Newsy

Dobrze zorganizowana przeprowadzka do nowej siedziby nie zaburzy pracy przedsiębiorstwa. Potrzeba na to co najmniej 8–12 miesięcy

2017-09-27  |  06:30
Mówi:Kajetan Michalski, senior property broker, Nuvalu Polska

Monika Szawernowska, prezes zarządu, Concept Space

  • MP4
  • Wybór odpowiedniej przestrzeni na biuro firmy i jej właściwe zaaranżowanie decydują o komforcie pracy, samopoczuciu, a w rezultacie – o zaangażowaniu i lojalności pracowników. Sam wybór to jednak nie wszystko. Eksperci zauważają, że ważne jest także sprawne zorganizowanie przeprowadzki, począwszy od rozpoczęcia poszukiwania nowej lokalizacji, a skończywszy na dostosowaniu wnętrza do potrzeb firmy. Na cały ten proces potrzeba co najmniej 8–12 miesięcy.

    – Podczas procesu zmiany biura kluczową rolę gra czas – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Kajetan Michalski, senior property broker w firmie Nuvalu Polska, specjalizującej się w doradztwie przy szukaniu, wyborze i aranżowaniu pomieszczeń komercyjnych. – Założenia, pomysły i wizja nie są tak ważne jak czas, ponieważ 8–12 miesięcy przed końcem danej umowy najmu to najkrótszy czas, który pozwala na wykonanie całego procesu racjonalnie i z korzyścią dla najemcy. To jest czas, w którym poszukujemy na rynku najlepszej oferty dla danego klienta. To wcale nie znaczy najtańszej, ale takiej, która spełnia wszystkie jego wymagania i jednocześnie jest korzystna finansowo.

    Według danych firmy Colliers International na koniec I połowy 2017 roku na dziewięciu głównych rynkach w Polsce działało niemal 9,3 mln mkw. powierzchni biur. Tylko w ciągu wspomnianych sześciu miesięcy oddano do użytku 300 tys. mkw. nowych powierzchni biurowych, w tym 130 tys. mkw. w Warszawie. W budowie jest 1,7 mln mkw. powierzchni, z czego 40 proc. w stolicy. Kraków, Wrocław i Łódź to kolejne po Warszawie miasta, w których przybywa najwięcej nowoczesnych wnętrz komercyjnych. Firmy korzystają z tej podaży i chętnie zmieniają siedziby na bardziej nowoczesne. Nie zawsze jednak w przemyślany sposób.

    – Czynnikiem numer dwa jest partner do takiego działania. Naturalne jest to, że dany office manager czy dyrektor biura nie zna się na wszystkim i potrzebuje w tym pomocy. Na samym końcu, aby wszystkie zaplanowane etapy szły zgodnie z planem, ważne jest, aby mieć ogólną strategię tego procesu chociażby w formie harmonogramu i podążać wytyczonymi krokami, zamykać dane etapy – podpowiada Michalski.

    Także sprawność samego procesu fizycznej przeprowadzki zależy od organizacji: zamiast np. dwóch pełnych dni, w czasie których firma praktycznie zmuszona jest zawiesić działalność, Nuvalu poleca przeprowadzkę trwającą po sześć godzin w ciągu trzech weekendów, przy czym najpierw przenosi się bierne składniki mienia, a na końcu same miejsca pracy. Najważniejsze jednak jest przemyślenie organizacji przestrzeni pod kątem potrzeb pracowników i ich zadań.

    – Z naszej perspektywy obecnie wszystkim aranżacjom przyświeca wytypowanie stref socjalnych. Kładzie się duży nacisk na to, aby zapewnić jak największy komfort pracownikowi podczas kilkugodzinnego dnia pracy, wyposażając te strefy w najróżniejsze elementy typu meble, siedziska, sprzęt do wypoczynku czy do grania, np. PlayStation, bilard, piłkarzyki – informuje Monika Szawernowska, prezes zarządu Concept Space. – Najważniejszym elementem jest przeniesienie wszystkich pozytywnych elementów z obecnego biura i zastosowanie ich w nowym, ale też wyrzucenie wszystkiego, co w starym biurze nam się nie podoba, co się nie sprawdziło.

    Dobry projekt nie powinien zatem być wytworem fantazji czy ekstrawagancji architekta, lecz skutkiem realnych potrzeb najemcy, który musi projektanta o nich poinformować zanim ten przystąpi do aranżowania wnętrza. W zależności od specyfiki pracy różny jest bowiem podział przestrzeni na mniejsze powierzchnie, rodzaj oświetlenia, kolorystyka, elementy wykończenia czy izolacja od hałasu.

    – Dobre biuro to takie, które nie ma za dużo krzykliwych elementów. One na początku są fajne i przyjazne dla oka, natomiast spędzenie ośmiu godzin w bardzo kolorowej przestrzeni powoduje, że nie jesteśmy w stanie się skupić – przestrzega Szawernowska. – Duża część naszych klientów chce mieć biura loftowe, z otwartym sufitem. Jednak jeśli w starym budynku nie dopilnujemy tego w trakcie prac budowlanych, może się okazać, że później praca bez sufitu podwieszonego jest bardzo uciążliwa, bo jest bardzo głośno.

    Kolejnym elementem jest kwestia perspektywy rozwoju firmy. Jeśli w ciągu kolejnych kilku lat przedsiębiorstwo rozwinie się na tyle, że zwiększy liczbę pracowników, liczbę działów, wchłonie inną firmę, rozbuduje portfolio usług, to przestrzeń biurowa powinna to uwzględniać. Dlatego lepiej jest zdecydować się na ruchome ścianki – parawany niż na ściany z płyty gipsowo-kartonowej, które choć lekkie, są jednak nieprzesuwne.

    – Niedobry projekt nie będzie zwracał uwagi na te elementy, a będzie trochę pokazówką, czymś, czym można się pochwalić na początku. Jednak po pół roku ludzie zaczynają myśleć już o tym, że chcieliby mieć komfort wokół swojego stanowiska pracy, dobrą salę konferencyjną, która będzie spełniała warunki akustyczne, dobre doświetlenie, fajną wykładzinę, która będzie przez 5 lat najmu wyglądała tak samo. Na te wszystkie elementy naprawdę trzeba zwracać uwagę – reasumuje prezes Concept Space.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

    Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

    Konsument

    35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

    W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

    Problemy społeczne

    Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

    Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.