Newsy

Przed świętami liczba przesyłek wzrasta o 70 proc. Firmy kurierskie szykują się do szczytu już od września

2017-12-05  |  06:20

Blisko połowa Polaków zamierza w tym roku kupić prezenty przez internet – wynika z badania Deloitte. Wydatki w tym kanale wzrosną o 8,6 proc., podczas gdy budżet na prezenty w ogóle ma być tylko o 3,4 proc. wyższy niż przed rokiem. To oznacza gorący okres dla firm kurierskich, które przygotowują się do niego od miesięcy, zatrudniając dodatkowych pracowników.

Boom rozpoczął się już w czarny piątek, gdy napędzana promocjami sprzedaż wzrosła o 45 proc., a kurierzy odnotowali podwojenie liczby przesyłek.

– W okresie przedświątecznym spodziewamy się do 40 proc. wzrostu wolumenu, a w dniach pikowych nawet 70 proc. – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Agnieszka Świerszcz, dyrektor ds. operacyjnych w DHL Parcel Polska. – Większość przesyłek napłynie z kanału e-commerce, co z punktu widzenia firmy kurierskiej stanowi dodatkowe wyzwanie z racji szczególnych wymagań klientów sklepów internetowych.

Z raportu firmy Gemius wynika, że 54 proc. z 26,5 mln polskich internautów robi zakupy w internecie, z czego 53 proc. kupuje w polskich sklepach, a 16 w zagranicznych. Wartość rynku szacowana jest już na 36–40 mld zł. Konsumentów do kanału internetowego zachęca całodobowa dostępność (82 proc.), wygoda (44 proc.), prostota (41 proc.), mniejsza czasochłonność (39 proc.) i niższe ceny (33 proc.). O 5 pkt proc. do 38 proc. spadła też w porównaniu z 2016 rokiem obawa o bezpieczeństwo transakcji. Przed świętami wszystkie te czynniki zyskują na znaczeniu.

Badanie Deloitte wskazuje, że 49 proc. Polaków zamierza kupić prezenty online, korzystając z komputera, a 20 proc. – z urządzeń mobilnych.

– Już w połowie roku przygotowujemy się do szczytu paczkowego, powołujemy cross-funkcyjny zespół, który usprawnia nasze procesy według ustalonego wcześniej planu – informuje Agnieszka Świerszcz. – To współpraca na poziomie całej firmy. Dla przykładu wspólnie z działem HR opracowujemy plany zatrudnienia dodatkowych pracowników i kurierów. Dział IS sprawdza, czy nasze systemy działają prawidłowo. Dział sprzedaży we współpracy z klientami przygotowuje dla nas prognozy wolumenowe. Dzięki temu w czasie szczytu paczkowego jesteśmy dobrze przygotowani.

W listopadzie DHL Parcel rozpoczął obsługę serwisu Zalando. Od maja rozwija także współpracę z siecią sklepów convenience Żabka, w których konsumenci mogą odbierać zamówione przesyłki. O ile przed wakacjami usługą objętych było nieco ponad dwa tysiące sklepów, obecnie jest to już cała sieć sześciu tysięcy placówek.

– W odpowiedzi na potrzeby klientów przygotowaliśmy nowe rozwiązania w kanale ostatniej mili, takie jak kurier wieczorny i doręczenia do ParcelShopów – mówi Agnieszka Świerszcz.

DHL Parcel zatrudnia też dodatkowych kurierów, by uporać się ze wzmożonym ruchem. Proces rekrutacyjny ruszył już we wrześniu.

– Wspólnie z działem HR przygotowaliśmy platformę rekrutacyjną w oparciu o nowoczesne kanały rekrutacji, takie jak Facebook, internet, program poleceń –mówi dyrektor ds. operacyjnych DHL Parcel Polska. – Staramy się, aby nasza oferta była elastyczna, co jest ważne w obecnej sytuacji rynkowej. Z racji tego, że pracujemy 24 godziny na dobę, każdy pracownik znajdzie dla siebie coś interesującego. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.