Newsy

Wodór molekularny może pomóc w leczeniu COVID-19. Skraca rekonwalescencję z kilkudziesięciu do zaledwie kilku dni

2022-01-11  |  06:05

Wodór molekularny wykazuje potwierdzone badaniami naukowymi działanie antyoksydacyjne, dzięki czemu może zmniejszać stan zapalny i zwiększać odporność organizmu. To dlatego jego popularność dynamicznie rośnie w czasie pandemii. Niedawno opublikowane wyniki badań wskazują również, że inhalacje wodorowe znacznie przyspieszają rehabilitację po przebyciu COVID-19. W Chinach terapie wodorem są już zatwierdzoną procedurą w leczeniu tej choroby. W Polsce są one dostępne w prywatnych gabinetach, lecz urządzenie można także wypożyczyć do inhalacji w domu czy biurze. Z takiej możliwości coraz częściej korzystają firmy, które chcą zadbać o zdrowie swoich pracowników.

Wodór molekularny znamy od setek lat, jednak dopiero kilkanaście lat temu stwierdzono, że może on mieć dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Jest najmniejszym i najpopularniejszym pierwiastkiem występującym na Ziemi, a nawet w całym Wszechświecie, stanowi podstawę wszystkich procesów biologicznych – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Paulina Napora, menedżer w warszawskim Studiu Sante, gdzie można skorzystać z inhalacji wodorem. – Dzięki temu, że jest tak mały, może docierać do wnętrza komórek, a także do mitochondriów, czyli do naszych wewnętrznych baterii, małych elektrowni, które produkują życiodajną energię.

Wodór molekularny jest jednym z najsilniejszych na świecie antyoksydantów, znacznie silniejszym niż witamina C, czyli skutecznie zapobiega powstawaniu wolnych rodników w organizmie, których nadmiar może być bardzo niebezpieczny dla zdrowia i może prowadzić m.in. do rozwijania się nowotworów. Wodór może też stanowić wsparcie w tradycyjnym leczeniu chorób nowotworowych, czyli podczas chemio- i radioterapii, minimalizując ich skutki uboczne.

Ponadto, co bardzo ważne, wodór ma zdolności selektywne, czyli wyszukuje tylko szkodliwe oksydanty i usuwa je z naszego organizmu poprzez łączenie się z nimi i tworzenie cząsteczki wody. Wodór cząsteczkowy ma również zdolności do aktywowania i pobudzania produkcji naturalnych antyoksydantów, które tworzą się w naszych komórkach, dzięki czemu długotrwale chroni nasz organizm – wyjaśnia ekspertka Studia Sante.

W listopadzie 2016 roku inhalacja wodoru została zatwierdzona jako zaawansowana terapia medyczna w Japonii, jest też szeroko stosowana w USA i w Korei Południowej. Teraz dostępna jest także w Polsce, m.in. w warszawskim Centrum Terapii Studio Sante.

Wodór molekularny jest świetnie przebadany przez naukowców, istnieje ponad 300 badań, które potwierdzają jego dobroczynne właściwości. Wodór cząsteczkowy pomaga w zwalczaniu ponad 170 dolegliwości zdrowotnych, ale przede wszystkim regeneruje nasze komórki i wspiera odporność, co jest niezwykle ważne w dobie pandemii koronawirusa – mówi Paulina Napora. – Badania wykazały, że inhalacje wodorem potrafią przywrócić równowagę w układzie nerwowym w zaledwie w30 minut, wspierają organizm po udarze mózgu, przy chorobach Parkinsona czy Alzheimera, a także regenerują siatkówkę oka.

Inhalacje wodorem są również zalecane sportowcom, ponieważ znacznie przyspieszają regenerację organizmu po intensywnych treningach. Mogą być wykorzystywane także w leczeniu chronicznego zmęczenia, bezsenności, zaburzeń koncentracji czy w alergiach.

Początkowo wodór stosowany w badaniach klinicznych miał głównie postać niegazową. W ich toku okazało się, że picie wody bogatej w wodór jest bezpieczne i dobrze tolerowane, a ponadto może chronić komórki organizmu przed skutkami infekcji wirusowych. Badania kliniczne potwierdziły również terapeutyczne działanie inhalacji z gazowego wodoru, między innymi u pacjentów z ostrym, ciężkim zwężeniem tchawicy czy rakiem jelita grubego oraz rakiem płuc. Terapia wodorowa została niedawno uwzględniona w planie leczenia COVID-19 w Chinach.

Wodór polecany jest również ozdrowieńcom, ponieważ u wielu z nich utrzymują się powikłania po przejściu COVID-19 w postaci problemów z pamięcią czy chronicznym zmęczeniem. Badania wykazały, że inhalacje wodorem potrafią skrócić okres rekonwalescencji po przejściu zakażenia z kilkudziesięciu do zaledwie kilku dni – wyjaśnia ekspertka Studia Sante.

Prowadzone w Korei Południowej badania kliniczne potwierdziły, że molekularna terapia wodorowa skraca rekonwalescencję po COVID-19 z 25–50 dni do średnio trzech–ośmiu dni. Eksperci podkreślają, że wdychanie wodoru może zmniejszać uszkodzenia tkanek wywołane burzą cytokinową i stresem oksydacyjnym. Inhalacje są pomocne również w przypadku grypy i innych infekcji wirusowych.

W zależności od dolegliwości, z którymi wodór ma walczyć, zalecane są różne długości trwania inhalacji. Eksperci podkreślają, że potrzeba ok. 20 min, by cząsteczki dotarły do wszystkich części ciała, ale przykładowo w szpitalach w Japonii w zależności od stanu pacjenta inhalacje są wykonywane przez około godzinę, od jednego do trzech razy dziennie. W przypadku leczenia bezsenności stosuje się je przez około godzinę przed snem, a przy chorobach mózgu – nawet przez sześć godzin podczas snu.

Co istotne, wodoru molekularnego nie da się przedawkować, więc inhalacje można przeprowadzać również w warunkach domowych, a także np. w biurach. Taką możliwość daje wypożyczenie urządzenia do inhalacji, które jest niewielkie, mobilne i bardzo proste w użyciu.

– Co ważne, dla uzyskania odpowiednich efektów zabiegi należy powtórzyć nawet kilkanaście razy. Aby to ułatwić naszym klientom, umożliwiliśmy wypożyczenie urządzenia firmy Hue Light do domu na tydzień, a nawet miesiąc. Zachęcamy również firmy do wypożyczania urządzeń i wspierania swoich pracowników w podnoszeniu ich odporności – mówi Paulina Napora.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.