Mówi: | dr hab. Michał Parniak-Niedojadło, Centrum Optycznych Technologii Kwantowych oraz Wydział Fizyki, Uniwersytet Warszawski Karol Łukanowski, Centrum Optycznych Technologii Kwantowych, Uniwersytet Warszawski |
Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
Stworzenie rozwiązań opartych na kwantowym przetwarzaniu informacji to cel, jaki stawiają przed sobą badacze z Centrum Optycznych Technologii Kwantowych Uniwersytetu Warszawskiego. W ramach projektu finansowanego z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki pracują nad technologiami, które pozwolą zapewnić szybką i dobrze zabezpieczoną łączność, również na poziomie międzyplanetarnym. Ich wykorzystanie pozwoliłoby również zoptymalizować pracę przeładowanych łączy światłowodowych, z których obecnie korzystamy.
– Kwantowe przetwarzanie sygnału oparte jest na najnowszych odkryciach i osiągnięciach fizyki kwantowej. W naszym przetwarzaniu informacji i wykrywaniu sygnałów będziemy używać nawet najmniejszych możliwych cząstek informacji, w szczególności takich jak pojedyncze fotony czy kubity [bity kwantowe – red.], które te fotony niosą – informuje w wywiadzie dla agencji Newseria dr hab. Michał Parniak-Niedojadło, lider grupy badawczej w Centrum Optycznych Technologii Kwantowych Uniwersytetu Warszawskiego.
Na realizację projektu centrum otrzymało 30 mln zł z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki 2021–2027 (FENG). Środki – w drodze konkursu – przyznała Fundacja na rzecz Nauki Polskiej.
– Nasz projekt dopiero co wystartował, a mimo to ponad 12-osobowy zespół intensywnie pracuje już nad stworzeniem nowych eksperymentów oraz publikacji, które w bardzo bezpośredni sposób mają wkrótce pokazać ogromny potencjał wdrożeniowy opracowywanych przez nas rozwiązań – wyjaśnia naukowiec.
Centrum, stworzone przez UW we współpracy z Uniwersytetem Oksfordzkim, w ramach projektu Optyczne Technologie Kwantowe bada zjawiska takie jak superpozycje i splątanie w optycznych oraz optycznie sterowanych układach, z długoterminowymi perspektywami ich praktycznego wykorzystania.
– Dzisiejsze urządzenia, takie jak komputery, urządzenia sieciowe czy różnego rodzaju sensory, używają klasycznego przetwarzania sygnałów, które ma pewne ograniczenia i w krytycznych momentach niestety traci informacje. Tradycyjne metody opierają się na informacji klasycznej, czyli bitach, które mogą przyjmować wartości zero-jedynkowe. W dzisiejszym świecie przetwarzamy sygnały wyłącznie w komputerach opartych na krzemie lub w sieciach optycznych, w których wysyłamy silne impulsy laserowe lub z diod świecących. Kwantowe przetwarzanie sygnałów przygląda się informacji i materii na nowe sposoby. Przyglądamy się informacji bardziej precyzyjnie i zauważamy, że pojedyncze cząstki światła, takie jak fotony, niosą informacje w postaci kubitów, które są w stanie przyjmować wartości z całej sfery. Klasyczne przetwarzanie sygnałów je pomija, a kwantowe przetwarzanie sygnałów bierze z tego pełnię informacji – tłumaczy dr hab. Michał Parniak-Niedojadło.
– Kiedy ludzkość zaczęła robić zdjęcia, najpierw były one czarno-białe, co wynikało z tego, że klisza fotograficzna rejestrowała jedynie informację, gdzie padło więcej światła, a gdzie mniej. Punkt na kliszy, w którym natężenie światła było większe, na wywołanym zdjęciu był jaśniejszy, a punkt, gdzie natężenie było mniejsze – ciemniejszy. Dopiero po jakimś czasie nauczyliśmy się wyłuskiwać więcej informacji z fali światła, która dociera do kliszy: już nie tylko jej natężenie, ale także długość fali, która przekłada się na kolor światła. Dzięki temu mamy zdjęcia kolorowe. W naszym projekcie chcemy pójść o krok dalej. Rozważając kwantową naturę światła, okazuje się, że znajdują się w nim kolejne stopnie swobody, które możemy kontrolować. Do naszych celów należy wykorzystanie ich do kodowania jeszcze większej ilości informacji oraz odczytywania jej w bardziej precyzyjny sposób – wyjaśnia Karol Łukanowski, fizyk z Centrum Optycznych Technologii Kwantowych UW.
Oczekuje się, że wyniki tych badań zostaną wykorzystane w praktyce do produkcji nowej generacji czujników lub bezpieczniejszych metod komunikacji. Jednym z priorytetowych celów badaczy jest dostarczenie rozwiązań, które mogłyby być wykorzystywane przez sektor kosmiczny.
