Newsy

Rośnie konsumpcja w Europie Środkowo-Wschodniej. Wejście na rynek z nowymi produktami spożywczymi nie jest jednak proste

2016-05-11  |  06:50

Grupa Maspex z Wadowic, jeden z największych polskich producentów branży spożywczej, obserwuje ożywienie zakupowe w krajach naszego regionu. Kluczem do sukcesu firmy jest szukanie nisz na poszczególnych rynkach i przejmowanie lokalnych producentów, bo mimo większego apetytu konsumentów na zakupy rynki są już dojrzałe i nie czekają na nowe produkty. Zwłaszcza że klienci są przywiązani do znanych sobie smaków i dość konserwatywni w wyborach.

– Mamy do czynienia z powrotem pewnego optymizmu konsumenckiego w regionie. Widzimy pozytywne trendy sprzedażowe nie tylko w Polsce, lecz i w Czechach, na Słowacji, na Węgrzech, w Rumunii i Bułgarii – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Pawiński, prezes Maspeksu Wadowice. – Dwa rynki – ukraiński i rosyjski – z kolei są cały czas pod presją. Tam siła nabywcza maleje ewidentnie, mamy więc do czynienia z reakcją odwrotną. Trudno tam mówić o optymizmie konsumenckim.

Produkty Grupy Maspex obecne są na 50 rynkach świata: w Europie, USA, Kanadzie, na Bliskim i Dalekim Wschodzie. Z zagranicy pochodzi więcej niż jedna trzecia przychodów Grupy, których rząd wielkości to 3,5–4 mld zł. Jak podaje Maspex, w Rumunii, Bułgarii, Czechach, na Słowacji, na Węgrzech, krajach bałtyckich czy na Bałkanach produkty Grupy zajmują czołowe pozycje na rynku. 

– Nie ma rynków, na które się łatwo wchodzi, na których ktoś na nas czy na inne firmy z Polski czeka. To jest po prostu kwestia dobrego zdefiniowania naszych przewag, zrozumienia, w czym jesteśmy dobrzy, i próba dopasowania własnej oferty do wypatrzonej niszy rynkowej – mówi Pawiński. – To jest duża praca, żeby dostrzec tę maleńką lukę niezagospodarowaną przez ofertę konkurentów i spróbować w nią wejść, a później rozbudować ją w kategorię. Myślę, że na żadnym rynku w Europie nie mamy już do czynienia z taką dziewiczą przestrzenią, którą można zagospodarować bez ograniczeń.

Z tego względu Maspex wybrał strategię zdobywania rynków zagranicznych poprzez akwizycje obecnych już na nich lokalnych firm o dobrze rozpoznawalnych markach.

– To bardzo ważne i to jest jeden z elementów naszego DNA i pomysłów na to, jak funkcjonować na rynkach zewnętrznych. Przykładowo, na rynku czeskim czy słowackim numerem jeden w sokach jest nasz brand Relax, ale na rynku rumuńskim czy litewskim jest Tymbark. Umiejętność dobrania do swojego portfolio lokalnych specyfik brandowych też jest bardzo ważna – podkreśla Krzysztof Pawiński.

Maspex eksportuje głównie soki i napoje (Kubuś, Tymbark, Caprio), produkty instant, takie jak cappuccino i czekolada La Festa, zabielacze do kawy Coffeeta, herbatki Ekland, a także produkty przejęte od Agros Novy: Krakus i Łowicz.

Jak mówi prezes Grupy Maspex, konsumenci są w swoich wyborach spożywczych bardzo konserwatywni. Potrafią sięgnąć po nowości z ciekawości, jednak rzadko pozostają im wierni, w przeciwieństwie do smaków, które znają od lat.

– Mamy dział rozwoju produktów. Obserwujemy trendy i zmiany na rynku światowym, ale równocześnie dajemy upust swoim fantazjom i pomysłom na nowe produkty. Natomiast branża spożywcza ma to do siebie, że tylko drobna część z tych wariacji produktowych ma dobry odbiór u konsumentów – zauważa Krzysztof Pawiński. – Jesteśmy otwarci na zmianę naszych nawyków konsumenckich. Z chęcią eksperymentujemy, ale to jest tylko ozdobnik i dodatek do tych naszych głównych preferencji, i to jest dobre.

Wyjaśnia, że dzięki takiemu charakterowi tego rynku firmy spożywcze mogą zaplanować sprzedaż i stabilnie zwiększać przychody, unikając zarówno skokowych wzrostów, jak i spadków dochodów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu

W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.

Bankowość

Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.

Transport

Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]

System ETS2, który zacznie obowiązywać od 2027 roku, nałoży podatek na paliwa kopalne wykorzystywane do ogrzewania budynków czy w transporcie. Koszty w dużej mierze poniosą dostawcy, w tym małe i średnie firmy. – Potencjalny wpływ systemu ETS2 na sektor MŚP w Polsce będzie znacznie mniej drastyczny, niż mogłoby się wydawać. Konieczne jest jednak przygotowanie odpowiednich instrumentów, które wesprą przedsiębiorców w przemianie w kierunku niskoemisyjnym, ale jednocześnie będą unikały podwójnej kompensacji – wskazuje raport WiseEuropa pt. „Wędka czy ryba? Wsparcie dla polskich MŚP w związku z wprowadzeniem ETS2”.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.