Mówi: | Marek Maciejewski |
Funkcja: | dyrektor ds. rozwoju produktu |
Firma: | TCL w Europie |
Chińscy producenci telewizorów wzmacniają swoją pozycję w świecie. Polska i Europa są dla nich atrakcyjnymi rynkami
Globalny rynek telewizorów Smart TV w 2025 roku przekroczy wartość 292 mld dolarów – wynika z danych Grand View Research. Znacząca jego część już teraz opanowana jest przez chińskich producentów elektroniki, których udział choćby w amerykańskim rynku jest na poziomie ponad 10 proc. Europa jest dla nich atrakcyjnym celem ekspansji ze względu na stosunkowo wysoką średnią cenę telewizorów. W Polsce – choć jest ona nieco niższa niż u zachodnich sąsiadów – spodziewany jest zwrot konsumentów w stronę jeszcze lepszych i większych urządzeń.
– W rynku w USA udział chińskich producentów telewizorów już teraz jest na poziomie kilkunastu procent, a sprzedaje się tam ponad 40 mln telewizorów. W Europie na razie ta ekspansja odbywa się nieco wolniej, ponieważ rynek jest bardziej rozdrobniony niż amerykański – jest tu wiele krajów, w których sprzedaje się 30 mln telewizorów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Maciejewski, dyrektor ds. rozwoju produktu TCL w Europie.
Jak podkreśla, chińscy producenci elektroniki wykonali w ostatnich latach bardzo duży skok rozwojowy, co pozwala im umacniać pozycję na świecie i w Polsce. Dla przykładu, w I kwartale tego roku co czwarty sprzedany smartfon miał logo Huawei, w II kwartale był to już co trzeci telefon – wynika z danych GfK Polonia. Z kolei według danych IDC Huawei w II kwartale br. dostarczył na ogólnoświatowy rynek 54,2 mln urządzeń, co w porównaniu z analogicznym okresem 2017 roku, kiedy liczba urządzeń wynosiła 38,4 mln, dało wzrost o 41 proc.
– Główną przewagą chińskich producentów jest całościowa produkcja telewizora. My to nazywamy pionową integracją, czyli tworzymy panele do telewizorów oraz same telewizory. Jesteśmy w stanie stworzyć produkt, który jest bardzo zintegrowany, ma bardzo cienką ramkę, prawie niewidoczną, jest również bardzo cienki, a to bardzo się podoba. To ważne, ponieważ stawiamy również na wzornictwo. Zależy nam na tym, żeby produkty podobały się nie tylko w Chinach, ale również w Polsce, USA czy Ameryce Południowej – dodaje Marek Maciejewski. – Telewizory, podobnie jak telefony, stały się bardzo ładne, ciekawe i spełniające większość wymagań dzisiejszego konsumenta.
Inwestycje, które producenci z Państwa Środka poczynili w zakresie technologii, pozwalają na bardzo optymistyczne prognozowanie dalszego rozwoju sprzedaży na międzynarodowych rynkach.
Jak wynika z raportu firmy analitycznej WitsView, w 2017 roku na świecie sprzedano 211 milionów telewizorów. W tym roku firma TCL tylko w samych Stanach Zjednoczonych sprzedała 5 mln telewizorów, co stanowi ponad 10 proc. całego tamtejszego rynku.
– My dzisiaj w USA jesteśmy numerem 3, w Europie w zależności od rynku numerem 5 lub 6. W ciągu 3 lat powinniśmy awansować na trzecią pozycję. Globalnie już w tym roku będziemy numerem 2 pod względem liczby wyprodukowanych telewizorów – mówi Maciejewski. – W Europie naszym rynkiem, na którym jesteśmy na zbliżonym poziomie co w USA, jest Francja. Powoli umacniamy swoją pozycję w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Polsce, gdzie mamy fabrykę i w krótkiej perspektywie musimy osiągnąć udział 10 proc. rynku.
