Newsy

Ceny gruntów pójdą w górę. Dzięki rozwojowi infrastruktury

2012-03-02  |  06:05
Mówi:Kuba Karliński
Funkcja:Prezes Zarządu
Firma:Wealth Solutions Inwestycje Ziemskie
  • MP4
    Im dalej od miasta tym taniej. Zarówno działki budowlane, jak i grunty rolne w najatrakcyjniejszych cenach znajdują się powyżej 30 km od miasta. Dzięki rozbudowie dróg, autostrad i połączeń kolejowych ceny wkrótce pójdą w górę.

     - Grunty, które są położone w bliskiej okolicy miast do 20-25 km od centrum, są drogie. Na m kw. działki budowlanej trzeba wydać 500-700 zł lub więcej. Wystarczy spojrzeć na tereny oddalone od Warszawy o kolejne 30 czy 60 km - tam metr kwadratowy działki budowlanej może kosztować 150 - 200 zł. Jeżeli spojrzymy na grunty rolne, to w tej samej lokalizacji grunt rolny może być kilkukrotnie tańszy. Może on kosztować 20-30 zł za metr kwadratowy - zapewnia Kuba Karliński, prezes Wealth Solutions Inwestycje Ziemskie.

    Jednocześnie dodaje, że w najbliższych latach dysproporcje cenowe spowodowane odległością od metropolii będą się zmniejszać. Wraz z rozbudową dróg i połączeń kolejowych drożeć będą grunty położone ponad 30 km od miasta, tym samym wymuszając spadek cen w jego bezpośrednim sąsiedztwie. A to może również oznaczać, że tańsze będą działki w miastach, których ceny są ściśle powiązane z  rynkiem mieszkaniowym.

     - Jeżeli chodzi o ceny gruntów na terenie miast, szczególnie metropolii wojewódzkich one są wysokie i będą jeszcze rosły. Możemy tutaj mówić ewentualnie o jakiś niedużych korektach - zaznacza Karliński.

    Niewątpliwie do przeprowadzki poza miasto przekonuje skracający się czas dojazdu, choć niekoniecznie  samochodem.

     - Mamy dzisiaj w Warszawie dosyć wysoki wskaźnik samochodów na 1000 mieszkańców, wyższy niż w Berlinie czy Wiedniu, ale powoli zaczynamy przekonywać się do komunikacji zbiorowej. Zarówno tej miejskiej, na terenie administracyjnym Warszawy, jak i na terenach podmiejskich, a więc do usług wykonywanych przez polskie spółki kolejowe - dodaje Adrian Furgalski, ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

    System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

    Finanse

    Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

    W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

    Infrastruktura

    Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

    W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.