Mówi: | Bogusław Kowalski |
Funkcja: | pracownik naukowy Katedry Logistyki Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy |
Firma: | ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR |
Kolej dużych prędkości może powstać w Polsce dzięki zagranicznym inwestorom, m.in. z Chin
Kolej dużych prędkości mogłaby powstać w Polsce dzięki partnerstwu publiczno-prywatnemu z zagranicznymi inwestorami. Budowę mogliby sfinansować np. inwestorzy z Chin, którzy są już zaangażowani w szybkie połączenie białoruskiego Mińska z Moskwą oraz chcą zbudować drugą linię tego typu w Wielkiej Brytanii. Eksperci podkreślają, że nie można skreślać Chińczyków tylko z uwagi na niepowodzenia przy budowie autostrad.
– Koleje dużych prędkości to jest wyzwanie, przed którym nie uciekniemy i im wcześniej się zabierzemy za ich realizację, tym lepiej – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Bogusław Kowalski z Katedry Logistyki Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy oraz ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Chiny w ostatnich latach bardzo rozwinęły technologie w zakresie kolei dużych prędkości. Mają w tej dziedzinie bardzo duży dorobek i nie lekceważyłbym ich jako atrakcyjnych partnerów przy tego typu projektach. Nie ma się co dąsać i obrażać, trzeba o tym rozmawiać.
Pierwsza w Polsce linia kolei dużych prędkości, umożliwiająca jazdę z prędkością ponad 300 km/h, ma powstać pomiędzy Poznaniem i Wrocławiem a Warszawą przez Łódź. Została nazwana linią „igrek” z uwagi na jej kształt. Choć w 2011 r. ówczesny minister transportu, Sławomir Nowak, ogłosił zawieszenie prac, w PKP PLK wciąż trwają analizy. Linia nie powstanie jednak wcześniej niż ok. 2030 r.
Z uwagi na wysokie koszty, szacowane na znacznie ponad 20 mld zł, szansą na szybszą budowę linii KDP w Polsce jest partnerstwo publiczno-prywatne. Zainteresowani mogą być inwestorzy z Chin. Biorą oni już udział w pracach nad linią z Mińska do Moskwy. Niedawno Chińczycy złożyli też ofertę sfinansowania i budowy tzw. High Speed Line 2 (HS2), czyli drugiej linii szybkiej kolei w Wielkiej Brytanii z Londynu do Manchesteru.
Chiny są światowym liderem pod względem długości sieci kolei dużych prędkości. Na ponad 10 tys. km tras w tym kraju pociągi mają prędkość handlową przekraczającą 200 km/h, a na niektórych, w tym na mierzącej ponad 2200 km długości trasie z Pekinu do Hongkongu, mogą rozwijać nawet 350 km/h.
– Były wstępne przymiarki jeszcze za czasów ministra Cezarego Grabarczyka, aby właśnie Chińczycy byli partnerem polskiego rządu i na zasadzie jakiejś formy partnerstwa publiczno-prywatnego uczestniczyli w procesie tworzenia kolei dużych prędkości – przypomina Kowalski. – Pytanie, czy druga strona jest tym nadal zainteresowana. Bo być może mają ciekawsze propozycje i może się okazać, że to raczej strona polska powinna zabiegać o tego partnera, a nie odwrotnie.
Kowalski uważa, że kłopoty związane z budową autostrady A2 przez chińską spółkę COVEC nie powinny wpłynąć na decyzję dotyczącą ewentualnej współpracy z Chinami w obszarze kolei. Według niego zerwanie umowy z firmą COVEC w 2011 roku było efektem tego, że w Chinach o wielu sprawach decyduje państwo i czynniki polityczne.
– U nas jest trochę inny model, bardziej zbliżony do rozwiązań europejskich. Nie ma tak, że w trakcie realizacji kontraktu można go gruntownie zmieniać i przede wszystkim kwestia ceny jest tutaj kluczowym elementem. Myślę, że ta konfrontacja różnych standardów była przyczyną niepowodzenia. Ale sądzę, że jedna i druga strona się czegoś nauczyły. I sądzę, że bazując na tamtym doświadczeniu, gdyby doszło do współpracy przy nowych projektach, można wyprzedzająco zapobiegać powstaniu takiej samej sytuacji – ocenia Kowalski.
W jego opinii niezbędne jest wzmocnienie partnerstwa pomiędzy państwem a wykonawcą. Rola państwa nie może kończyć się w momencie podpisania kontraktu, lecz musi obejmować nadzór i elastyczne podejście do możliwych problemów. To zresztą, według Kowalskiego, recepta nie tylko na budowę KDP, lecz także zmiana konieczna w całkowitym podejściu Polski do zamówień publicznych.
– Prawo tworzy tylko pewne ramy, a one są wypełnione ludźmi, ich zachowaniami i postawami. Więc myślę, że stworzenie kultury partnerstwa to gorący apel pod kątem tego, co należy zmienić w naszym procesie inwestycyjnym – mówi Kowalski.
Czytaj także
- 2024-12-02: M. Wąsik: Potrzeba twardej reakcji UE na uszkodzenie kabli na Bałtyku. To element wojny hybrydowej
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2024-10-11: D. Obajtek: UE nie dorosła technologicznie do rezygnacji z samochodów spalinowych. Europejski rynek motoryzacyjny upada
- 2024-10-07: Dystans między UE a gospodarkami USA czy Chin rośnie. Spada konkurencyjność unijnych firm
- 2024-11-13: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Obecność w Zespole Pieśni i Tańca Lublin obudziła we mnie poczucie polskości, patriotyzmu i folkloru
- 2024-06-21: Prezes CPK: Czekamy na decyzję kierunkową rządu. Od 1 lipca spółka przechodzi pod nadzór Ministerstwa Infrastruktury
- 2024-07-10: Producenci systemów sterowania ruchem kolejowym przygotowani do ochrony przed cyberatakami. Czekają na uruchomienie nowych inwestycji na kolei
- 2024-07-16: Polska kolej potrzebuje zarówno nowych inwestycji, jak i realizacji prac utrzymaniowych istniejących linii. Temu do tej pory poświęcano za mało uwagi
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.