Mówi: | dr Wiktor Wojciechowski |
Funkcja: | główny ekonomista |
Firma: | Plus Bank |
W Hamburgu rusza szczyt G20. Będzie on miał znaczenie głównie polityczne, nie gospodarcze
Liderzy największych światowych gospodarek rozpoczynają dziś dwudniowy szczyt w Hamburgu. Na dzień przed rozpoczęciem spotkania i w dniu wizyty amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa w Polsce ogłoszono osiągnięcie ostatecznego porozumienia w sprawie wolnego handlu między Japonią a Unią Europejską. Choć do czasu rzeczywistego rozpoczęcia bezcłowej wymiany upłynie kilka lat, jest to sygnał przeciw protekcjonizmowi gospodarczemu, zapowiadanemu m.in. przez Donalda Trumpa. Sam szczyt będzie mieć jednak charakter głównie polityczny.
– G20 jest formułą spotkań pomiędzy przywódcami największych państw świata. Raz w roku odbywa się szczyt liderów tych krajów. Na ostatnim szczycie głównym postanowieniem było przypieczętowanie paktu klimatycznego, ratyfikowanie go przez głównych emitentów dwutlenku węgla, czyli USA i Chiny – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku. – Tymczasem miesiąc temu USA wycofały się z tego porozumienia, więc można powiedzieć, że ustalenia poprzedniego szczytu zostały wyrzucone do kosza.
Wycofanie się Stanów Zjednoczonych z pakietu klimatycznego, zapowiedzi chronienia własnego rynku oraz stosunek do współpracy obronnej w ramach NATO to trzy zapalne punkty, które wymieniła Angela Merkel w wywiadzie poprzedzającym szczyt G20. Wprawdzie amerykański prezydent podczas wizyty w Warszawie wspomniał o artykule 5. Traktatu Północnoatlantyckiego, dotyczącym kolektywnej obrony, czego brak wypominano mu po wcześniejszej wizycie w Brukseli, powtórzył jednak, że oczekuje większego zaangażowania finansowego Europy.
Na szczycie G20 spotykają się przedstawiciele 19 państw z całego świata (w tym czterech członków UE: Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii i Francji) oraz samej wspólnoty jako całości. Do Hamburga poza Donaldem Trumpem i Angelą Merkel zawitają więc Władimir Putin, Emmanuel Macron, prezydent Chin Xi Jingping, przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker czy premier Japonii Shinzo Abe. Dwaj ostatni politycy, wraz z Donaldem Tuskiem ogłosili w przeddzień rozpoczęcia szczytu porozumienie ws. wolnego handlu między UE a Japonią.
– Najważniejszą konkluzją z tego szczytu będzie prawdopodobne zakończenie negocjacji między UE a Japonią odnośnie do wolnego handlu. To ma o tyle symboliczne znaczenie, że w ostatnim czasie UE zawarła takie porozumienie z Kanadą, teraz będzie porozumienie z Japonią, a więc jest postęp w wymianie handlowej – tłumaczy Wojciechowski. – Stoi to w sprzeczności z zapowiedziami Donalda Trumpa, że wycofuje się z pakietu klimatycznego i uważa, że wolny handel nie służy Stanom Zjednoczonym.
Firmy z Unii Europejskiej płacą ok. 1 mld euro ceł rocznie w ramach wymiany handlowej z Japonią. Dla całej wspólnoty, ale i dla Polski, to przede wszystkim szansa na tańszy eksport żywności. Obecnie Polska ma zdecydowanie ujemne saldo handlowe z Krajem Kwitnącej Wiśni – w I kw. 2017 roku eksport znad Wisły miał wartość 561 mln zł (to 1/24 całego eksportu Polski do Azji), podczas gdy import wyniósł przeszło 3 mld zł, co stanowi 1/16 przywozu z tego kontynentu. W dodatku ten pierwszy spadł o niemal 14 proc., podczas gdy wwóz zwiększył się o ponad 18 proc.