– Ich użycie pozwoli nam na uzyskanie jeszcze lepszej rozdzielczości w zdjęciach kosmosu i w rezultacie na spojrzenie dalej w głęboki kosmos. Wszelakiej maści sensory, czy to pola magnetycznego, czy grawitacyjnego, zyskają dodatkową precyzję za pomocą kwantowych technologii. Są też wreszcie np. komputery kwantowe, czyli urządzenia do wykonywania bardzo specjalistycznych obliczeń, wielokrotnie szybsze od zwykłych komputerów. Ich implementacja optyczna jest również jedną z najbardziej obiecujących i najszerzej rozwijanych – wskazuje fizyk.
Karol Łukanowski zajmuje się w zespole projektowaniem nowych protokołów komunikacyjnych oraz kryptograficznych. Jak podkreśla, wykrywanie i przetwarzanie sygnałów na poziomie kwantowym jest dużą szansą na rozwiązanie wyzwań komunikacyjnych.
– To, co nas wyróżnia, to ambicja badania efektów kwantowych także w ekstremalnych warunkach. Przykładem jest komunikacja z misjami kosmicznymi, czyli przesył informacji na bardzo dalekie odległości oraz przez wszystkie warstwy atmosfery, co przekłada się na ogromne tłumienie sygnału. Innym przykładem są międzykontynentalne łącza światłowodowe położone na dnie oceanu, które już dzisiaj są przeładowane transmisją danych pomiędzy milionami użytkowników, co negatywnie wpływa na ich przepustowość. Efekty kwantowe pozwolą nam zniwelować te problemy – wyjaśnia badacz.
Do kluczowych wyzwań, jakie stoją przed zespołem badawczym, należy filtrowanie sygnału optycznego, czyli oddzielanie go od szumu. Dzięki temu sygnał ten może być z jednej strony znacznie wzmocniony, a z drugiej – lepiej przyjmowany przez odbiorniki.
Według Zion Market Research światowy rynek technologii kwantowych w 2022 roku wypracował ponad 875 mln dol. przychodów. Do końca tej dekady jego wycena wzrośnie do 4,3 mld dol.
Czytaj także
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-08-06: Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
- 2025-06-16: Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-08-11: Sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować rolnictwo. Pomaga w zbiorach i dzięki niej koszty działania gospodarstw są niższe
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-22: Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Nowy pakiet farmaceutyczny ma wyrównać szanse pacjentów w całej Unii. W Polsce na niektóre leki czeka się ponad dwa lata dłużej niż w Niemczech
Jeszcze pod przewodnictwem Polski Rada UE uzgodniła stanowisko w sprawie pakietu farmaceutycznego – największej reformy prawa lekowego od 20 lat. Ma on skrócić różnice w dostępie do terapii między krajami członkowskimi, które dziś sięgają nawet dwóch–trzech lat. W Unii Europejskiej wciąż brakuje terapii na ponad 6 tys. chorób rzadkich, a niedobory obejmują również leki ratujące życie. Nowe przepisy mają zapewnić szybszy dostęp do leków, wzmocnić konkurencyjność branży oraz zabezpieczyć dostawy.
Handel
Wzrost wydobycia ropy naftowej nie wpłynie na spadek cen surowca. Kierowcy jesienią zapłacą więcej za olej napędowy

Sierpień jest trzecim z rzędu miesiącem, gdy osiem krajów OPEC+ zwiększa podaż ropy naftowej na globalnym rynku; we wrześniu nastąpi kolejna zwyżka. Kraje OPEC, zwłaszcza Arabia Saudyjska, chcą w ten sposób odzyskać udziały w rynku utracone na skutek zmniejszenia wydobycia od 2022 roku, głównie na rzecz amerykańskich producentów. Nie należy się jednak spodziewać spadku cen ropy, gdyż popyt powinien być wysoki, a pod znakiem zapytania stoi dostępność ropy z Rosji. Nie zmienia to faktu, że jesienią ceny paliw na stacjach zazwyczaj rosną, a w największym stopniu podwyżki dotyczyć będą diesla.
Nauka
Szacowanie rzeczywistej liczby użytkowników miast dużym wyzwaniem. Statystycy wykorzystują dane z nowoczesnych źródeł

Różnica między liczbą rezydentów a rzeczywistą liczbą osób codziennie przebywających w Warszawie może sięgać nawet niemal pół miliona. Rozbieżności są dostrzegalne przede wszystkim w dużych miastach i ich obszarach funkcjonalnych. Precyzyjne dane populacyjne są tymczasem niezbędne w kształtowaniu usług społecznych i zdrowotnych, edukacyjnych, opiekuńczych, a także w planowaniu inwestycji infrastrukturalnych. W statystyce coraz częściej dane z oficjalnych źródeł, takich jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych, są uzupełniane o te pochodzące od operatorów sieci komórkowych czy kart płatniczych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.