Mówi: | dr hab. Jacek Kall |
Funkcja: | wykładowca |
Firma: | Wyższa Szkoła Bankowa w Poznaniu |
Przed świętami wydajemy coraz więcej, ale bardziej świadome. Chętniej też wyjeżdżamy na Boże Narodzenie
Tegoroczne wydatki Polaków przed Bożym Narodzeniem będą o 5 proc. wyższe niż przed rokiem – wynika z raportu Deloitte. Najbardziej wzrosną te związane z zakupem produktów na świąteczny stół. Jednak z roku na rok Polacy w coraz większym stopniu stawiają na odpowiedzialną konsumpcję i odchodzą od tradycyjnego modelu spędzania świąt. Wielu konsumentów rezygnuje z żywego karpia na rzecz łososia z ekologicznych połowów albo zastępuje plastikową choinkę żywym drzewkiem, które potem można przesadzić do ogródka. Upowszechnia się też moda na świąteczne wyjazdy.
– Wzorem państw zachodnich Polacy coraz częściej kupują prezenty świąteczne przez internet, to już mniej więcej co trzeci zakup. Z drugiej strony wydają pieniądze trochę inaczej niż np. mieszkańcy Wielkiej Brytanii czy Niemiec, którzy większą część budżetu świątecznego przeznaczają właśnie na podarunki dla bliskich. Polacy przeznaczają proporcjonalnie więcej na żywność kupowaną na świąteczny stół – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. Jacek Kall, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu.
Badania Deloitte „Zakupy świąteczne 2019” pokazują, że przed tegorocznymi świętami wzrosną przede wszystkim wydatki na zakupy spożywcze. Polacy zamierzają przeznaczyć na nie kwotę o 7,8 proc. wyższą w stosunku do ubiegłego roku.
– Z drugiej strony sieci detaliczne twierdzą, że dzisiaj przyrosty sprzedaży w okresie przedświątecznym są mniejsze niż kiedyś. To może świadczyć o tym, że w przeszłości kupowaliśmy rzeczy unikalne i wyjątkowe tylko raz w roku, specjalnie na święta. Natomiast teraz stały się na tyle powszechne, że nie ma już tak dużego piku sprzedażowego w okresie przedświątecznym – mówi dr hab. Jacek Kall. – Część konsumentów w Polsce zaczyna się zachowywać bardziej odpowiedzialnie, prospołecznie i przyjaźnie dla środowiska, np. nie kupują już żywej ryby, a zamiast plastikowej choinki wybierają żywe drzewko, które można potem posadzić koło domu.
Ekspert poznańskiej WSB podkreśla, że bardzo zauważalny jest trend ograniczania konsumpcji i bardziej racjonalnych, przemyślanych zakupów. Potwierdza to też badanie Euromonitora („Top 10 globalnych trendów konsumenckich na rok 2018”), które pokazuje, że konsumenci kładą coraz większy nacisk na transparentność marki i wartości, które są dla nich ważne. Średnio co piąty to minimalista, kierujący się zasadą „clean living” – kupuje mniej i rzadziej, np. wymieniając produkt na nowy, kiedy rzeczywiście tego wymaga sytuacja, a nie dlatego że na rynku pojawił się kolejny model.
– To jest bardzo silny trend, od którego już nie uciekniemy, widoczny zwłaszcza wśród młodych konsumentów, millenialsów, szczególnie w dużych miastach – mówi dr hab. Jacek Kall.
Polacy uciekają też przed konsumpcjonizmem na wakacje. Z badania serwisu Nocleg.pl wynika, że w ostatnich trzech latach odnotowano przyrost rezerwacji w okresie świąt o około 25 proc. każdego roku. Eksperci wskazali też, że najczęściej są to wyjazdy rodzinne – rezerwujący pytają hotelarzy o ofertę z kolacją wigilijną, mikołajem i atrakcjami dla dzieci, wspólnym ubieraniem choinki i kuligiem. 8 na 10 wyszukiwań dotyczy wyjazdów w polskie góry, przy czym zdecydowana większość to zapytania o Zakopane.
– Z drugiej strony mamy także wstyd przed lataniem [ukuty w Szwecji termin flygskam – red.], wywołany troską o środowisko, co może powodować, że nie będą to wyjazdy w tropiki, ale do Polski, np. w góry, lecz niekoniecznie przy suto zastawionym stole – wskazuje dr hab. Jacek Kall.
Zmieniające się zachowania konsumenckie oznaczają, że zmienić musi się też filozofia działania firm. Jedną z tych, które czeka rewolucja, będzie m.in. branża modowa, nastawiona obecnie na tzw. fast fashion, a przy tym odpowiedzialna za ok. 20 proc. globalnego śladu węglowego.
– Coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że kupując kolejną sukienkę czy dżinsy, nie poprawiają sobie samopoczucia. Biorąc też pod uwagę, jak bardzo ta branża szkodzi środowisku, coraz więcej ludzi chce kupować mniej rzeczy, ale lepszej jakości, na dłuższy czas – mówi dr hab. Jacek Kall. – Ruchy konsumenckie rzeczywiście wpływają na to, że biznes zmienia swoje podejście. To nie wynika ze szlachetnych pobudek, że wielki biznes sam wpadł na to, że trzeba ograniczać ilość zużywanego plastiku i karmić nas zdrowiej. To wynika właśnie z trendów konsumenckich i oczekiwań bardziej świadomych nabywców.
Ekspert poznańskiej WSB podkreśla, że potrzebny jest złoty środek pomiędzy konsumpcjonizmem, który napędza gospodarkę, a jego ograniczaniem i trendami takimi jak zero waste, ponieważ radykalizm w którąkolwiek ze stron będzie na dłuższą metę szkodliwy.
– Jeśli nie będziemy nic kupowali, nie będziemy wyjeżdżali na wakacje, bo grozi to skażeniem środowiska, nie pomożemy gospodarce i sami nie będziemy szczęśliwi. Dlatego wskazany jest umiar i złoty środek – mówi dr hab. Jacek Kall. – Przed świętami warto się zastanowić, jak utrzymać budżet w sensownych granicach, i przemyśleć główne pozycje w wydatkach, a przede wszystkim nie popadać w euforię, która się udziela ludziom zwłaszcza w centrach handlowych, gdzie widzą tłumy i wydaje się im, że będą niezadowoleni, jeśli nie wyjdą z wielką ilością toreb.
Czytaj także
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-30: Środowisko medyczne chce większych kar za napaść na pracowników ochrony zdrowia. Zjawisko agresji słownej i fizycznej się nasila
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-16: Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów
- 2025-06-03: Wiedza Polaków o gospodarce i finansach niewystarczająca. To może się przekładać na błędne decyzje inwestycyjne
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.