Mówi: | Andrzej Faliński |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji |
Przed polskimi producentami żywności otwierają się zagraniczne rynki
Już 75 proc. eksportu polskiego sektora spożywczego trafia do Unii Europejskiej. Coraz bardziej perspektywicznymi rynkami stają się jednak kraje Dalekiego Wschodu. Azją interesują przede wszystkim koncerny mięsne, w tym np. Indykpol i Sokołów. Eksperci z branży prognozują dobry czas dla polskiej branży spożywczej.
– Jesteśmy w bardzo korzystnym położeniu, jeśli chodzi o Unię Europejską, a przede wszystkim o Niemcy. Tam jest nasz główny odbiorca, płacący pieniądzem, który daje nam bardzo dobre "terms of trade", czyli podstawowy wskaźnik opłacalności obrotu międzynarodowego, obrotu nieograniczonego, bo jest to przecież obszar wspólnotowy – wyjaśnia Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Według szacunków resortu rolnictwa w I połowie tego roku wartość eksportu artykułów rolno-spożywczych z Polski wyniosła 7,85 mld euro, co oznacza wzrost o 11 proc. w porównaniu do sytuacji sprzed roku.
– Polska sobie radzi bardzo dobrze i o tym otoczenie gospodarcze, włącznie np. z daleką Azją, wie. To będzie dla Polski dobry czas – przewiduje Andrzej Faliński.
Kryzys jednak robi swoje. O ile problemem nie jest zwiększenie sprzedaży, o tyle presja cenowa sieci handlowych negatywnie rzutuje na zyski wielu krajowych firm.
– Ostatnie kwartały pokazują, że firmom trudno wypracować satysfakcjonujące wyniki także ze względu na dużą zmienność cen surowców używanych do produkcji. Część spółek zaczyna także mieć problemy ze zwiększeniem przychodów ze względu na spadek siły nabywczej konsumentów – zauważa Monika Kalwasińska, analityk PKO BP.
Prymusami byli do tej pory producenci słodyczy, ale i oni będą musieli stawić czoła spowolnieniu gospodarczemu.
– Drogie surowce powodują, że producenci słodyczy doświadczają spadków marży brutto, a w przyszłym roku najprawdopodobniej będą musieli ostro rywalizować pomiędzy sobą, aby zachować udziały rynkowe. Spośród spółek giełdowych, jak na razie, najwyższe marże odnotowuje Wawel, chociaż na przestrzeni ostatnich kwartałów spadły one w stosunku do poprzednich okresów – wyjaśnia Monika Kalwasińska.
Rentowność firm spożywczych w I połowie roku wyniosła 4,7 proc., podczas gdy rok wcześniej było to 4,8 proc.
– Jeśli chodzi o rynek wewnętrzny na pewno sytuacja w Polsce jest najlepsza. Jeśli chodzi o koniunkturę eksportową sądzę, że też. Porównywalny kraj do Polski, jeśli chodzi o ogólną kondycję, to są Czechy – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Zastrzega przy tym jednak, że Czechy swoją pozycję zawdzięczają dwóm, trzem dziedzinom przemysłowym, podczas gdy mają zapaść w pozostałych, np. w sektorze żywnościowym.
Ten ostatni jest za to liderem branż w Polsce – tylko w zeszłym roku na produkty żywnościowe wydaliśmy 226 mld zł, jak wynika z analiz firmy badawczej PMR. Według badań Eurostatu 20 proc. wydatków polskich gospodarstw domowych w zeszłym roku przypadło na żywność i napoje alkoholowe. W całej Unii Europejskiej więcej wydają na ten cel tylko Bułgarzy, Litwini, Łotysze i Rumunii. Średnia dla Unii Europejskiej to 15,3 proc. domowego budżetu.
Jak wyjaśnia Andrzej Faliński, wysoka konsumpcja w Polsce daje impuls do rozwoju polskim proucentom.
– Pamiętajmy, że w Polsce w handlu ponad 80 proc. żywności to jest żywność wyprodukowana w Polsce, a w sieciach handlowych to jest nawet ponad 90 proc. Handlujemy własną żywnością – to jest 34 proc. całego rynku detalicznego – podkreśla Andrzej Faliński. – Tak samo, jeśli chodzi o sprzedaż produktów przemysłowych. Mamy mniej więcej 60 proc. produktów importowanych, ale reszta to są produkty krajowe, i to wysoko przetworzone.

Prezes KIG: promocja polskiej żywności na zagranicznych rynkach jest niewystarczająca

Ciągła ekspansja Biedronki: 240 nowych sklepów i 5 tysięcy nowych pracowników

Polska stała się potentatem w produkcji żywności. Stąd afera z koniną – uważa były minister ronictwa
Czytaj także
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-29: Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.