chanel, Givenchy, Hotel Ritz w Paryżu czy Longchamp. Od 2011 r. do Comité Colbert przyjmowane są też firmy europejskie spoza Francji, a w październiku 2012 r. wyróżnienie to spotkało Dr Irenę Eris. Obecnie organizacja ma tylko sześciu międzynarodowych członków – poza polskim producentem są to: Delvaux, Herend, Leica, Montblanc oraz Moser.
Jak podkreśla prezes spółki, przyjęcie do Comité Colbert to nie tylko prestiż, lecz także możliwość łatwiejszego nawiązywania kontaktów biznesowych. Dzięki temu polska spółka zyskała dostęp do kontrahentów z najwyższej półki.
– Dzięki członkostwu w Comité Colbert jesteśmy w stanie umawiać się na spotkania z firmami, z menadżerami czy z organizacjami, które dotychczas nie chciały z nami rozmawiać. Oczywiście o wynikach trudno mówić, bo te rozmowy często są wieloletnie, długotrwałe. Dzisiaj mówimy, że to jest dla nas prestiż, ale za chwilę, mam nadzieję, przełoży się to również na konkretne efekty biznesowe, handlowe – prognozuje Orfinger.
Czytaj także
- 2024-02-02: Orlen rekordowo zwiększa nakłady na inwestycje. Ponad 120 mld zł przeznaczy na rozwój OZE
- 2024-02-01: Orlen podsumowuje 8 lat znaczących zmian. D. Obajtek: To był czas budowy koncernu multienergetycznego [DEPESZA]
- 2023-10-06: Polskie firmy coraz śmielej podbijają globalne rynki. Nie tylko eksportują, ale też inwestują w nowe fabryki za granicą i przejmują zagranicznych konkurentów
- 2023-06-15: Polskie firmy coraz mocniejsze w eksporcie. 40 proc. sprzedaży zagranicznej trafia poza UE
- 2023-07-19: Duże platformy sprzedażowe to dla polskich firm najłatwiejsza droga do zagranicznej ekspansji. Niewiele z niej jednak korzysta
- 2022-12-14: Polskie innowacyjne branże mają coraz większy udział w eksporcie. W nowej perspektywie UE będą dla nich dostępne środki na wsparcie ekspansji zagranicznej
- 2022-11-17: Rosną polskie inwestycje zagraniczne. Połowa z nich trafia do Europy Środkowo-Wschodniej
- 2022-11-03: Za kilka dni Amerykanie wybiorą swoich kongresmenów i senatorów. Połówkowe wybory w USA mogą mieć duży wpływ na pomoc przekazywaną Ukrainie
- 2023-01-10: Dorota Goldpoint: Globalny rynek mody otwiera się na nowe marki. Polscy projektanci mają teraz ogromną szansę na nim zaistnieć
- 2022-10-24: Sieć sklepów Pepco się zmienia. Do końca przyszłego roku zmodernizuje 1,8 tys. placówek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok
Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.
Problemy społeczne
Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.
Konsument
Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.