Europa jest bardzo atrakcyjnym rynkiem dla chińskich producentów, co wynika z wysokich średnich cen telewizorów. Europejczycy szukają coraz większych urządzeń, oferujących wysoką jakość obrazu i nowoczesne rozwiązania. W Niemczech średnia cena telewizora wynosi 650 euro. Jeszcze więcej kosztują one w krajach Beneluksu czy Skandynawii.
– Polska jest trochę za Niemcami, ponieważ średnia cena wynosi 1,9 tys. zł, czyli 400 euro. Jednak bardzo zbliżony jest zarówno udział Ultra HD, jak również udział Smart TV, czyli tylko odstajemy w wybieranych przekątnych. Polacy cały czas kupują trochę mniejsze telewizory, czasami trochę słabiej wyposażone – podkreśla Marek Maciejewski
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez S&P Global Market Intelligence, Polska jest niekwestionowanym liderem w zakresie wykorzystania Smart TV w telewizorach. 81 proc. konsumentów przyznało się do oglądania treści wideo dostarczanych przez internet na telewizorze – to o 2 pkt proc. więcej niż w Wielkiej Brytanii i o 8 pkt proc. więcej niż w Stanach Zjednoczonych.
W rozwoju chińskiej elektroniki na rynkach europejskich pomóc może reklamowa ofensywa producentów z Państwa Środka.
– Niebawem będziemy widzieli coraz więcej reklam i coraz większą ofensywę ze strony firm elektroniki użytkowej. Ambasadorem marki TCL jest Neymar, znany piłkarz, który wspiera nas w działaniach marketingowych na całym świecie, zarówno w Europie, Chinach, jak i w Ameryce. Już obserwujemy duże zainteresowanie ze strony klientów. Jest to jasne połączenie marki z futbolem, a telewizor to urządzenie, które służy do socjalizacji, oglądania razem takich wydarzeń jak właśnie mecze piłki nożnej – dodaje Marek Maciejewski.
TCL Operations Polska posiada fabrykę telewizorów w Żyrardowie, która realizuje produkcję na rynki europejskie. Dysponuje ona czterema liniami z potencjałem produkcyjnym 2,8 mln telewizorów rocznie.
Czytaj także
- 2024-08-12: Agnieszka Hyży: Ja, Maciek Rock i Maciek Dowbor byliśmy taką świętą trójcą Polsatu. Ale my nie mamy tak mocnego miejsca i pomysłu na siebie w internecie jak Maciej Dowbor
- 2024-05-15: Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-29: Dagmara Kaźmierska: Zawsze miałam inne marzenia niż udział w „Tańcu z Gwiazdami”, ale zdecydowałam się w końcu spełnić prośby producentów. Już kilka lat temu mi to proponowano
- 2024-02-07: Monika Richardson: Jeżeli miałabym wracać do telewizji, to tylko do mediów publicznych. W TVP panuje jednak większy chaos, niż zakładałam, i brakuje strategii wprowadzania zmian
- 2023-12-22: Tomasz Kammel: Obawę o pracę ma każdy człowiek, który pracuje. Ja przez 27 lat w mediach starałem się robić swoje i dostosowywać się do zmian
- 2023-09-21: Mateusz Szymkowiak (TVP): Telewizja się obroni. Zawsze będzie potrzebna, bo oferuje programy misyjne, kulturalne i sportowe
- 2022-09-29: Adam Fidusiewicz: Uważam, że dużo osób kłamie. Jest to wpisane w naturę człowieka i normalne
- 2022-10-05: Tamara Arciuch: Przestałam oglądać telewizję, bo nie chcę być manipulowana. W informacjach jest za duży ładunek emocjonalny
- 2022-10-12: Tamara Arciuch: Każdy z nas odczuwa inflację i liczy pieniądze w portfelu. Nasuwa się pytanie, ile osób w trudnych czasach zdecyduje się wydać pieniądze na teatr
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.