– Nie sądzę, aby szczyt G20 miał zasadnicze znaczenie dla Polski. Gdyby miało tam dojść do istotnych ustaleń, to byłyby one przygotowywane już wcześniej. Jedynym elementem, oczywiście ważnym, jest porozumienie handlowe między UE a Japonią, natomiast nie jest ono zależne od samego szczytu G20 – przekonuje główny ekonomista Plus Banku.
Podkreśla też, że mimo wszelkich sporów i różnic, Stany Zjednoczone i Europa potrzebują siebie nawzajem i gospodarczo są na siebie skazane. Atmosfera poprzedniej wizyty amerykańskiego prezydenta na Starym Kontynencie przy okazji szczytu G7 pod koniec maja w Europie była chłodna. Kolejne spotkanie szerszym gronie może być szansą na choćby niewielkie ocieplenie relacji.
– Szczyt G20 będzie miał głównie znaczenie polityczne. Ostatnia wizyta Trumpa w Europie zakończyła się wyrażoną wprost konkluzją kanclerz Merkel, że Europa musi zacząć liczyć przede wszystkim na siebie. Być może Trump będzie chciał zmienić wrażenie, które pozostało po jego ostatniej wizycie w Europie – uważa Wiktor Wojciechowski. – Jakiekolwiek działania protekcjonistyczne, o których w czasie kampanii wyborczej i w pierwszych miesiącach prezydentury mówił Donald Trump, absolutnie nie będą służyły umocnieniu współpracy.
Czytaj także
- 2025-05-12: Parlament Europejski zdecydował ws. zasad handlu stalą z Ukrainą. Przedłużono liberalizację o kolejne trzy lata
- 2025-05-16: Nowy rozdział we współpracy Wielka Brytania – Unia Europejska. Bezpieczeństwo jedną z kluczowych kwestii
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-04-25: Trwają prace nad nową ustawą o Rzeczniku MŚP. Urząd zyska nowe kompetencje
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-03-14: Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen
- 2025-03-17: Na wojnie handlowej straci nie tylko Unia Europejska, ale przede wszystkim USA. Cła odwetowe na eksport USA wynoszą już 190 mld dol.
- 2025-03-19: Tylko co piąty nakaz powrotu migranta do kraju pochodzenia jest realizowany. UE chce wprowadzić nowe skuteczne procedury
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
Badanie Parlamentu Europejskiego wskazuje na rekordowe poparcie Europejczyków dla Unii Europejskiej. Ma to związek z rosnącymi zagrożeniami z zewnątrz, czyli np. bliskością wojny rosyjsko-ukraińskiej. Jednocześnie do głosu wewnątrz UE coraz częściej dochodzą ruchy populistyczne, za sprawą których więcej obywateli państw członkowskich przyjmuje eurosceptyczną postawę. Dużą rolę odgrywają więc dialog ze społeczeństwem i jego edukacja.
Problemy społeczne
60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego

Posiadanie własnego mieszkania jest aspiracją większości młodych Polaków – wskazują dane badaczy z SGH. Jednak ze względów finansowych jest ono dostępne dla części z nich, a na dodatek wiąże się ze zobowiązaniem na kilkadziesiąt lat. W luce czynszowej, czyli w sytuacji, gdy kogoś nie stać na zakup własnego M, ale jest zbyt bogaty na mieszkanie komunalne, jest ok. 35 proc. społeczeństwa. I to dla tej grupy potrzebna jest oferta państwa. Budownictwo społeczne mogłoby być alternatywą, ale nie odpowiada na potrzebę posiadania nieruchomości na własność.
Infrastruktura
Trwają prace nad europejską strategią odporności wodnej. Projekt ma być gotowy przed latem

Komisja Europejska ma w najbliższych tygodniach przedstawić strategię na rzecz zwiększenia odporności na niedobory wody. PE na majowej sesji przyjął zalecenia w tym zakresie, w których opowiada się za ambitną odpowiedzią na te wyzwania. Jak podkreśla europoseł PO Andrzej Buła, chodzi przede wszystkim o oszczędzanie wody i dbanie o jej jakość, a także o zapewnienie odpowiedniego finansowania odporności wodnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.